Będą nowe trasy z Polski do Francji i Portugalii? Do tej pory podróżni z tego lotniska mogli pomarzyć o takich lotach!
Jak pisaliśmy w czwartek, lotnisko w Rzeszowie pobiło swój absolutny rekord, obsługując ponad milion pasażerów w ciągu 12 miesięcy. To niesamowity wynik – do tej pory najlepszym rokiem podkarpackiego portu był 2019 rok, gdy w porcie odprawiono 772 tysiące podróżnych.
- Costa Blanca od 2599 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Ayia Napa od 2812 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
- Costa Brava od 1469 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Tak dobry wynik to przede wszystkim efekt nowych tras, jakie pojawiły się w minionym roku w siatce połączeń lotniska w Rzeszowie. Wśród nich są m.in. powrót codziennego połączenia Lufthnansy do Monachium, nowe trasy Wizz Aira do Rzymu i LOT do Mediolanu, a także nowe połączenia czarterowe.
Przyszły rok także zapowiada się dobrze. Pod koniec grudnia biuro podróży JoinUp! Uruchomiło połączenia czarterowe z Rzeszowa na Sri Lankę, a wiosną wystartuje trasa z Rzeszowa do Alicante.
Ale ambicje lotniska są znacznie bardziej ambitne.
– Zakładamy stały rozwój naszego lotniska, wzbogacanie siatki połączeń. Chciałbym, żeby z Jasionki w najbliższych latach można było również polecieć do Francji czy do Portugalii – mówi Adam Hamryszczak, prezes lotniska w Rzeszowie.
Czy ten plan się powiedzie? Wiele zależy od przewoźników. Naturalnym faworytem do obsługi tych kierunków wydaje się Ryanair, bo Wizz Air czekają w tym roku kłopoty z powodu serwisów silników i konieczności uziemienia części samolotów.
Do tej pory z lotniska w Rzeszowie nie były realizowane regularne loty do Portugalii. Z Francją było nieco lepiej, ale też takich połączeń nie było dość dawno. Od września 2013 r. do marca 2015 r. do stolicy Francji latał Eurolot. Z kolei w 2016 roku przez kilka miesięcy do Paryża latała z Rzeszowa słoweńska Adria.