Fly4free.pl

Jakie są szanse na to, że w styczniu droga będzie nieprzejezdna? Czy raczej nie powinienem się tym przejmować?

Hmm, mapa Google pokazuje ew. korki to i zamkniętą drogę powinna pokazać.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Transport do Xinaliq znalazł się sam, na dworcu autobusowym. Wymagało to jednak targowania się, zerwania rokowań i przejazdu do centrum autobusem miejskim w celu poszukiwania lepszej oferty - okazało się że kierowca dogonił nas swoją białą Ładą Nivą i zgodził się na kwotę 40AZN w obie strony Znał się z właścicielami jednego z domów w miejscowości od razu udało się załatwić pobyt z noclegiem i wyżywieniem (obiad, kolacja, śniadanie - polecam), o ile pamiętam 30AZN/osoba.

W Xinaliq warto zostać na noc, pochodzić po okolicy, zintegrować się z gospodarzami przy kolacji. Dlatego polecam znaleźć taksówkarza, który jest w stanie załatwić nocleg i odebrać nas następnego dnia.

czy początkiem listopada droga będzie przejezdna ? jak myślicie?

Ja byłem w 2 połowie października i była to normalna droga.
Myślę, że na początku listopada powinno być spoko.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Informacyjnie bo miałem obawy czy nie będzie problemu z dotarciem do Xinaliq na początku kwietnia.
Byłem w ubiegłym tygodniu, droga w miarę ok, śniegu brak, jest kilka ostrych podjazdów, przy złej pogodzie typu śnieg, mróz, deszcz mogą być problemy.
Jechałem zwykłą osobówką na słabych oponach.
Miejscowość pięknie położona, warta odwiedzenia.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

@cypel dzięki za info. Będę za tydzień, wiec może dopytam. Warto brać swoje auto z wypożyczalni na jeden dzień, czy raczej wynająć taxi z kierowcą? Będę z zona i dzieckiem.

_________________

Ja miałem swoje auto z wypożyczalni bo chciałem trochę pojeździć. Sam musisz zdecydować co Ci się bardziej kalkuluje.
Generalnie jeździ się źle i wolno, masa kamer, radarów i policji.
W miastach kierowcy są nieprzewidywalni, potrafią przejechać ze skrajnych pasów (w takim Baku bywa 5 albo 6 pasów w jedną mańkę) prawie w poprzek zajeżdżając drogę

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Tez w zeszłym tygodniu robiłem tę trasę, natomiast właśnie z powodu padającego śniegu zdecydowałem się zawrócić. Wiec bywa tak i tak

Ja byłem w piątek, pogoda znakomita, słonko i patelnia. Miałem nocować w Xinaliq ale po sprawdzeniu prognozy pogody na sobotę, deszcz i okolice 0*C stwierdziłem, że wracam do Quba żeby nie utknąć w Xinaliq. I faktycznie w sobotę pogoda się popsuła.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

i dobrze zrobiles. i właśnie w sobotę po południu musiałem zawrócić

Jak jechałeś do Xinaliq? Wynajęte auto?

Ręce opadają
viewtopic.php?p=1691171#p1691171

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Ok. Wszystko jasne.
Zgubiłem wątek, bo kilka tematów jednocześnie śledzę.

04.08 - brak możliwości dojazdu do wioski własnym (wypożyczonym) autem. Most przed wioska jest zerwany. Trzeba mieć umówiony transport po drugiej stronie mostu.

Czy ktoś wie jak wygląda obecnie sytuacja? Niestety kierowca oczekuje 60 manatów za dojazd w jedną stronę i nie chce zejść z ceny tłumaczy to zerwanym mostem.

_________________

Który most jest zniszczony?

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

-- 21 Wrz 2024 12:03 --

Jakiś przed wioską tak jak wspomniał kolega wcześniej. Hotel też tak twierdzi. Jechaliśmy górska drogą. Widoki mega.

-- 21 Wrz 2024 12:31 --

Znajoma Azerka wypytała znajomych o ceny przejazdu- wszyscy twierdzą, że 60 manatów za 1 osobę to normalna cena za tą trasę.

_________________

Może ten. Chyba tylko jeden kojarzę przed samą wioską.

_________________

Dopytam gospodarza na kolacji. fakt, że przez ten most trzeba było jechać inną drogą. Ogólnie decyzja o pozostaniu na noc to wdł mnie dobry pomysł jeśli przyjeżdża się tutaj późnej niż rano. Pogoda przed zachodem też zrobiła się znacznie lepsza no i można trochę po okolicy się pokręcić.
Aktualizacja po kolacji. Most jest zarwany-widzialem zdjęcia. Jutro będę jechał tą drogą bo ona jest przejezdna dla samochodów terenowych po prostu trzeba przejechać przez koryto rzeki. Dlatego też jadąc z Quby albo trzeba mieć kogoś z terenówką albo tak jak już było wspomniane mieć ustalone, że odbierze nas ktoś z wioski przy moście ewentualnie jechać trasą przez góry, która przy idealnej pogodzie zwala z nóg, ale wydaje się dość niebezpieczna (dziś w niektórych momentach zerowa widoczność przez chmury)
Pytałem o naprawę mostu - nic nie wiadomo. Czekają aż rząd coś z tym zrobi.

_________________