więcej okazji z Fly4free.pl

Zakażenie koronawirusem w samolocie? „To równie prawdopodobne, jak uderzenie piorunem”

pasażer samolot
Foto: IATA

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) opublikowało dane dotyczące bezpieczeństwa osób podróżujących samolotami. Wynika z nich, że prawdopodobieństwo zakażenia się koronawirusem w samolocie jest znikome. A konkretniej – tak małe, jak prawdopodobieństwo, że „uderzy nas piorun”.

Gdy pandemia koronawirusa na dobre zagościła w Europie, wielu turystów niemal natychmiast zrezygnowało z samolotów. Oczywiście nie bez wpływu na to był zakaz lotów, ale nie jest tajemnicą, że wielu z nas zrobiło to po prostu w obawie przed zakażeniem.

Wszak 189 pasażerów (tyle zabiera przykładowy Boeing 737 w barwach Ryanaira) zamkniętych na małej przestrzeni wydawało się być idealnym środowiskiem do potencjalnego roznoszenia zarazków. I choć linie przekonywały, że filtry HEPA, obowiązkowe zasłanianie ust i nosa oraz szereg innych zabezpieczeń, zapewni nam bezpieczeństwo, to wielu pasażerów nie do końca w to wierzyło. Tymczasem dane IATA pokazują, że szanse na zakażenie się koronawirusem w samolocie są niezwykle… małe.

Przy zaledwie 44 zidentyfikowanych potencjalnych przypadkach przenoszenia COVID-19 związanego z lotem wśród 1,2 miliarda podróżnych, jest to jeden przypadek na 27 milionów podróżnych. Zdajemy sobie sprawę, że może to być niedoszacowanie, ale nawet gdyby 90% przypadków nie zostało zgłoszonych, byłby to jeden przypadek na 2,7 miliona podróżnych – wyjaśnia dr David Powell, doradca medyczny IATA. – Uważamy, że te liczby są niezwykle uspokajające. Co więcej, zdecydowana większość opublikowanych przypadków miała miejsce, zanim zakrywanie ust i nosa stało się powszechne podczas lotu – dodał.

Zakażenie jest więc porównywalne do szansy na to, że… uderzy nas piorun. Badania przeprowadzono we współpracy z Airbusem, Boeingiem i Embraerem. A co właściwie sprawia, że samoloty są bezpieczne? Nie ma jednej właściwiej odpowiedzi. Wpływ na to mają wspomniane już filtry HEPA (ponad 99,9 proc. skuteczności usuwania wirusów i bakterii), konstrukcja siedzeń (np. naturalna bariera w postaci oparcia), przepływ powietrza skierowany w dół, obowiązek zasłaniania ust i nosa, regularna dezynfekcja samolotów.

– Nie ma jednego złotego środka, który umożliwiłby nam bezpieczne życie i podróżowanie w czasach koronawirusa. Ale kombinacja środków, które są wprowadzane, ma zapewnić podróżnych na całym świecie, że COVID-19 nie zablokował im wolności latania – powiedział Alexandre de Juniac, dyrektor generalny i dyrektor generalny IATA. – Połączenie istniejących cech konstrukcyjnych samolotu z noszeniem maski stwarza środowisko niskiego ryzyka dla transmisji COVID-19 – podsumował.

Pełne badania dostarczonego przez każdego z producentów są dostępne na stronie IATA.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »