Znamy rozkład jazdy pociągów Leo Express z Polski do Pragi. To może być hit tych wakacji!
[AKTUALIZACJA] Czeski przewoźnik uzyskał już oficjalny rozkład jazdy od PKP PLK i na początku czerwca i lipca uruchomi od dawna wyczekiwaną trasę z Krakowa przez Katowice do Pragi. Ceny biletów mają się zaczynać od 19 PLN.
W pierwszym etapie rozkład jazdy zakłada kursy jedynie w weekendy. Z Krakowa do Pragi czeski przewoźnik pojedzie w poniedziałki i soboty, w drugą stronę z Pragi do Krakowa – w piątki i niedziele. Jak wygląda sam rozkład?

Godziny połączeń są więc dość atrakcyjne. Pociąg wyruszy z Krakowa Głównego o 5.04, a z Katowic o godz. 6.57 i na miejscu w Pradze zamelduje dotrze o 11.39. Po drodze pociąg będzie się zatrzymywał także m.in. w Skawinie, Oświęcimiu, Mysłowicach, Tychach i Pszczynie. W drogę powrotną z Pragi pociąg wyruszy o godz. 16.10, przyjazd do Katowic został zaplanowany krótko po godz. 21, a do Krakowa pociąg dotrze o godz. 23.19.
Czas przejazdu z Krakowa do Pragi wynosi 6 godz. 35 minut, a z Katowic – 4 godziny 42 minuty. Jednak przedstawiciele Leo Express przekonują, że po zakończeniu prac modernizacyjnych pociągi pojadą na tej trasie nawet o godzinę krócej. Gdy skończy się remont (najpewniej w przyszłym roku), możliwe będzie też zwiększenie liczby połączeń, by było ono obsługiwane codziennie.
– Z Bohumina do Krakowa przez Katowice jest 180 kilometrów torów. Podróż na tym odcinku powinna zajmować ok. 2 godzin, a obecnie trwa ponad 3 godziny – mówi Peter Jancovic, dyrektor zarządzający Leo Express Polska.
Problemy ze startem...
Wyczekiwane wejście czeskiego przewoźnika na polskie tory to duże wydarzenie, bo to pierwsza prywatna linia kolejowa w Polsce i sensowna alternatywa dla PKP Intercity. Jednak choć Leo Express już od dawna planuje wjechać na polskie tory, wciąż mu się to nie udaje. Pierwotnie datą startu połączenia z Krakowa do Pragi był 10 grudnia ubiegłego roku, potem myślano o wiośnie. Niestety, start tego połączenia cały czas był opóźniany z powodu biurokratycznych zawirowań. Teraz też Czechom brakuje jeszcze ostatecznej zgody na dopuszczenie do ruchu pociągów Stadler Flirt przez Urząd Transportu Kolejowego.
– Jestem przekonany, że spełniliśmy już wszelkie możliwe wymogi UTK i wkrótce nasze pociągi będą dopuszczone do jazdy po Polsce. Jeszcze w kwietniu złożyliśmy do urzędu komplet dokumentów i naszym zdaniem nie ma już żadnych przeciwwskazań, abyśmy nie otrzymali zgody – mówi Jancović. – Trwało to zdecydowanie dłużej niż się spodziewaliśmy. Niektóre wymogi techniczne były dość dziwne, bo polskie normy są nieco bardziej rygorystyczne od wspólnej normy Unii Europejskiej – dodaje.
Obecnie Leo Express zakłada, że połączenie zostanie uruchomione na przełomie czerwca i lipca.

Jednocześnie Leo Express pozostawi bez zmian częstotliwość połączeń autobusowych z Krakowa do Bogumina, gdzie pasażerowie przesiadają się na pociąg do stolicy Czech (z wyjątkiem tych połączeń, które będą się pokrywały z bezpośrednim pociągiem z Małopolski).
Ceny biletów na pociągi mają się zaczynać od 19 PLN w jedną stronę, przeciętna cena biletu nie powinna być wyższa niż 60-80 PLN.