Fly4free.pl

Nawet 6 tys. zł za all inclusive w Polsce. Bez dojazdu, be gwarancji pogody i… alkoholu?

parawany bałtyk
Foto: Michal ks / Shutterstock
W tym roku all inclusive ma wkroczyć pewnym krokiem na nadbałtycki rynek turystyczny. Ale podobne oferty można wykupić też w innych częściach kraju – sprawdziliśmy, ile to kosztuje i co znajduje się w ofertach.

Polacy kochają all inclusive – co do tego nie ma wątpliwości. Zdecydowana większość klientów biur podróży wybiera tę formę pobytu – najlepiej w jakimś ciepłym, niezbyt odległym kraju. Chętnie jeździmy więc w takiej formule do Grecji, Bułgarii, Turcji czy Egiptu.  Tymczasem w ostatnich latach najpierw nieśmiało, a wraz z nadejściem pandemii coraz częściej, zaczęły się pojawiać pierwsze oferty all inclusive w Polsce.

Ba, już dwa miesiące temu pisaliśmy o akcji „Bałtyk? Lecę tam!”, w ramach której LOT we współpracy z biurem podróży Nekera oferują dynamiczne pakietowanie – dzięki czemu w jednym miejscu będzie można kupić hotel i przelot do Szczecina. 

Tylko czy polskie wyjazdy all inclusive przyjmą się wśród Polaków? 

Oferty all inclusive w Polsce nawet za 6 tys. PLN

Najważniejsza kwestia to oczywiście cena. Myślicie, że oferty w Polsce będą tańsze od zagranicznych? Nic bardziej mylnego. Zdarza się bowiem, że trzeba zapłacić nawet 6 tys. PLN za tygodniowy pobyt.

A konkretniej  – znaleźliśmy przykładową ofertę z biura podróży w Sanatorium Uzdrowiskowym Bałtyk. 8 nocy w lipcu, all inclusive, tuż przy publicznej plaży z… dojazdem własnym. Cena startuje od 4239 PLN z najtańszym pokojem, ale wystarczy, że chcecie nieco lepszy standard i cena już rośnie do… nawet 12 078 PLN (czyli 6039 PLN/os.).

Dla porównania w tym samym terminie, za podobną kwotę można spędzić dwa tygodnie (czyli dwukrotnie dłużej) z all inclusive w fajnym, 4* hotelu w Turcji, Albanii czy Egipcie. A tydzień np. w 4* resorcie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. I co istotne – w każdym z tych przypadków macie wliczony przelot samolotem.

All inclusive? Zdziwicie się, jak różne rzeczy może to oznaczać

Oczywiście powyższy przykład jest ekstremalny. Jest przecież mnóstwo tańszych ofert. Sprawdźmy więc te dla osób z mniejszym budżetem.

Najtańsza opcja, na jaką trafiamy to 7 dni w Ustroniu Morskim. Jedno z biur podróży oferuje pobyt w Grand Kapitan Medi SPA za 1049 PLN – z dojazdem własnym i wyżywieniem all inclusive light (w cenie napoje tylko bezalkoholowe i do posiłków), ale dopiero… w październiku. 

W terminach wakacyjnych tygodniową ofertę udaje się znaleźć za 1369 PLN w Kołobrzegu, ale ponownie napoje są tylko do posiłków (tu jednak także alkoholowe). All inclusive, które zawierałoby nielimitowane napoje alkoholowe i bezalkoholowe, chociaż w godzinach wieczornych to już koszt 2485 PLN/os. – w Ustroniu Morskim. Hotel w Łubowie za 2885 PLN/os. jest pierwszym (sortując po cenach), jaki ma w ofercie nielimitowane napoje przez cały dzień. Haczyk? Tylko bezalkoholowe.

W Sudetach udaje nam się znaleźć hotel z all inclusive, który ma nielimitowane zarówno napoje alkoholowe i bezalkoholowe (od 13 do 20). Cena? Od 3329 PLN/os. A to wszystko wciąż z dojazdem własnym i bez gwarancji pogody.

Jak więc widzicie, ceny to jedno, ale niemal każdy hotel ma własną wizję tego, co oznacza all inclusive i trzeba bardzo dokładnie czytać oferty. I naprawdę rzadko znajdziecie takie, do którego jesteście przyzwyczajeni z zagranicznych wojaży.

Czy to się uda? Biura są pewne, że tak

Warto jednak zaznaczyć, że choć te oferty i ich ceny mogą zaskakiwać, to chętnych wcale nie brakuje. Biura podróży już w dwóch ostatnich sezonach mocno stawiały na współpracę z hotelami w Polsce.

Pandemia i ograniczenia w podróżowaniu sprzyjały wyjazdom nad Bałtyk i w polskie góry. To pozwoliło znaleźć się Polsce w czołówce kierunków sprzedawanych przez biura podróży – co choć logiczne, było mocno niespodziewane. 

Oczywiście, jeśli chodzi o wyjazdy po Polsce, wciąż królują wyjazdy na własną rękę, ale dane z biur podróży, pokazują, że to się zmienia.

Kto wie… może za parę lat będziemy wspominać ten tekst z sentymentem, gdy okaże się, że all inclusive w Polsce jest powszechne i popularne.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Że co? Grażyna z Januszem nie wyskoczą nad polskie morze za 6000? I o to właśnie chodzi(heh). Niech Jasiu i Grażynka lecą se do syfu w np Egipcie i robią sweet focie pod palmą(heh) A i woda w toaletach lotniskowych do butelki za darmo tam będzie. Ile zaoszczędzą(heh). Pisane z ironią i bez obrazy forumowi F4F ciułacze(heh)
Semen6969, 30 maja 2022, 12:29 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »