Mają pod nosem jedno z większych lotnisk Europy, ale wolą latać z innych krajów. Na jednym locie oszczędzają nawet 600 euro!
Ostatnie lata przyniosły znaczące podwyżki opłat i podatków lotniczych w Holandii, co sprawiło, że ceny wylotów z Schiphol stały się zdecydowanie mniej konkurencyjne w stosunku do połączeń oferowanych z lotnisk w poprzednich krajach. Efekt? Jak donoszą miejscowe media, coraz więcej Holendrów decyduje się na organizowanie swoich wyjazdów (zwłaszcza urlopowych) z lotnisk znajdujących się w sąsiednich krajach. Zyskują na tym przede wszystkim porty w Belgiii oraz niemieckie lotnisko Dusseldorf-Weeze. Powody? Spójrzmy.
Wyc. objazdowe od 2428 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Cesme od 2675 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Słoneczny Brzeg od 1325 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Jak czytamy w serwisie NL Times, organizując wylot na wakacyjny wyjazd z sąsiedniego kraju holenderska rodzina może zaoszczędzić nawet 600 euro. To przede wszystkim efekt jednego z najwyższych podatków pasażerskich w Europie – każdy podróżny wylatujący z portu w Holandii musi teraz dopłacić do biletu 30 euro, czyli dwa razy więcej niż w Niemczech i 15 razy więcej niż w Belgii. Swoje robią też opłaty lotniskowe – Schiphol w tym roku podniosło je o ponad 41 procent, a w ciągu 3 najbliższych lat zwiększą się one aż o 37 procent w stosunku do ubiegłego roku. W efekcie za każdego wylatującego pasażera linie lotnicze będą w 2027 roku dopłacać o 15 euro więcej niż w 2024 roku. Do tego trzeba jeszcze doliczyć drogie parkingi przy holenderskich lotniskach.
– W Belgii są parkingi lotniskowe, gdzie ceny zaczynają się od 1 euro dziennie. Dodając koszty podatku lotniczego i dodatkowe opłaty oszczędności mogą wynieść od 50 do 150 euro od osoby, jeśli zdecydujemy się na wylot z innego kraju – mówi Tim van den Berg, dyrektor handlowy biura podróży Sunweb, które obserwuje wyraźną zmianę trendu.
Jeszcze przed pandemią 6 procent klientów firmy decydowało się na rezerwację wakacji z wylotem w innych krajów, obecnie to ponad ¼ jej holenderskich klientów. Podobnie sytuacja wygląda w TUI, gdzie co trzeci klient „poważnie rozważa” loty z zagranicznego lotniska, głównie z uwagi na znacznie niższe ceny biletów.
Najmocniej na zmianach preferencji podróżnych zyskuje lotnisko Dusseldorf-Weeze, zlokalizowano 90 minut jazdy samochodem od holenderskiego Utrechtu. W ubiegłym roku 790 tysięcy osób, czyli ok. 40 procent całkowitej liczby podróżnych, stanowili Holdendrzy. Zwiększone zainteresowanie podróżnych z Holandii notują też m.in. porty w Antwerpii, Brukseli i Kolonii.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?