Fly4free.pl

Szanse w kwietniu jeszcze są, gwarancji nie ma nigdy.

_________________
http://www.zb-szwoch.pl

Jedenastoletni cykl aktywności słonecznej będzie miał maksimum w 2025, więc komu się dotąd nie udało ...
Rezerwacje najlepiej robić w nowiu.

Zorza pojawia się, ale szanse na obserwację masz niewielkie, bo może być tam już zbyt jasno w nocy. Ale jeśli będzie bardzo silna, to może coś zobaczysz, próbować warto. Okienko będzie bardzo krótkie, w okolicach północy. Plus, że księżyc nie będzie "przeszkadzał" w tym czasie.
https://www.suncalc.org/#/66.5039,25.72 ... /09:32/1/3

Trick polega na tym, że zorzy czasem nie widać gołym okiem lub zobaczysz tylko jakieś delikatne, zielonkawe przebarwienie nieba, na które nie zwrócisz uwagi. Bierzesz aparat, ustawiasz na statywie jak do nocnych zdjęć i pojawia się wyraźna, zielona poświata. W bezchmurną noc próbować zawsze warto zrobić zdjęcie, kiedy potencjalnie może wystąpić zorza, choć efekt najczęściej nie będzie spektakularny. Zauważ, że hype na obserwację zorzy pojawił się wraz z aparatami cyfrowymi

Jest dobra strona islandzka do przewidywania zorzy
https://en.vedur.is/weather/articles/nr/2549
Pod koniec strony jest taki wykres jak kardiogram, jeśli te linie zaczynają skakać jest szansa na zorzę, mimo słabej aktywności słońca.

zorzę zazwyczaj widać gołym okiem, ale trzeba przyzwyczaić wzrok do ciemności, żeby zaczął wyłapywać kolory. No i przede wszystkim musi po prostu być ciemno. Dlatego bardzo fajnie np ogląda się zorzę z brzegu oceanu/morza (czarna woda i czarne niebo), niż np w ośnieżonych górach, a już tym bardziej gdy jest księżyc.
Podstawa to wyjechać poza oświetlone miejsca (miasto, zabudowania), i pozwolić wzrokowi przyzwyczaić się do ciemności.
Oczywiście intensywność samej zorzy też ma znaczenie.

Natomiast kwestia samych zdjęć to jak dla mnie trochę zmora dzisiejszych czasów. Od tego że ludzie pstrykają komórkami i puszczają bezkrytycznie do sieci niewyraźne, czy nieostre fotki zaczynając, przez nieumiejętne lub - co gorsza - celowe podkręcanie kolorów, żeby osiągnąć prze-efekt na fotografii, ale zupełnie nierealne efekty. Oczywiście fotografia to sztuka, więc każdy może wyrażać swoją formę artystyczną. Ale jest zauważalny trend podkolorywowania zdjęć. Co z kolei sprawia, że jak już ktoś zobaczy zorzę na żywo to bywa zaskoczony, w nieco negatywną stronę, że jednak nie widzi aż tak spektakularnych efektów jak na oglądanych wcześniej "wyciąganych" zdjęciach.

A dalej to trzeba mieć po prostu szczęście - być w dobrym miejscu o właściwym czasie

_________________

Nie jestem jakimś specjalistą od zórz, ale raz czy drugi widziałem Przegapiłem też sfotografowanie delikatnej zorzy, niewidocznej gołym okiem, a która na 100% byłaby widoczna na zdjęciu i fajnie mogła ożywić nocny krajobraz.

Dokładnie o tym piszę, efekt w naturze jest dużo słabszy niż na zdjęciach. Nie mówię oczywiście o burzy na słońcu i tańczących wstęgach. Po pierwsze to efekt sztucznego wyciągania kolorów, po drugie, współczesne matryce aparatów to rejestrują i umożliwiają zobaczenie więcej niż ludzkie oko.

Teraz jest jeszcze prościej, odpowiednie narzędzie do edycji zdjęcia i zorza pojawi się, choćby nie było jej śladu
https://www.capturelandscapes.com/ai-au ... luminar-4/

Wczoraj w nocy dobrze było widać zorzę z samolotu do Rejkiaviku, nawet gołym okiem.

Z soboty na niedziele widzialam lekka zielona smuge z samolotu na trasie SFO - LHR. Myslalam, ze nie zalapie sie na nic, bo lot byl dosyc pozno w nocy. Na poczatku, golym okiem bylo widac tylko bialawa smuge, ale potem rozkrecilo sie troche. A380 ciezki do robienia zdjec, gruba sciana i okna pod dziwnym katem.

_________________
Carpe Diem.

Aktualnie widoczna nad Polską, szczególnie północ

_________________

Fakt, dziś są niesamowite warunki do obserwacji zorzy
https://en.vedur.is/weather/articles/nr/2549

Tak, udało się, druga połowa kwietnia to super czas na obserwację silnej zorzy.

_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.

Gratuluję. Raczej miałaś dużo szczęścia, a nie połowa kwietnia to najlepszy czas na zorzę

Na pół miesiąca spędzone na Islandii w sezonie zorzowym (październik i marzec) taką spektakularną aurorę, ze wstęgami i falującym całym niebem miałem jeden raz. Poza tym jeszcze ze 4-5 razy była lepsza lub gorsza, ale widoczna. Trzeba mieć dużo szczęścia z samą aktywnością słońca i chmurami, na dodatek wiedzieć, jak i gdzie szukać. Na plus, że cykl aktywności słońca jest teraz w fazie wzrostowej i najbliższe lata powinny być dobre do polowania na zorzę.

Tak silnej zorzy, na dodatek w czerwonym kolorze, wcześniej nie widziałam.

_________________
Zamiast dziękuję klikamy „Lubię” / „Pomocny post”, jeśli tak jest.

Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.

Alarm zorzowy nad Polską, widać nawet w Lublinie
Wypatrujcie tam gdzie czyste niebo
Ja dziś tylko zaliczam koniunkcję Wenus i Księżyca

_________________

W Norwegii na poludniu parametry takie jakich chyba nigdy nie widziałem. Tyle że od wczoraj chmury... więc teges...

_________________

Dziś w nocy będzie wyjątkowo duża szansa na zorzę w Polsce, przynajmniej takie są przewidywania.
https://en.vedur.is/weather/forecasts/a ... =composite

A gdzie tam można znaleźć przewidywania dla Polski? Widzę tylko informacje o Islandii.

@tropikey

https://tinyurl.com/3mz5m8dp

Popatrz też tu https://www.spaceweatherlive.com/pl/akt ... arnej.html
Jeśli zorza jest aktywna (tzn. działo się na Słońcu) to szansa na zobaczenie rośnie w całym pasie wokół biegunów. Jeśli jest duża aktywność na Islandii to będzie też szansa i u nas. Nie zawsze te prognozy się sprawdzają, wzmożona aktywność przesuwa się np. na dzień i nic nie widać.
https://tvn24.pl/tvnmeteo/polska/zorza- ... ni-7074224

Mario ! Mario ! chodz na balkon zorza polarna!!!
Ta.... zorza polarna ..... efekt uboczny imprezy z piwami kraftowymi z ostatniej promocji Lidla.
Mario !@#$%@# chodz naprawde zorza polarna
Ta w miejscowosci Zawoja na granicy ze Slowacja

o kurde niestety sluzbowa Motorola szału fotkami nie robi