Lotnisko w Gdańsku częściowo rezygnuje z dużej zmiany dla pasażerów. „Zmieniliśmy zdanie”
W listopadzie gdańskie lotnisko zapowiedziało, że od stycznia dołączy do grona „silent airports” jako drugie lotnisko w Polsce obok Okęcia. Plan zakładał niemal całkowitą rezygnację z komunikatów głosowych z megafonów, poza sytuacjami awaryjnymi. A więc brak informacji dźwiękowych o numerze bramki danego lotu czy wezwań dla spóźnionych pasażerów. Powód?
– Wprowadzamy lotnisko bez komunikatów, aby dać naszym pasażerom komfort i spokój przed podróżą, by nie musieli słuchać wielu ogłoszeń, które nie dotyczą ich lotów. To ograniczy hałas w terminalu i da możliwość skupienia się na odpoczynku czy pracy. Chcemy uczynić podróżowanie bardziej relaksującym doświadczeniem dla pasażerów. Wierzymy, że pomoże to także osobom, które bardzo źle znoszą hałas – tłumaczył Tomasz Kloskowski, prezes lotniska w Gdańsku.
Marsa Alam od 1937 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Korfu od 2263 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Rodos od 2279 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Decyzja lotniska wzbudziła spore kontrowersje wśród podróżnych, co widać było m.in. w internetowych komentarzach. O ile bowiem większość podróżnych uważa, że komunikatów dźwiękowych faktycznie jest za dużo, to całkowita rezygnacja z nich nie przyczyni się raczej do poprawy komfortu pasażerów. I być może gdańskie lotnisko wsłuchało się w te głosy, bo w środę podczas konferencji prezentującej wyniki lotniska za ubiegły rok prezes portu zapowiedział, że lotnisko nie będzie jednak całkowicie „ciche”.
Jak czytamy w „Dzienniku Bałtyckim”, zgodnie z nowymi procedurami dopuszczalne będą maksymalnie trzy komunikaty dźwiękowe dla danego rejsu, choć mają być one słyszalne tylko przy samych bramkach. Będzie to informacja o otwarciu bramki, ostatnie wezwanie dla pasażerów i ewentualnie informacja o zmianie bramki.
– Po dyskusji i opiniach zmieniliśmy nasze stanowisko w tej sprawie. Te komunikaty będą słyszalne tylko przy bramkach. Lotnisko jest już wyposażone w specjalny system nagłośnienia. Zobaczymy, jak to sprawdzi się w praktyce, korekty są możliwe – powiedział Tomasz Kloskowski, prezes lotniska w Gdańsku.
Co sądzicie o tej decyzj?






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?