Fly4free.pl

Mieliśmy najszybciej rosnące lotnisko w Europie, ale w pół roku straciło aż 9 tras! A może być gorzej: dużym problemem rozbudowa Radomia

Lublin
Foto: Michal Ludwiczak / Shutterstock

Tanie linie uciekają z małych lotnisk, bo zamiast promocji za 79 PLN, wolą sprzedawać bilety za 79 EUR – czytamy w “Gazecie Wyborczej Lublin”, która pochyla się nad trudnym losem lubelskiego portu lotniczego. A może być jeszcze gorzej. – Kupno lotniska w Radomiu przez PPL odczuwamy już teraz, choćby podczas rozmów z przewoźnikami – mówi Krzysztof Wójtowicz, prezes lotniska w Lublinie.

Lotnisko w Lublinie jest modelowym przykładem tego, jak szybko zmieniają się trendy wśród tanich linii lotniczych. Jeszcze w 2016 roku miejscowy port lotniczy był jednym z najszybciej rosnących lotnisk w Europie – lotnisko obsłużyło wówczas 377,6 tys. pasażerów, a liczba pasażerów wzrosła w tym okresie aż o 42 procent w skali roku!

Oznacza to, że Lublin był najszybciej rosnącym lotniskiem w Polsce i 5. najszybciej rosnącym portem w Unii Europejskiej, a były miesiące, gdy liczba pasażerów rosła nawet o 100 proc. w skali roku i lotnisko było zdecydowanym liderem w Europie,. Jeszcze w ubiegłym roku liczba pasażerów wzrosła o 14 procent, ale potem lotnisko zaczęło mieć już problemy. Wszystko zaczęło się od Wizz Aira, który w czerwcu zamknął swoją bazę operacyjną i w efekcie część tras: pod nóż poszły m.in. polaczenia do Sztokholmu, Liverpoolu, Doncaster-Sheffield, Tel Awiwu i Kijowa. Na tej ostatniej trasie oprócz Wizz Aira szybko przestały też latać linie Bravo Airways, które przez pewien czas miały łączyć Lublin z Ukrainą. Ale to nie koniec strat, bo pod koniec października z lotniska zwinęła się też linia easyJet, likwidując swoje jedyne połączenie z Lublina, czyli trasę do Mediolanu.

W efekcie lotnisko musiało ostro zweryfikować swoje prognozy – zamiast 700 tys. pasażerów w tym roku obsłuży niewiele ponad 450 tys. osób.

– Lotnisko rozwijało się bardzo szybko przez pięć pierwszych lat. Wówczas prognozowaliśmy, że w 2018 roku port obsłuży właśnie 700 tys. pasażerów, bo takie były wtedy realia rynkowe. Jednak w międzyczasie linie lotnicze dynamicznie rozbudowywały w Europie siatkę połączeń. W efekcie branża złapała zadyszkę i mierzy się dziś z trzema problemami. Linie lotnicze mają kłopoty z jednej strony z załogami, a z drugiej z maszynami. Po prostu jednych i drugich jest w tej chwili za mało. Do tego dochodzi drożejące paliwo – mówi w rozmowie z “Wyborczą” Krzysztof Wójtowicz, prezes lotniska w Lublinie.

W planach odzyskanie utraconych tras, ale problemem Radom

Wójtowicz jest przy tym przekonany, że już w sezonie letnim na lotnisku pojawią się nowi przewoźnicy, którzy zaoferują nowe połączenia. Wśród tras, o których powrót lotnisko będzie walczyło szczególnie, są Sztokholm oraz Kijów. W przyszłym roku lotnisko planuje obsłużyć podobną liczbę pasażerów, co w 2018 roku.

Port lotniczy próbuje jednocześnie wyjść z impasu, szukając zupełnie nowych linii lotniczych, nieobecnych dotąd na polskim rynku. Tak jest np. z linią TUIfly, która od 1 kwietnia uruchomi loty z Lublina do Antwerpii.

Jednocześnie prezes portu wskazuje na to, że dużym zagrożeniem dla Lublina jest położone 100 km dalej lotnisko w Radomiu, które przejęły Państwowe Porty Lotnicze i planują zainwestować tam 500 mln PLN, by przenieść do niego tanie linie i czartery z Lotniska Chopina.

– Już widzimy, że ta decyzja ma wpływ na funkcjonowanie naszego lotniska. Odczuwalne jest to chociażby podczas rozmów z przewoźnikami. Radom ma stać się lotniskiem centralnym, które przejmie ruch niskokosztowy, ale nie w sposób rynkowy, tylko administracyjny. Jeśli to rzeczywiście zostanie zrealizowane, to wówczas będziemy mieli naprawdę duży problem – mówi Wójtowicz.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
"drożejące paliwo"? Poważnie? Kiedy? Chyba najtańsze od kilku lat panie prezesiku!Pan prezes chyba wali chyba taką samą formułkę bez względu na okoliczności, jak napatoczy się dziennikarz to bach gotowe przyczyny wszystkich problemów.Aż dziw, że nie wspomniał o pogodzie.
opo, 3 grudnia 2018, 16:13 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Z drożejącym paliwem poradził sobie Ryanair kontraktując z wyprzedzeniem po niskiej cenie.
DMW, 3 grudnia 2018, 17:02 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »