Fly4free.pl

Luksus i bieda. Hotele i slumsy, wieżowce i lepianki. Oto turystyczne kontrasty

Foto: OscarRuis/Pubicis
Wszyscy wiemy, że świat się składa z kontrastów. Niekiedy jednak owe różnice są szczególnie widoczne. Świat luksusu i świat biedy wzajemnie się przenikają. Podróżując przez świat, widzimy miejsca położone tuż obok atrakcji turystycznych... które zdecydowanie do atrakcji nie należą. 
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Naprawde fajny artykul, wiecej takich! Nawet klikanie da sie przezyc. Panie Pawle, uklony. A co do tresci to wystarczy czasami wyjsc z hotelu z naszego allinclusive i widzimy inny swiat tych biednych ludzi ktorzy pracuja na nasz komfort. Przypomnialy mi sie wczasy na Dominikanie dwa lata temu.
Romanek, 14 marca 2017, 19:49 | odpowiedz
Dużo osób ma egoistyczne podejście, jedzie na urlop po to aby się pochwalić słitfocią ze znanego miejsca, no bo przecież koledzy i koleżanki w pracy muszą widzieć że hola, my to wiecie, na takich spoko wakacjach jesteśmy. Jadą do Wenecji aby się polansować. A spróbuj takim powiedzieć że w Wenecji jest syf na ulicach i drogo, to ciebie zakrzyczą bo to było ich marzenie!!!
pozzi, 14 marca 2017, 20:04 | odpowiedz
Mała uwaga do autora. Proszę o sprawdzenie w słowniku języka polskiego znaczenia słowa "resort"
rob, 14 marca 2017, 20:07 | odpowiedz
Bieda czy syf? Bo, jak ktoś kiedyś stwierdził na forum:"bieda nie usprawiedliwia syfu". A [edit] jakoś szczególnie mi nie żal... Lśniące wieżowce obok lepianek? No chyba na zdjęciu... A ci biedni, hehe, najeźdźcy, skaczący przez ogrodzenie w Maroku... No sorry! Maroko to trzeci świat?! Przecież oni mieli wejść do UE jak u nas od okrągłego stołu wstawali!! Szczur w Pekinie...Olaboga! W Genewie też skaczą...
Zbyszek, 14 marca 2017, 20:26 | odpowiedz
Niestety to wszystko sprowadza się do jednego smutnego faktu: Święty Mikołaj nie istnieje :(
Magi, 14 marca 2017, 20:27 | odpowiedz
rob Mała uwaga do autora. Proszę o sprawdzenie w słowniku języka polskiego znaczenia słowa „resort”
Dzięki za komentarz! Znam klasyczną definicję słowa „resort”. Nie zapominaj jednak, że język to twór żywy, który ewoluuje. I w wielu przypadkach słowa zyskują (czy tego chcemy, czy nie) nowe znaczenie. Polecam zerknąć do „Słownika współczesnego języka polskiego” (B. Dunaj) lub „Uniwersalnego słownika języka polskiego” (S. Dubisz).
Paweł Kunz, 14 marca 2017, 20:28 | odpowiedz
Paweł - pełen szacunek , naprawdę dobrze napisany, wartościowy tekst. Mam dość beztroskiego podróżowania "bo mnie stać", chce więcej ! zdawać sobie sprawę z sytuacji za rogiem , dać zarobić zwykłym ludziom.
Jabol, 14 marca 2017, 20:38 | odpowiedz
Zbyszek Bieda czy syf? Bo, jak ktoś kiedyś stwierdził na forum:”bieda nie usprawiedliwia syfu”. A [edit] jakoś szczególnie mi nie żal…Lśniące wieżowce obok lepianek? No chyba na zdjęciu…A ci biedni, hehe, najeźdźcy, skaczący przez ogrodzenie w Maroku… No sorry! Maroko to trzeci świat?! Przecież oni mieli wejść do UE jak u nas od okrągłego stołu wstawali!!Szczur w Pekinie…Olaboga! W Genewie też skaczą…
Po pierwsze jak u nas "wstawali od okrągłego stołu" to nie było jeszcze UE a co najwyżej EWG a Maroko nigdy nie było jego członkiem. Po drugie, jak rozumiem po porządku w mieszkaniu lecisz dla rozrywki obskoczyć trawniki w okolicy i posprzątać psie kupy- dla mnie OK, dobrze że masz hobby. Po trzecie przykro mi, że masz w okolicy szczury, może gdybyś częściej sprzątał psie kupy i śmieci na ulicy to by się nie zadomowiły.
bohdan, 14 marca 2017, 22:01 | odpowiedz
Oby więcej takich materiałów.
bohdan, 14 marca 2017, 22:01 | odpowiedz
Woda z beczkowozu. Wielkie mi coś. Kiedyś jak rura pękła to zawsze wysyłano beczkowóz obecnie,bo są to koszty, wody może nie być i tydzień a o wodę musisz zatroszczyć się sam. Wiec nie rozumiem uwag autora ze jest to oznaka biedy, raczej bogactwa ze gminę stać na zaopiekowanie się mieszkańcami. Co do śmieci w Jerozolimie to nie jest to kwestia biedy ile kultury. W Jerozolimie są dzielnice żydowskie, czyste i dzielnice muzułmańskie zawalone śmieciami i niezadbane. Taka kultura.
Klaus123, 14 marca 2017, 23:06 | odpowiedz
bohdan
Zbyszek Bieda czy syf? Bo, jak ktoś kiedyś stwierdził na forum:”bieda nie usprawiedliwia syfu”. A [edit] jakoś szczególnie mi nie żal…Lśniące wieżowce obok lepianek? No chyba na zdjęciu…A ci biedni, hehe, najeźdźcy, skaczący przez ogrodzenie w Maroku… No sorry! Maroko to trzeci świat?! Przecież oni mieli wejść do UE jak u nas od okrągłego stołu wstawali!!Szczur w Pekinie…Olaboga! W Genewie też skaczą…
Po pierwsze jak u nas „wstawali od okrągłego stołu” to nie było jeszcze UE a co najwyżej EWG a Maroko nigdy nie było jego członkiem. Po drugie, jak rozumiem po porządku w mieszkaniu lecisz dla rozrywki obskoczyć trawniki w okolicy i posprzątać psie kupy- dla mnie OK, dobrze że masz hobby. Po trzecie przykro mi, że masz w okolicy szczury, może gdybyś częściej sprzątał psie kupy i śmieci na ulicy to by się nie zadomowiły.
W centrum Genewy szczury w biały dzień biegają... o czym ty majaczysz...
Zbyszek, 14 marca 2017, 23:36 | odpowiedz
Klaus123 [...] Co do śmieci w Jerozolimie to nie jest to kwestia biedy ile kultury. W Jerozolimie są dzielnice żydowskie, czyste i dzielnice muzułmańskie zawalone śmieciami i niezadbane. Taka kultura.
Problem w tym, że zdjęcia NIE zostały zrobione w dzielnicy muzułmańskiej ;) Pozdrawiam!
Paweł Kunz, 14 marca 2017, 23:41 | odpowiedz
Z tego co się dowiedziałam to w Jerozolimie w dzielnicy arabskiej sami sprzątają( izraelici nie dają na to ani złotówki) inna kwestia, że mają gdzieś czystość ulicy, wolą wyrzucać wszystko gdzie popadnie, zamiast ustawić kontenery.
Lara, 15 marca 2017, 13:17 | odpowiedz
Lara Z tego co się dowiedziałam to w Jerozolimie w dzielnicy arabskiej sami sprzątają( izraelici nie dają na to ani złotówki) inna kwestia, że mają gdzieś czystość ulicy, wolą wyrzucać wszystko gdzie popadnie, zamiast ustawić kontenery.
A może kosze na śmieci to potencjalne miejsca do których można wrzucić ładunek wybuchowy ? Właśnie z tego powodu w moskiewskim metrze ani jednego kosza nie znajdziesz,
Endru, 15 marca 2017, 13:58 | odpowiedz
Im bardziej południowa nacja, tym bardziej brudno. Wyjątkiem są właśnie Żydzi. W USA sami nie ruszą ręką, żeby posprzątać, musi ktoś inny to za nich zrobić. Pewnie podniesie się lament, ale to nie tylko moja opinia.
Praktyk, 16 marca 2017, 16:51 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »