więcej okazji z Fly4free.pl

Polecimy z Ameryki Południowej do Azji! Niesamowita nowa trasa taniej linii lotniczej

Norwegian
Foto: Philip Pilosian, Shutterstock
Co za połączenie dwóch oddalonych od siebie kontynentów! Szykuje się gratka dla pasjonatów lotnictwa, osób podróżujących dookoła świata oraz miłośników m.in. Antarktydy.

Patrząc na to, jak dynamicznie rozwija się niskokosztowy przewoźnik Norwegian – na usta ciśnie się kultowy cytat z filmu „Kiler” Julisza Machulskiego: „ – Mają rozmach…”

Linia lotnicza rodem z Norwegii nie zwalnia tempa: jest obecna nie tylko na europejskim niebie, ale realizuje również połączenia długodystansowe. Jej samoloty latają do Tajlandii (Bangkok), przewożą pasażerów na trasach do Stanów Zjednoczonych (m.in.: Los Angeles, Seattle, Nowy Jork, Denver czy Orlando), obsługują połączenia w basenie Morza Karaibskiego (Martynika, Gwadelupa).

Wszędzie tam można spotkać samoloty z charakterystycznie pomalowanym ogonem – na każdej maszynie umieszczono portret innego, znanego obywatela lub obywatelki krajów bazowych przewoźnika.

Norwegian

Fot. Philip Pilosian, shutterstock

Swoją ekspansję rozpoczęli również w Ameryce Południowej – 2 tygodnie temu oficjalnie zainaugurowano loty na trasie z Londynu do stolicy Argentyny, Buenos Aires. I to właśnie w oparciu o to argentyńskie miasto (oraz spółkę Norwegian Air Argentina, która będzie inwestować w kolejne połączenia na południowoamerykańskim kontynencie) władze przewoźnika chcą otworzyć nową, ekscytującą trasę.

Gdzie chce lecieć Norwegian? Z Argentyny do Singapuru, z międzylądowaniem w australijskim Perth.

Buenos Aires i Perth

Fot. Collage / Kobby Dagan, bmphotographer / Shutterstock

Długie połączenie

Sprawa jest w toku: przewoźnik złożył wniosek o pozwolenie na wykonywanie lotów z Buenos Aires do Perth. Jest również w trakcie składania wniosku na drugi odcinek tej trasy: z Perth do Singapuru. Całość może zrewolucjonizować transport lotniczy w tej części świata.

– Badania pokazują, że lot transpolarny między Buenos Aires i Perth zajmie mniej niż 15 godzin i postawi Perth w roli świetnego punktu przesiadkowego dla podróżnych, którzy chcą się przemieścić między Azją i Ameryką Łacińską – poinformował Diego Berazategui, dyrektor wykonawczy Argentine Chamber of Commerce.

Międzylądowanie w Perth będzie niezbędne: samolot zostanie zatankowany, a część z pasażerów będzie mogła opuścić maszynę, podróżując jedynie na odcinku z Ameryki Południowej do Australii.

Ekscytująco zapowiada się sama trasa, która będzie przebiegała częściowo w bezpośredniej bliskości Antarktydy. Samoloty nie będą lecieć bezpośrednio nad Antarktydą – tutaj jedną z przyczyn jest certyfikacja ETOPS (mój redakcyjny kolega, Maciek Sypniewski, bardzo przystępnie wyjaśnił to pojęcie – czytaliście jego artykuł?).

Inną przyczyną są… wiatry, które okrążają ten najzimniejszy kontynent, powodując (paradoksalnie), że lot wokół Antarktydy może być szybszy niż trasa przecinająca cały kontynent.

Prawdopodobną trasę przelotu możemy zobaczyć na poniższej mapie, zaznaczoną na niebiesko.

Trasa z Buenos Aires do Perth

Fot. Boeing ETOPS Analysis

Nie możemy się doczekać momentu, w którym ta trasa zostanie otwarta. Dzięki niej możliwości związane z planowaniem podróży dookoła świata (RTW) znacząco się zwiększą.

A patrząc na to z innego punktu widzenia: kto mógłby przypuszczać jeszcze kilka lat temu, że na próbę uruchomienia takiego połączenia porwie się niskokosztowy przewoźnik…

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Mają B787 to mogą latać, akurat ten typ jest certyfikowany na ETOPS-330. Później SYD-SCL QUANTAS'em + EZE oraz PER i mamy RTW po półkuli południowej w 4 odcinkach. A swoją drogą extra odcinek - z gatunku must fly ;)
GUCIO HAPONEN, 28 lutego 2018, 19:52 | odpowiedz
GUCIO HAPONENMają B787 to mogą latać, akurat ten typ jest certyfikowany na ETOPS-330.
Ta fioletowa przerywana linia oznacza właśnie obszar, w którym samoloty z ETOPS 330 nie mogą się poruszać.
Maciek Sypniewski, 28 lutego 2018, 20:10 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Maciek Sypniewski
GUCIO HAPONENMają B787 to mogą latać, akurat ten typ jest certyfikowany na ETOPS-330.
Ta fioletowa przerywana linia oznacza właśnie obszar, w którym samoloty z ETOPS 330 nie mogą się poruszać.
ETOPS-370 ma tylko A350, więc pewnie wykorzystają jet streamy wokół wybrzeży Antarktydy żeby zmieścić się w certyfikacie na 330 ;)
GUCIO HAPONEN, 28 lutego 2018, 20:47 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Że zapytam bo się nie orientuję, nie ma żadnego bezpośredniego połączenia AUS -> Chile/Argentyna/Brazylia lub inny kraj w Ameryce Południowej? Zawsze trzeba lecieć przez USA?
Martinuss, 1 marca 2018, 0:26 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Martinuss Że zapytam bo się nie orientuję, nie ma żadnego bezpośredniego połączenia AUS -> Chile/Argentyna/Brazylia lub inny kraj w Ameryce Południowej? Zawsze trzeba lecieć przez USA?
Można przez Auckland. O ile się nie mylę to mamy lot SCL - AKL i EZE - AKL.
szrajbendorf, 1 marca 2018, 7:09 | odpowiedz
Avatar użytkownika
szrajbendorf
Martinuss Że zapytam bo się nie orientuję, nie ma żadnego bezpośredniego połączenia AUS -> Chile/Argentyna/Brazylia lub inny kraj w Ameryce Południowej? Zawsze trzeba lecieć przez USA?
Można przez Auckland. O ile się nie mylę to mamy lot SCL – AKL i EZE – AKL.
Lata też np. QUANTAS (i chyba LATAM) na trasie Sydney-Santiago.
GUCIO HAPONEN, 1 marca 2018, 8:58 | odpowiedz
Avatar użytkownika
GUCIO HAPONEN
szrajbendorf
Martinuss Że zapytam bo się nie orientuję, nie ma żadnego bezpośredniego połączenia AUS -> Chile/Argentyna/Brazylia lub inny kraj w Ameryce Południowej? Zawsze trzeba lecieć przez USA?
Można przez Auckland. O ile się nie mylę to mamy lot SCL – AKL i EZE – AKL.
Lata też np. QUANTAS (i chyba LATAM) na trasie Sydney-Santiago.
Sorry, ale rzeczywiście przez Auckland.
GUCIO HAPONEN, 1 marca 2018, 13:01 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »