Ryanair nie jest już największą linią lotniczą w Europie! Kto go wyprzedził?
Ryanair cieszył się tytułem największego przewoźnika lotniczego w Europie tylko przez rok. W 2016 r. irlandzki low-cost obsłużył o 7 mln pasażerów więcej od wszystkich linii należących do Lufthansy i został liderem na Starym Kontynencie. Tamten rok był jednak nie najlepszy dla niemieckiego przewoźnika – na kiepski wynik wpłynęły m.in. strajki i gorsze od przewidywań wyniki linii Eurowings.
Paradoks aktualnej sytuacji polega na tym, że teraz sytuacja się odwróciła i to Ryanair miał poważne problemy jesienią, gdy z powodu niedoborów pilotów musiał odwoływać tysiące rejsów i zawiesił aż 34 trasy w sezonie zimowym. Efekt? W ubiegłym roku Ryanair przewiózł 129 mln pasażerów. To wciąż ogromna liczba (Ryanair zanotował 10-procentowy wzrost pod względem przewiezionych pasażerów), ale i tak o 2 mln osób mniejsza od założeń irlandzkiej linii.
Tymczasem Lufthansa poinformowała w środę, że wszystkie linie działające w ramach grupy (a więc: Swiss, Austrian, Brussels Airlines, Lufthansa i Eurowings) przewiozły w ubiegłym roku 130 mln pasażerów, a więc o 1 mln więcej od Ryanaira. Tu na zwiększenie liczby pasażerów wpłynęło m.in. przejęcie Brussels Airlines oraz części samolotów od linii Air Berlin. Tym samym Lufthansa znów jest największym przewoźnikiem w Europie. A w przyszłym roku może utrzymać tę pozycję – niemiecki przewoźnik zapowiedział już, że w związku z rozwojem siatki połączeń, planuje zatrudnić przynajmniej 8 tys. nowych pracowników.
Jednocześnie poznaliśmy statystyki innych największych przewoźników w Europie. Air France-KLM przewiózł w ubiegłym roku 98,7 mln pasażerów (wzrost o 5,6 proc. w skali roku). Z kolei IAG (w jej składzie są m.in. British Airways, Iberia i Aer Lingus) zanotowała 4-procentowy wzrost i przewiozła w sumie 104,8 mln pasażerów.
