Fly4free.pl

Wypożyczyłem auto seat 5 miejsc z pełnym ubezpieczeniem 0 odpowiedzialności za 230 EUR za 7 dni firmie w https://www.ionianrentals.gr/ oferta była najkorzystniejsza w porównaniu kliku firm ponieważ krzesełko dla dziecka free, podkładka dla dziecka free i drugi kierowca free.
Odbiór auta trwał 5 minut, spisane prawa jazdy i zaplata gotówką.

Witam. Był ktoś ostatnio i może polecić sprawdzoną, w normalnych cenach wypożyczalnię ?

_________________

wypożyczałem w połowie czerwca w Auto Traffic Rentals w Kalamaki - a dokładnie tutaj bo mają dwie miejscówki: https://www.google.pl/maps/@37.7414896, ... 312!8i6656

30euro za dzień przy wypożyczeniu na 2dni. Nie potrzeba KK itp. Szybko spisana umowa i w drogę, paliwa lejesz do poziomu ze startu, ale i tak przy odbiorze na to nikt nie patrzył. Także pełen luz

Zamówiłem Hyundai i30 w SurPrice, dostałem Audi A3 TDI.
Pomijając obecnie wysokie ceny wynajmu wszystko OK. Auto nieco porysowane, to oczywiście dobrze
Kwotę z karty kredytowej nie zablokowali, tylko pobrali.
Jedynie na umowie było, że będzie spotkanie z przedstawicielem w hali przylotów, a trzeba było przejść do firmy jakieś 300 m w lewo od lotniska.

Na protokole zdawczym wszystko OK
Gdyby ktoś chciał przed oddaniem samochodu go lekko przeczyścić, lub przynajmniej odkurzyć, to niedaleko lotniska jest myjnia samoobsługowa, odkurzanie 8 minut za 1€ - to chyba większości wystarczy. Rozmieniarka pieniędzy też jest.

https://maps.app.goo.gl/wcYaaFjdgW6ANk9G6

Korzystał ktoś z Alma Car Hire? Opinie w necie od kiepskich po bardzo dobre. Na tygodniowym wynajmie, branym przez Discover Car są tańsi o 100E od Ionian cars. Mam ubezpieczenie zewnętrzne więc w sumie mi to ryba ale wolę unikać problemów typu nikt się nie pojawi itp? Ew druga opcja też tańsza od Ionian cars ale troche droższa od Alma to Carwiz. O Carwiz jest wątek na forum aby raczej unikać. Korzystał ktoś z tych firm ?

_________________

Kilka słów o niedawnym wynajmie samochodu na lotnisku Zakintos/Zakynthos ZTH .

Pośrednik: doyouspain

Wypożyczalnia: Abbycar

Samochód: miałem rezerwację na Toyota Aygo lub podobny. Dostałem Fiata 500 z otwieranym dachem. Opcja full-full, bez limitu km.
Cena: 146,40 euro za 3 dni w sierpniu; całość płatna w momencie rezerwacji.

Odbiór samochodu: Po wyjściu z hali bagażowej kieruję się do wyjścia z terminala i tam stoi dziewczyna z tabliczką z nazwą wypożyczalni. Oprócz mnie do odbioru ma jeszcze jakichś Azjatów. Wsiadamy w samochód i jedziemy ok. 5 minut do wypożyczalni (w kierunku głównej drogi nr 35). Tam chwila formalności z pogawędką, bo dziewczyna mówiła, że pracowała w zeszłym roku z Polakami i paru słówek się nauczyła po polsku: Dzień dobry, do widzenia, piwo, wino Wszystko bezproblemowo, nie brałem ubezpieczenia (mam roczne w firmie zewnętrznej), ale nawet nie było wciskania – może dlatego, że i tak płaciliśmy dość sporo, bo rezerwacja robiona ok. 2 tygodnie przed wyjazdem. Blokada na karcie kredytowej na 600 euro. Zgodnie z umową, formalnie wypożyczyłem samochód od K-Express rent a car i takie miał również naklejki.

Samochód z drobnymi rysami, zatankowany do połowy (czyli robi się opcja same to same). Prawie nówka-sztuka, bo przebieg 1917 km. Przejechaliśmy 205 km, demonem szos nie jest, ale objazdówkę po wyspie bez problemu dało się zrobić. Otwieranie dachu też działało sprawnie

Zwrot samochodu:
Przy oddawaniu samochodu był jakiś chłopak z nieprzyjemną miną. Sprawdził stan paliwa, obejrzał listę uszkodzeń i zatrzymał się przy drzwiach kierowcy, gdzie był maleńki odprysk na kancie – zaczął w tym miejscu drapać i drapać jakby w nadziei, że odpadnie jakaś płachta lakieru i będzie starał się udowodnić, że to nasza wina Ale w końcu zrezygnował, powiedział, że wszystko OK i odwiózł nas na lotnisko.

Podsumowanie: samochód bez zastrzeżeń - mały, więc łatwo było parkować; obsługa generalnie OK. Na minus, że opcja paliwowa nie taka jak wskazana przy rezerwacji. No i blokada z karty zeszła dopiero po 2 tygodniach.

I taka porada - w wakacje nie wybierajcie się samochodem do centrum miasta Zakynthos, pod względem parkowania jest to jakiś armagedon. Popełniliśmy raz ten błąd, bo mieliśmy hotel w Bochali, przy wzgórzu Stranis i stwierdziliśmy, że nie będzie się nam chciało po kolacji leźć pod górę. Chyba pół godziny stracone na objeżdżanie miasteczka (na głównej ulicy w korkach) w poszukiwaniu wolnego miejsca, a ostatecznie i tak zaparkowaliśmy w pół drogi do hotelu.

_________________