Fly4free.pl

Za 65 PLN przekroczysz nielegalnie granicę i spotkasz się z kartelem narkotykowym. Park rozrywki zaskakuje ofertą

imigranci meksyk
Foto: Saeschie Wagner / Shutterstock

Strzelanina, bieganie po krzakach, a nawet spotkanie z kartelem narkotykowym – wystarczy 65 PLN, by opłacić nietypową, kilkugodzinną wycieczkę, której celem jest nielegalne przekroczenie granicy między Meksykiem a USA. Wszystko w parku rozrywki, który podobno gwarantuje tożsame emocje, ale jednocześnie pozwala przeżyć ekstremalne doznanie bez łamania prawa.

Meksykańskie parki rozrywki bardzo często są dość kiczowate lub aż nadto komercyjne, ale ta atrakcja zaskakuje nawet wytrawnych znawców wszelkich rozrywek. Parque EcoAlberto w El Alberto to w rzeczywistości tematyczne „wesołe miasteczko”, które m.in. w jedną noc ma pokazać ludziom jak wygląda nielegalne przekroczenie granicy pomiędzy Meksykiem i USA. I – przynajmniej oficjalnie – tym samym zniechęcić potencjalnych imigrantów. A obcokrajowcom, którzy nie mają problemu z przekraczaniem granic – zapewnić świetną rozrywkę.

Organizowane tu trasy nazywane są „Caminata Nocturna”, czyli w dosłownym tłumaczeniu „nocna wędrówka”. Do wyboru są dwie opcje – tradycyjna, która trwa 4 godziny i ekstremalna, 12-godzinna. Ta pierwsza kosztuje 17 USD, czyli ok. 65 PLN, a druga 25 USD, czyli ok. 95 PLN. 

W tym czasie turyści próbują przedrzeć się przez udawaną granicę, która de facto jest torem przeszkód pełnym krzaków, zasieków i innych pułapek. Są stale pośpieszani przez przewodników, atakowani przez podstawionych członków kartelu narkotykowego oraz ścigani przez fałszywych agentów patroli granicznych. 

„Jeszcze kilka lat temu Alberto było zapomnianą społecznością, dlatego ponad 70 proc. ludzi wyemigrowało do Stanów Zjednoczonych po lepszą przyszłość. Koncepcja „Caminata Nocturna” stworzyliśmy w celu podniesienia świadomości wśród młodych rodaków. Pokazujemy im, że nie warto ryzykować swoim życiem” – czytamy na oficjalnej stronie parku.

Choć wszyscy uczestnicy doskonale wiedzą, że to jedynie inscenizacja i nic nie może im się stać, wielu odczuwa strach i prawdziwe emocje. Szybko bowiem zapominają, że to jedynie zabawa – zwłaszcza, gdy ktoś celuje do nich z broni.

Jednocześnie w tym samym parku można skorzystać z innych atrakcji – tyrolki, basenów termalnych i raftingu. Ale wszystkie pakiety obejmują także zaskakującą atrakcję, która najwyraźniej jest tą najsłynniejszą i najpopularniejszą. Wycieczki cieszą się takim zainteresowaniem, że wiele mniejszych agencji turystycznych także chce organizować podobne wyjazdy, a relacje i filmy z przebytych wypraw zalewają internet.

Pozostaje jednak pytanie – czy to jedynie dobra rozrywka czy przekroczenie tej najbardziej cienkiej i niewidzialnej granicy – etycznej. Nie od dziś branża turystyczna zarabia na wojnie, cierpieniu czy innych okropnościach i dopóki jest popyt, trudno ją o to obwiniać. Z drugiej strony zabawa w coś, co dla wielu ludzi jest sprawą życia i śmierci, całkiem słusznie wzbudza wiele kontrowersji.

Skorzystalibyście z takiej atrakcji?

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Aaaa że to udawane ? Spox, natomiast w Europie jest kilka miejsc gdzie można się tak pobawić , ale na serio..
tom971, 19 grudnia 2018, 10:44 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »