Fotel lotniczy przypominający do złudzenia ulubiony mebel w każdym salonie już wkrótce pojawi się w samolotach. I to… wąskokadłubowych – Airbus uważa, że “latająca sofa” idealnie sprawdzi się w długodystansowej wersji modelu A321LR.
“Settee Corner”, bo tak Airbus nazwał swój projekt, to fotel lotniczy, który do złudzenia przypomina kanapę. Ma wygodne poszycie, poduszki i dodatkowe miejsce na nogi z boku. Wszystko po to, abyśmy mogli się spokojnie rozłożyć, zrelaksować i odpocząć, a także iść spać, bez konieczności rozkładania fotela.
Poza tymi udogodnieniami jest to typowe miejsce klasy biznes – z monitorem rozrywki pokładowej oraz szafką na rzeczy osobiste. Miejsce ma też niezwykłą jak na klasę biznes funkcję… towarzyską – ponieważ przypomina kanapę, możemy na nią zaprosić drugą osobę (choć oczywiście w czasie turbulencji czy innych wymagających zapięcia pasów sytuacji, będzie musiała wrócić na swoje miejsce). Z drugiej strony – według twórców jest też możliwość zamówienia wersji dla 2 osób.
Najciekawsze w tym projekcie jest to, że Airbus do spółki z firmą Geven opracował go z myślą o samolocie wąskokadłubowym.
– Airbus promuje obecnie swoją długodystanową wersję modelu A321, który będzie w stanie wykonywać loty o długości 7-8 godzin. To oznacza, że będziemy potrzebowali komfortowych miejsc w klasie biznes, gdzie będzie można się wygodnie położyć, ale jednocześnie nie ważących zbyt dużo – mówi w rozmowie z CNN Amalia Martinez Martin z Airbusa.
Tu ujawniają się kolejne zalety “kanapy” – jest skonstruowana w podobnej formule co rząd miejsc w klasie ekonomicznej, więc jej instalacja byłaby bardzo prosta. Do tego fotel jest o 30-50 procent lżejszy od standardowych foteli klasy biznes.
Lotnicza “kanapa” ma w standardzie 2 komplety pasów – drugi do zapięcia w okolicy nóg, gdy będziemy chcieli iść spać. Teoretycznie jest też możliwe zamówienie wersji dla dwóch osób. Długość “kanapy” wynosi 185 centymetrów, choć możliwe jest jej wydłużenie o dodatkowe 10 cm.
Airbus i Geven nie są jedynymi firmami, które są zainteresowane takim projektem. Nad podobnym rozwiązaniem pracuje m.in. Safran, a firma Style and Design zaprezentowała podczas targów AIX w Hamburgu luksusowy, wyściełany aksamitem fotel “Moments”.
Jak się Wam podoba taki pomysł? Kanapa w samolocie? My jesteśmy za!






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?