Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 985 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 50  Następna
Autor Wiadomość
#1 PostWysłany: 26 Lut 2013 21:36 

Rejestracja: 02 Lip 2012
Posty: 1144
niebieski
Hej,

jak wygląda sprawa jeżeli zamawiam samochód online i jest model podany i oczywiście informacja "lub podobny". Co jeżeli ten "podobny" nie będzie mi odpowidal? Można zrezygnować z wynajmu?

Druga sprawa, czy polecacie jakieś firmy, stronę gdzie można bez dodatkowych kosztów wynająć samochód w LA i oddać w SF?
_________________
www.farfrombreaking.net - photoblog
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast Wczasy w Turcji: tygodniowe all inclusive w hotelu niedaleko plaży od 1763 PLN. Wyloty z 2 miast
Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem) Odkryj Deltę Mekongu: Wietnam i Kambodża w jednej podróży z Warszawy za 2900 PLN (z dużym bagażem)
#2 PostWysłany: 02 Mar 2013 12:01 

Rejestracja: 02 Sty 2013
Posty: 7
Ten "model lub podobny" ma ci dać pojęcie o wielkości samochodu. Zwykle jest modeli w danej grupie i wypożyczając wybierasz z tych, które akurat są. Może się też zdarzyć, że akurat nie będzie nic z zamawianej przez ciebie wielkości, wtedy pozostaje poczekać aż ktoś odda, albo wybrać jakiś droższy w cenie tańszego.

Z rezygnacją z wynajmu nie powinno być najmniejszego problemu.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#3 PostWysłany: 03 Mar 2013 08:35 

Rejestracja: 19 Cze 2011
Posty: 110
bartek. napisał(a):
Hej,

jak wygląda sprawa jeżeli zamawiam samochód online i jest model podany i oczywiście informacja "lub podobny". Co jeżeli ten "podobny" nie będzie mi odpowidal? Można zrezygnować z wynajmu?

Druga sprawa, czy polecacie jakieś firmy, stronę gdzie można bez dodatkowych kosztów wynająć samochód w LA i oddać w SF?

Ja brałem samochód w san francisco a oddałem w las vegas od dollar com.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#4 PostWysłany: 13 Mar 2013 07:00 

Rejestracja: 03 Mar 2013
Posty: 66
Jeżeli wybierasz auto np. w klasie economic, to dostaniesz auto w tej klasie albo w klasie wyżej (czyli większe), ale cenę zapłacisz taką, jak za economic. Niby fajnie, bo masz większe auto w niższej cenie - ale większe więcej pali:D Wynajmując od National dostaliśmy auto o 2 klasy wyższe (bo akurat nie mieli nic innego w wypożyczalni).

Agnesa
travelike.pl
_________________
http://travelike.pl/
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#5 PostWysłany: 13 Mar 2013 11:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
ostatnio znalazłem na piekielni.pl i myślę, że warto wrzucić co by wyjeżdżający mieli pełny obraz

Narzekamy na naszą polską obsługę, na polski serwis, na polskie usługi, ale szczerze mówiąc, przy tym co spotkało mnie w Stanach, u nas panuje niesamowity wręcz porządek, nie wspominając o miłej i uroczej obsłudze. Brzmi jak bajka? Nie, po prostu tam zadzwonić i załatwić cokolwiek przez telefon, to jest... horror.

Ostatnio ze znajomymi wybraliśmy się do Stanów Zjednoczonych na małą wyprawę życia. Jak wiadomo, bez samochodu się tam nic nie zobaczy, więc znaleźliśmy fajną ofertę cenową w internecie, zapłaciliśmy zaliczkę dwa miesiące przed planowanym przylotem i zakładając, że to już załatwione, przeszliśmy do dalszych działań.

Firma - jedna z większych na tamtym rynku, posiadała usługę podstawiania auta pod hotel, ponieważ lotniska są raczej na wygwizdowie, a taksówki bardzo drogie. Zapisaliśmy więc adres miejsca, gdzie będziemy, wpisaliśmy godzinę - w samo południe. Dostaliśmy od razu odpowiedź, że nie ma problemu, ależ oczywiście.
Oczywiście, że nie było tak prosto.

Najpierw firma zadzwoniła miesiąc przed przyjazdem, domagając się zapłaty całości kwoty wynajmu. W dodatku w środku nocy, bo nie zwracali uwagi na strefy czasowe. Trudno. Przełknęliśmy i to, chociaż wydawało się, że płacenie z wyprzedzeniem za całość jest co najmniej podejrzane. Zapytaliśmy, czy na pewno podstawią samochód pod hotel, na co bardzo miła pani średnio mówiąca po angielsku zapytała się, jaka jest odległość między hotelem a ich firmą. Trochę zgłupieliśmy. Jesteśmy na drugim końcu świata i my mamy sprawdzać? Ale podreptaliśmy do komputera i podaliśmy odległość z google maps. Pani powiedziała okej okej, że samochód będzie.

Dolecieliśmy na miejsce i jeszcze dla pewności zadzwoniliśmy czy następnego dnia auto będzie podstawione - Si Si odrzekł konsultant, chętniej posługujący się hiszpańskim niż angielskim.

Nadszedł ten dzień! 12 w południe pod hotelem. Samochodu nie ma. Dzwonimy więc na infolinię...
Trwało to dokładnie 3 godziny i 43 minuty. Przełączano nas od konsultanta do konsultanta. Czasami po prostu rozłączano, bo nikomu się nie chciało odpowiadać. Przy prośbach, by przełączyć nas do managera, rozłączano nas prawie zawsze. Albo robił to rzeczony manager. Prawie nikt nie mówił płynnie po angielsku, za to hiszpański, rosyjski czy chiński - jasne! Powtarzaliśmy całą historię kilkadziesiąt razy domagając się samochodu tu i teraz. Opcje jakie usłyszeliśmy:

- Jaki samochód? ja tutaj nic nie mam? Jaka rezerwacja? Sprawdzę... pip... pip... pip...
- Samochód jest, ale do odebrania w innym mieście w tym samym stanie, jakieś 300 mil dalej.
- Samochód może być odebrany tylko na lotnisku.
- Samochód może być tylko odebrany w biurze.
- Samochód może być podstawiony, już podjeżdża... (ta, jasne).

Udaliśmy się w końcu taksówką do najbliższego biura, ponieważ Amerykanie doradzili, że wszystko trzeba osobiście, bo jakikolwiek kontakt telefoniczny w tym kraju jest skazany na porażkę. Tam popłoch, dwie osoby mówiące po angielsku na 10 pracowników. Panika. W ramach zadośćuczynienia chcieli nam wcisnąć ciężarówkę(!), vana czy nawet coś, co przypominał wyglądem traktor. Samochodu nie ma, a jednak jest, a może inny...
Kolejne dwie godziny. Na dodatek użeranie się z uznawaniem prawa jazdy SPOZA STANU!

Po ponad 5 godzinach samochód się znalazł i mogliśmy odjechać. Piekielności nie koniec.

Gdy zdawaliśmy auto, wlepili nam 200$ karę, że nie odebraliśmy samochodu spod hotelu tylko z biura! Myślałam, że trafi mnie szlag.
Znaleźliśmy managera, który wyjątkowo mówił po angielsku. Chyba zresztą był szefem oddziału. Przedłożyliśmy mu sprawę i zaczął chłopina dzwonić. Koniec końców podarował nam i karę, i jeszcze oddał za benzynę, ponieważ, nie był w stanie dogadać się po angielsku z biurem, gdzie odbieraliśmy auto.
W sumie ze sprawy wyszliśmy z tarczą, ale załatwienie czegokolwiek za wielką wodą to jest jakiś dramat.

Parafrazując więc - na swoje narzekacie, a cudzego nie znacie, oj nie.
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#6 PostWysłany: 29 Mar 2013 13:24 

Rejestracja: 25 Mar 2013
Posty: 3
załatwiajcie przez firmę traveljigsaw i będzie tanio i ok.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#7 PostWysłany: 14 Lut 2016 21:55 

Rejestracja: 16 Maj 2011
Posty: 106
Loty: 6
Kilometry: 6 608
Witam,
Jak w temacie. Planuje niebawem takiego tripa i fajnie by bylo uslyszec od was jakies sugestie.

Termin- 18 marzec - 2 kwiecien
trasa - San Francisco - Tahoe - Yosemite (+moze Sewkoja ale chyba w Yosemite zobacze wystarczajaco?) - LV (kanion + reszta ciekawostek) - San Diego - SF (pomiedzy 3 dni przerwy w Phoenix)

pytania:
- czy warto jechac pod koniec marca do Tahoe? ile czasu tam potrzeba (pare godzin?)
- mysle zeby zjechac po wschodniej stronie gor i tam wjechac w Yosemite. Czy warto jest wjechac do Sekwoji czy to co w Yosemite to bedzie prawie to samo?
od Vegas, Kanion + phoenix mamy juz w miare ogarniete.
Tylko pozniej powrot z San Diego do SF. Warto, jechac trasa przy oceanie czy sobie darowac i samolotem za 60 EUR?

