Malta wreszcie aktualizuje przepisy wjazdowe. Koniec zamieszania!

Przez wiele miesięcy Malta była jednym z tych nielicznych krajów, które co prawda wymagały od podróżnych zrobienia testu PCR, ale jednocześnie oferowała go bezpłatnie już po przylocie na wyspę. Od 1 czerwca mocno się to jednak zmieniło, a rząd zaczął wymagać od turystów, by robili testy jeszcze przed przylotem – już na własny koszt. Teraz na szczęście rząd Malty wprowadza istotną zmianę – już wkrótce zacznie akceptować unijne certyfikaty COVID.
Nowe przepisy były jednak wprowadzane nieco chaotycznie i pośpiesznie. Polska Ambasada na Malcie, na przestrzeni zaledwie kilku dni, musiała przynajmniej dwukrotnie zmieniać informacje dla turystów. Początkowo bowiem Malta zapewniała, że zwolni z tych obostrzeń zarówno osoby zaszczepione jak i ozdrowieńców. Później okazało się, że ozdrowieńców tak (wyłącznie na podstawie pozytywnego testu PCR z przeszłości), ale zaszczepionych tylko wtedy, jeśli… zaszczepili się na Malcie. A ostatecznie z przepisów zniknął także temat ozdrowieńców. W efekcie, obecnie możemy wjechać na wyspę tylko, jeśli przedstawimy negatywny wynik testu PCR wykonanego nie wcześniej niż 72 h przed podróżą.
Teraz zasady ponownie się zmieniają. Nareszcie rząd oficjalnie ogłosił, że od 1 lipca zacznie respektować unijny certyfikat COVID-19 i wszystkie osoby podróżujące z krajów UE, które zaszczepiły się jednym z akceptowanych preparatów (AstraZeneca, Moderna, Pfizer i Johnson&Johnson) będą zwolnione z obowiązku wykonywania testu.
– To kolejny krok naprzód dla maltańskiego sektora turystycznego, który znów może się rozwijać, po tym jak restrykcje związane z pandemią Covid-19 były stopniowo łagodzone. Utrzymując zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich jako najwyższy priorytet, Malta dąży do tego, aby znów każdy mógł się na wyspach poczuć swobodnie – komentuje Johann Buttigieg, dyrektor generalny Malta Tourism Authority.
Niestety do grupy zwolnionych z obostrzeń wciąż nie powrócili ozdrowieńcy. Nie wiadomo także czy i kiedy mogłoby się to stać. Warto jednak zaznaczyć, że zasady nie dotyczą dzieci do 5. roku życia.