Nowa trasa LOT bardzo was zaskoczy. Chcą wejść na teren zdominowany przez Ryanaira i low-costy
Z naszych informacji wynika, że uruchomienie trasy do Wielkiej Brytanii przez LOT nie jest jeszcze pewne, ale bardzo prawdopodobne – przewoźnik złożył na razie wniosek o przyznanie slotów na lotnisku w Manchesterze i prowadzi zaawansowane rozmowy z portem lotniczym.
Informacje, które pojawiły się w sieci wskazują na to, że połączenie miałoby wystartować 25 marca 2018 roku. Jeśli obie strony się dogadają, będzie ono realizowane aż 2 razy dziennie – z Warszawy samoloty będą wylatywały rano i ok. godziny 15. Z kolei z Manchesteru na Lotnisko Chopina maszyny LOT mają startować o godz. 10.40 i 17.50.
Nowa trasa ma być obsługiwana Embraerami 195. Jak pisaliśmy już na łamach Fly4free.pl, narodowy przewoźnik do końca marca ma otrzymać 6 takich maszyn. Będą to samoloty używane, które LOT przejmie po brazylijskich liniach Azul. A tak duży rozwój floty pozwala podejrzewać, że nowych połączeń będzie znacznie więcej.
Na ile realne jest otwarcie trasy do Manchesteru? W biurze prasowym LOT potwierdzono nam możliwość uruchomienia tej trasy, ale poinformowano też, że równolegle przewoźnik negocjuje z innymi lotniskami. Wśród planowanych nowych połączeń są m.in. loty na kolejne lotnisko w Niemczech. W ostatnim czasie LOT mocno zaktywizował ekspansję u naszych zachodnich sąsiadów – od 4 grudnia uruchomił rejsy z Warszawy do Berlina, a od 7 maja 2018 roku poleci do Norymbergi.
Manchester szansą? Trasę zdominowały low-costy
Połączenie do Manchesteru jest bardzo ciekawą trasą, bo z brytyjskich lotnisk LOT od dawna latał tylko na londyńskie Heathrow, oddając ogromne pole w ruchu emigracyjnym tanim liniom lotniczym. Tak samo jest w przypadku Manchesteru, który ma już połączenia z kilkoma lotniskami w Polsce. Lotnisko najmocniej „obstawia” Ryanair, który lata stąd do: Gdańska, Krakowa, Rzeszowa, Modlina i Wrocławia. Z Manchesteru do Krakowa lata też trzy razy w tygodniu linia easyJet.
Czy LOT ma szansę? Ryanair obsługuje co prawda tę trasę z Modlina, ale połączenie z Lotniskiem Chopina jest jednak wygodniejsze. Oprócz tego, LOT liczy na pasażerów transferowych – rozkład jest tak ułożony, by można było się przesiadać nie tylko na loty do Azji, ale też do innych kierunków na wschodzie. Oprócz tego, zwracają uwagę godziny drugiej rotacji – LOT nie ma wyjścia i będzie otwierał coraz więcej połączeń w godzinach poza porannym i popołudniowym szczytem, bo na lotnisku w Warszawie zwyczajnie nie ma już miejsca.