Dodatkowe pytania:
- Skad najlepiej wziac samochód, ceny na ten termin wychodza 400$, skad mozna miec taniej ?
- ktos moze by chcial sprzedac pass na parki ?

Z góry wielkie dzięki za każdą pomoc w temacie !
pozdrawiam,
Dawid

Załączniki:
SF.JPG
SF.JPG [ 74.87 KiB | Obejrzany 37297 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#8 PostWysłany: 14 Lut 2016 22:06 

Rejestracja: 10 Cze 2014
Posty: 241
Zdajesz sobie sprawę ze niektóre drogi otwierają dopiero w maju? Pogugluj trochę temat i stan dróg w tym rejonie i bądź przygotowany na ewentualna zmianę trasy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#9 PostWysłany: 14 Lut 2016 22:14 

Rejestracja: 16 Maj 2011
Posty: 106
Loty: 6
Kilometry: 6 608
no wlasnie biore to pod uwage, ale patrzac na strone Yosemite kamery to tam brak sniegu...ale moze sie myle a nie chce wpasc na mine...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#10 PostWysłany: 14 Lut 2016 22:59 

Rejestracja: 16 Maj 2011
Posty: 106
Loty: 6
Kilometry: 6 608
MrMan dzieki za sugestie ! jest 2 czesc wycieczki zalaczona.
Myslisz, ze nie ma po co jechac do Tahoe? lepiej sie skupic na Yosemite + Sequoia?
Dzieki

Załączniki:
cz 2.JPG
cz 2.JPG [ 87.46 KiB | Obejrzany 37255 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#11 PostWysłany: 14 Lut 2016 23:04 

Rejestracja: 24 Kwi 2014
Posty: 309
Co kto lubi. Mieszkałem w SLT przez 10 miesięcy 10 lat temu. We wrześniu zeszłego roku wróciłem tam na dwie noce z żoną. Po kilku godzinach chcieliśmy nawet zrezygnować z pozostałych noclegów (SF, LA, SD i inne) i zostać tam na kolejny tydzień. Zresztą gdybym mógł, to zostałbym tam na zawsze... :oops:

No ale de gustibus :? :roll: Ja mam wielki sentyment do Tahoe i polecam każdemu. :o
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#12 PostWysłany: 14 Lut 2016 23:16 

Rejestracja: 16 Maj 2011
Posty: 106
Loty: 6
Kilometry: 6 608
no tak tym bardziej ze na desce mozna tam by posmigac, ale czy tam zjade pozniej bez problemow do Yosemite?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#13 PostWysłany: 14 Lut 2016 23:58 

Rejestracja: 14 Lis 2010
Posty: 578
Loty: 116
Kilometry: 151 005
złoty
spora traska jak na nieco ponad 2 tygodnie. Jeśli chcecie rzeczywiście coś zwiedzić, a nie zaliczyć, to radziłabym drogę powrotną do SFO pokonać już samolotem

też planowaliśmy wjechać do Yosemite od strony Tahoe, ale jak przedmówcy wspomnieli, w marcu drogą stanową nr 120 nie przejedziesz. My odbijamy za Sacramento na południe, Yosemite, Sekwoja i później dookoła Dolina Śmierci i Vegas.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#14 PostWysłany: 15 Lut 2016 01:47 

Rejestracja: 16 Maj 2011
Posty: 106
Loty: 6
Kilometry: 6 608
trasa juz zmieniona jak byc powinna a pojecie o miejscach trzeba miec :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#15 PostWysłany: 15 Lut 2016 14:27 

Rejestracja: 28 Maj 2015
Posty: 25
dawidowo1 napisał(a):
no tak tym bardziej ze na desce mozna tam by posmigac, ale czy tam zjade pozniej bez problemow do Yosemite?

