Fly4free.pl

Cześć!

Podczas powrotu do Gdańska z Nowego Jorku, miałem przesiadkę we Frankfurcie.

Na którymś z lotnisk (Frankfurt lub Nowy Jork) była zepsuta taśma sortująca bagaż, czego skutkiem było zaginięcie mojej walizki, innym około 30 osobom stało się to samo.

Wylądowałem 06.10, złożyłem reklamację od razu po wylądowaniu, a mój bagaż został do mnie dowieziony dopiero dzisiaj (10.10).

Ze względu na konieczność odbycia m.in. podróży służbowej musiałem zakupić kurtkę, kosmetyki itp. rzeczy.
Oprócz tego moja walizka została uszkodzona - rozdarcie w kilku miejscach, ułamana rączka.

Nie wykupowałem dodatkowego ubezpieczenia bagażu, a facet na infolinii biura reklamacji bagażowych powiedział mi, że to Lufthansa jest za to odpowiedzialna i że mogę rościć praw do odszkodowania.

Czy ktoś z Was orientuje się jak wygląda ten proces i czy rzeczywiście mogę liczyć na zwrot wydanych pieniędzy i na pieniądze na nową walizkę?

Pozdrawiam,
Kuba

Zgłoś reklamację, sfotografuj uszkodzenia walizki i niezwłocznie wyślij do LH z dokumentem potwierdzjącym date jej odbioru. Sformułuj swoje roszczenia: wymiana walizki, zwrot pieniędzy za uszkodzoną, uzasadniona kwota.
Przewoźnicy raczej bardzo niechętnie refundują powierzchowne uszkodzenia bagażu, dotyczące tylko walizki czy torby, ale z tego co opiszujesz, w tym wypadku mają one charakter trwały (rozdarcia, uszkodzona rączka) i w zasadzie uniemożliwiją dalsze korzystanie z walizki zgodnie z jej przeznaczeniem i właściowściami.

Co do zakupów - tutaj sprawa jest trudna do oceny z góry; wszystko zależy od tego co dokąłdnie kupiłeś, o jakiej kwocie jest mowa i czy były to zakupy uzasadnione. Generalnie przyjmuje się, że po powrocie do domu nie są konieczne takie zakupy, jak w traakcie podróży gdy zaginie bagaż. Nie każdy jednak musi posiadać 5 płaszczy, 9 garnituróww i 16 par butów w domu, a kilkudniowe opóźnienie dostarczenia bagażu może spowodować konieczność zakupu jakiś rzeczy także w domu. Dołącz więc do reklamacji rachunki potwierdzająe zakup ubrań i przedmiotów, wskaż dlaczego musiałeś to kupić i zwróć się o refundację niezależnie od sprawy walizki. Sugerowałym ograniczenie się do rzeczy, których zakup był rzeczywiście absolutnie niezbędny.


Z Lufthansą mam dobre doświadczenia: jakiś czas temu uszkodzono mi bagaż (dziura) i LH zwróciła mi w ciągu tygodnia od zgłoszenia jego zadeklarowaną w P.I.R. wartość w kwocie ok. 800-900 zł bez konieczności uprawdopodobniania tego rachunkami itd. Miałem P.I.R. w którym zaznaczono rodzaj uszkodzenia bagażu (nie był on opóźniony). Nadmieniam jednak, że miałem status i to mogło wpłynąć na sposób załatwienia reklamacji.

Dziękuję za odpowiedź, mam kolejne pytanie, gdyż otrzymałem odpowiedź z Lufthansy.

"Odnośnie uszkodzenia walizki niezbędne jest przesłanie rachunku lub wyciągu z karty kredytowej, potwierdzających wartość walizki i datę zakupu. Z przesłanych zdjęć nie możemy wywnioskować ceny walizki."

Co mam zrobić w przypadku, gdy walizka została zakupiona przez moich rodziców 2 lata temu?
Pamiętają, że kosztowała około 200 PLN, ale paragonu już dawno w domu nie ma.

Pozdrawiam

Znajdz w necie taka sama walizke, i przeslij im wszelkie dane.

Jezeli dalej beda robic trudnosci masz jeszcze 2 wyjscia, napisz ze w takim razie żądasz naprawy walizki, ewentualnie wymiany jej na nowa, o podobnych parametrach.

Brak rachunku za walizke w takim przypadku, nie moze byc dla linii lotniczej droga do unikniecia odpowiedzialnosci. Czesto cos gubia lachudry, albo niszcza, przeciez nie bedziemy cale zycie przechowywac rachunkow.

propo wydanych pieniedzy. To musza Ci zwrocic do 25 GBP za dzien, na wydatki na "podstawowe ubrania", kosmetyki i rzeczy codziennego uzytku. te 25GBP, oddaja tylko przez pierwsze 3 dni od daty zagubienia bagazu. pzdr.

Myślę że kwota 200 zł jest lekkostrawna dla linii i nie będą specjalnie robic dochodzenia co do faktycznej wartości walizki. Ewetualnie napisz, że walizka została zakupiona 3 miesiące wcześniej za gotówke i nie posiadasz paragonu. Jesli odpiszesz że było to X lat temu, automatycznie obniżysz wartość walizki.