Spiesz się zwiedzać te miejsca, zanim zaleją je tłumy turystów! Eksperci Lonely Planet wybrali nieodkryte skarby Europy

Jak co roku twórcy znanej serii przewodników prezentują listę fantastycznych, nieco mniej znanych miejsc w Europie, którymi turyści koniecznie powinni się zainteresować. Tegoroczną edycję rankingu powinniśmy śledzić z wyjątkową uwagą, bo jej twórcy piszą, że miejsca zostały wybrane jako przeciwwaga do nadmiernego zatłoczenia turystycznych miejsc. To chyba największy obecnie problem związany z turystyką w Europie, z którym zmaga się wiele popularnych miejscówek. Wenecja, Barcelona, Dubrownik czy Amsterdam to tylko główne przykłady miast, które szturmują tłumy odwiedzających. W tej sytuacji być może warto poszukać alternatywy i znaleźć równie ciekawe, ale mniej zatłoczone miejsce. Które miejsca doceniono w tym roku? Zobaczmy, kto znalazł się na podium.

1. Emilia-Romania

Nie jest to najpopularniejszy turystycznie region we Włoszech, ale według Lonely Planet zasługuje na uwagę głównie ze względu na swoje kulinarne tradycje. Ostatecznie to stąd pochodzi słynny mięsny sos ragu a’la bolognese (nie mylić ze spaghetti bolognese, które jest popularne wszędzie, ale nie we Włoszech). Takich kulinarnych odkryć, bez których nikt nie wyobraża sobie dzisiejszej kuchni to m.in. parmezan, najlepszy ocet balsamiczny i oczywiście szynka prosciutto – najlepszą w całych Włoszech serwuje się w Parmie. Eksperci „Lonely Planet” wskazują też na wielki urok znajdujących się w tym regionie miast jak Ferrara, nadmorskie Rimini, czy Bolonia, gdzie znajduje się FICO, czyli najwiekszy na świecie… kulinarny park rozrywki!

2. Kantabria (Hiszpania)

Położony w północnej części kraju region jest jednym z lepiej ukrytych skarbów Hiszpanii. I w sumie dobrze, bo ktokolwiek tam dotrze, odnajdzie prawie puste szerokie, piaszczyste plaże, urokliwe wioski takie jak Santillana de Mar czy Comillas, a także jedne z najlepiej zachowanych w Europie prehistorycznych rysunków w jaskiniach. W regionie, wśród górzystych krajobrazów, znajduje się także najstarszy park narodowy w kraju Picos de Europa, a uroku temu miejscu dodaje stolica regionu, czyli Santander

3. Fryzja

Jeśli kręci cię Amsterdam, ale nienawidzisz tłumów, to północna prowincja Holandii jest dla Ciebie. Dysponuje bowiem tymi samymi atrakcjami, co największe miasto kraju – są tu urocze kanały, klimatyczne kawiarnie i fantazyjne ceglane budynki, ale zwiedzane w znacznie bardziej kameralnej atmosferze. Jest to też miejsce buzujące kulturą – stolica regionu Leeuwarden jest w tym roku Europejską Stolicą Kultury. To zaś oznacza, że przez cały rok będzie tu pełno wystaw, przedstawień, koncertów i festiwali właściwie niezależnie od tego, kiedy zdecydujecie się odwiedzić to miejsce.

Pozostałe miejsca? Fokus na Bałkany!

Oto cały ranking:

1. Emilia-Romania (Włoch)

2. Kantabria (Hiszpania)

3. Fryzja (Holandia)

4. Kosowo

5. Prowansja (Francja)

6. Dundee (Szkocja)

7. Małe Cyklady (Grecja)

8. Wilno (Litwa)

9. Dolina Wipawy (Słowenia)

10. Tirana (Albania)

Zaskoczeni? Na liście znalazły się miejsca niby dobrze znane, ale jednak nie do końca zadeptane przez turystów (Prowansja), ale jest też sporo zaskoczeń, np. szkockie Dundee czy Kosowo – najmłodsze państwo w Europie, które z roku na rok przyciąga coraz więcej turystów. Razem ze stolicą Albanii Kosowo tworzy bardzo interesujący duet na wyprawę. Pamiętajmy przy tym, że jeśli myślimy o zwiedzaniu Albanii to warto się pospieszyć, bo z roku na rok kraj ten odwiedza coraz więcej turystów, a już od jesieni tego roku ma się tam pojawić dużo tanich linii lotniczych. To oczywiście szansa na upolowanie niedrogiego biletu do tego kraju, ale też zagrożenie, że kraj zostanie wkrótce zadeptany przez turystów.

Jak podoba Wam się ten ranking? Byliście w którymś z tych miejsc, a może dopiero macie je w planach?