Tahoe warto zobaczyc...a potem 88 i 49 do Yosemite masz jakies 5godzin wiec tez nie jakas straszna odleglosc. I ta droga jest przejezdna cala zime.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#16 PostWysłany: 15 Lut 2016 14:53 

Rejestracja: 26 Cze 2012
Posty: 1085
Loty: 155
Kilometry: 370 915
srebrny
Jeśli masz trochę wolnego czasu, to możesz przed Page odbić nieco w kier. Mexican Hat i zobaczyć Monumental Valley. Warto.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#17 PostWysłany: 19 Lut 2016 23:40 

Rejestracja: 16 Maj 2011
Posty: 106
Loty: 6
Kilometry: 6 608
Hej, potrzebuje waszej rady jak zaplanować czasowo całą wycieczkę.
Ląduje w San Francisco 18 marca i generalnie 24 powinienem być w Phoenix.
Chce zobaczyć jak najwięcej się da z tego co opisałem wyzej w planie. Myślę żeby zjechać na południe do yosemite 19 albo 20 z rana. No i jak to zaplanować, ile nocy gdzie i jak by zobaczyć jak najwięcej? Chciałbym uzyskać max w ciągu tych kilku dni, biorąc pod uwagę yosemite, nocleg w Vegas, kanion, podkowa itp....
Z góry wielkie dzięki za pomoc z waszej strony
Pozdrawiam weekendowo,
Dawid
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#18 PostWysłany: 20 Lut 2016 01:20 

Rejestracja: 26 Paź 2012
Posty: 2329
Loty: 129
Kilometry: 292 570
niebieski
Zrobilbym wieksze kolko i pojechal na wschod od Bryce do Doliny Monumentow. Widok warty zobaczenia,a po drodze mozesz przejechac sie droga, ktora nagle sie konczy a pozniej jest urwisko i na dol jedzie sie serpentyna, serce mi mocniej bilo. Polecam nocleg w Tropic UT. Klucze do pokoju przykleili nam do drzwi do recepcji i zamiast jednego dostalismy dwa pokoje.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#19 PostWysłany: 20 Lut 2016 03:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 Lis 2013
Posty: 2620
Loty: 194
Kilometry: 512 596
złoty
Podłączę się do tematu, jeśli można :)

Przeczytałem tutaj wiele wątków dotyczących zachodniego wybrzeża, za co wszystkim dziękuję. Mam jednak przez to wiele dylematów ;)
Będę bardzo wdzięczny jeśli pomożecie.

Pytanie czy poniższą trasę można zrobić w pełne 14 dni? (przy czym wskazane co najmniej pełne 2 dni w samym San Francisco)
Wiem, masakra - podejrzewam, że jest tego za dużo :)
- początek w Las Vegas (tak planuję), koniec w Los Angeles (wylot do PL); lipiec.
- trasa tylko samochodem;
- interesują nas bardziej miasta niż parki narodowe chociaż jak widać zaznaczyłem większość z tych o których pisaliście. Sęk w tym, że nie wiem z czego zrezygnować...
- na pewno Wielki Kanion (tylko nie wiem jeszcze która część?), może Zion + Bryce (no albo oba). Generalnie nie jesteśmy wielkimi piechurami więc nie zamierzamy dużo po parkach chodzić.
- Mesa Verde dodane dlatego, że Luba od kilku miesięcy o tym mówi. Must see :)
- mapa jest zrobiona na szybko i całkiem wstępnie. Podejrzewam, że do wielu parków wjazd jest w innych niż zaznaczyłem miejscach. Chciałem mieć tylko rozeznanie jaki to będzie dystans - wyszło mi ponad 5500 km... Nieźle. Przyznaję, że pod tym względem Floryda jest bardzo niewielka i zdecydowanie mniej ciekawa ;)
- musi być kawałek Route66 (zaznaczyłem) oraz Highway 101 od San Francisco w stronę Los Angeles.

Mapa Google dostępna tutaj: KLIKNIJ

Załączniki:
zachusa (Large).jpg
zachusa (Large).jpg [ 80.44 KiB | Obejrzany 36350 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#20 PostWysłany: 20 Lut 2016 10:05 

Rejestracja: 24 Kwi 2014
Posty: 309
Nie patrząc na post MrMan pomyślałem, patrząc na mapę: "podzielcie to przez pół lub nawet lepiej, a i tak się potem zdziwię, jeśli wszystko poszło zgodnie z planem".

Zrobić można, ale się po drodze znienawidzicie i rozejdziecie jeszcze przed powrotem do PL. :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off
monroe lubi ten post.
monroe uważa post za pomocny.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 985 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5 ... 50  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group