więcej okazji z Fly4free.pl

Najszybciej rosnące lotnisko w Polsce szykuje nowe trasy. Cel? Baza Ryanaira i utrzymanie w „lidze milionerów”

Foto: Rzeszow Airport
Lotnisko w Rzeszowie ma za sobą świetne 12 miesięcy, a cele na ten rok są równie imponujące. – Chcemy się utrzymać w tej zacnej lidze milionerów wśród lotnisk regionalnych. A nawet – jeśli uwarunkowania pozwolą – pokusić się o pewien progres w ruchu regularnym czy czarterowym – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Adam Hamryszczak, prezes lotniska w Rzeszowie.

Podkarpackie lotnisko w ubiegłym roku przekroczyło symboliczną granicę 1 miliona pasażerów obsłużonych w ciągu roku. Tak dobry wynik udało się osiągnąć mimo realizowania na dużą skalę operacji cargo i zaangażowania portu w szereg działań pomocowych dla Ukrainy, która toczy wojnę z Rosją. Co wpłynęło przede wszystkim na tak dobry rezultat?

– W każdym obszarze naszej działalności mieliśmy zdecydowanie lepszy wynik niż w latach poprzednich. Jednakże kluczowy był moim zdaniem rozwój siatki połączeń wakacyjnych. Jeszcze kilka lat temu czarterami z Jasionki latało po 50-60 tysięcy pasażerów rocznie, teraz ten wynik sięga liczby 230 tys. Czterokrotny wzrost pokazuje skalę tego zjawiska – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Adam Hamryszczak, prezes rzeszowskiego lotniska.

Plany na ten rok zakładają przede wszystkim utrzymanie obecnej pozycji.

– Naszym celem w pierwszej kolejności jest – posługując się żargonem piłkarskim – obrona tego wspaniałego ubiegłorocznego wyniku i utrzymanie się w zacnej lidze milionerów wśród lotnisk regionalnych. Natomiast, jeśli uwarunkowania rynkowe pozwolą, to planujemy nawet pokusić się o pewien progres zarówno w ruchu regularnym czy czarterowym. Łatwo nie będzie, ale powalczymy. Dzięki współpracy z biurami podróży zapowiedzieliśmy nowe czartery na Majorkę, do tureckiego Izmiru czy do Tunezji. Wiemy też już, że że Ryanair przez cały sezon letni będzie latał z Jasionki do urokliwego Zadaru, ale – co warte podkreślenia – również do słonecznego Alicante, które naszym zdaniem będzie cieszyć się popularnością wśród mieszkańców Podkarpacia i sąsiednich regionów – mówi Hamryszczak.

O konkretnych planach na nowe trasy nie chce na razie mówić, ale w czasie imprezy z okazji obsłużenia milionowego pasażera wymieniał m.in. Francję i Portugalię jako kierunki, o które lotnisko zabiega najbardziej.

Foto: Ryanair

„Jesteśmy gotowi, aby Ryanair uruchomił u nas bazę”

Najlepszym sposobem na rozwój siatki połączeń jest utworzenie na lotnisku bazy operacyjnej przez któregoś z przewoźników. A Rzeszów ostatnio znalazł się na radarze Ryanaira – w rozmowie z Fly4free.pl dyrektor handlowy Ryanaira Jason McGuinness przyznał, że irlandzka linia rozważa utworzenie kolejnej bazy w Polsce, a na krótkiej liście są lotniska w Łodzi i Rzeszowie. Na ile jest to realne?

– Nie ukrywam, że liczę na to, że jeśli nic nadzwyczajnego w najbliższych latach nie wydarzy się na rynku lotniczym i rozwój naszego lotniska będzie przebiegał w sposób zrównoważony, to baza Rynaiara w Rzeszowie wydaje się być czymś jak najbardziej prawdopodobnym. Jesteśmy gotowi pod względem organizacyjnym i operacyjnym oraz mamy potencjał do tego, aby o takim projekcie myśleć bardzo poważnie. Zbazowanie u nas samolotów przez Rynaaira byłoby korzystne zarówno dla naszego lotniska, jak i oczywiście dla irlandzkiego przewoźnika. I co najważniejsze skorzystaliby na tym mieszkańcy południowo-wschodniej części makroregionu Polski Wschodniej, poprzez zwiększenie liczby oferowanych połaczeń do atrakcyjnych turystycznie i biznesowo destynacji, a na tym nam szczególnie zależy – mówi Hamryszczak.

Podobnie jest z Wizz Airem, z którym lotnisko też prowadzi rozmowy w sprawie uruchomienia nowych tras, choć tu akurat na razie na przeszkodzie stoją wiadome problemy węgierskiej linii.-

– Po świetnym wyniku połączenia do Rzymu, który od czerwca 2023 cieszy się dużym uznaniem ze strony pasażerów, nasze apetyty związane z otwarciem nowych kierunków przez Wizz Air ponownie wzrosły. Chcielibyśmy, aby Wizz Air zwiększył swoją obecność na naszym lotnisku, jednakże nie wszystko od nas zależy w tej kwestii, gdyż finalna decyzja zawsze należy do przewoźnika, wynika z obranej przez niego strategii, ekonomiki transportu oraz możliwości flotowych – mówi szef lotniska.

Czy lotnisko będzie zamknięte w 2025 roku? „Rozważamy różne scenariusze”

Najważniejszym pytaniem o przyszłość lotniska jest kwestia remontu pasa startowego, która ma się rozpocząć w 2025 roku. I – jak pisano kilka miesięcy temu w różnych mediach – ma się on wiązać z zamknięciem rzeszowskiego lotniska na pół roku.
Rzeszowskie lotnisko szybko zdementowało tę informację, a teraz także nie potwierdza, że zamknięcie lotniska faktycznie będzie miało miejsce.

– My nigdy oficjalnie nie potwierdzaliśmy zamknięcia lotniska, ani nie podawaliśmy żadnych dokładnych terminów dotyczących realizacji tego przedsięwzięcia, czy też technologii w jakiej wykonamy modernizacje pasa startowego. Różne warianty bierzemy pod uwagę. Proszę uzbroić się w cierpliwość. W stosownym czasie będziemy o tym informować naszych pasażerów i partnerów biznesowych – mówi szef rzeszowskiego lotniska.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »