Fly4free.pl

@Marek12312
Twoje doświadczenia są skutkiem tylko i wyłącznie tego, że nie spełniłeś warunków formalnych, zawartych w umowie.

Oddałem samochód w pełni zatankowany i przedstawiłem dowody płatności za tankowanie. W regulaminie nie ma nic nt. zdjęć jakichkolwiek. Raz jeszcze proszę, przestań spamować. Ta sytuacja mnie dużo nauczyła i pamiętajcie inni użytkownicy! Pełne ubezpieczenie nie daje wam 100% bezpieczeństwa, że nie naciągną was w inny sposób. Monitorujcie w każdy możliwy sposób wszystkie etapy!

Byłeś zobowiązany do przedstawienia paragonu (faktury) ze stacji nie dalszej niż 10 km. po zatankowaniu paliwa i tego nie zrobiłeś.

Kol. @Marek12312
Nikt nie ma interesu w bronieniu tej firmy, tak samo jak nikt tez nie ma interesu, zeby przejmowac sie twoimi problemami, wynikajacymi czy to z checi oszustwa na paliwie, czy to z niedopelnienia warunkow regulaminu wypozyczenia auta, ktory zapewne musiales podpisac przed odebraniem auta.

Po prostu wez na klate to, ze popelniles blad, masz nauczke na przyszlosc, ale przestan widziec spisek wszedzie wokol siebie. I nie podpieraj sie opiniami innych bo twoj przypadek jest zupelnie inny. A firma miala prawa sciagnac od ciebie te 30 EUR + oplata za 1/8 baku paliwa.

Niektóre samochody mają dziwny sposób wskazywania poziomu paliwa.
Np. w Renault jest tak, że poziom paliwa na wskaźniku jest rozwiązany tak - komputer sczytuje poziom paliwa w baku, a potem zamiast nadal pokazywać to na podstawie bieżącego poziomu paliwa (czujnik w baku) to odejmuje zużyte paliwo (mierzone przez przepływomierz) i na tej podstawie wskazuje poziom.

Powoduje to dość często kuriozalne sytuacje np. przy jeździe na LPG - komputer mierzy, że skoro idzie przepływ to i zużywana jest benzyna i systematycznie odejmuje ją ze wskaźnika.
Tymczasem przepływ idzie, ale zużywane jet LPG, a paliwo jest cały czas na tym samym poziomie.

Ot taka nowoczesna inżynieria - jak sobie skomplikować coś co działa skutecznie i praktycznie bezawaryjnie od 70-80 lat (pływak w baku).

Być może właśnie tego typu "schorzenia" mają miejsce przy opisywanych sytuacjach - np. komp głupieje po wlaniu zaledwie 2 litrów paliwa itp.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Miałem dokładnie taki problem z Oplem Grandland. Też dolałem dwa litry, po samiusieńki korek, a licznik pokazywał jedną kreskę mniej. Akurat w Autovia@TSF powiedzieli, że u nich 1/8 mniej jest dalej uważana za pełny bak.

I jak tam sprawa zwrotu depozytu? Gdyby chodziło tylko o tankowanie toby policzyli koszty paliwa plus opłata manipulacyjna.

U mnie żadnego sprawdzenia samochodu przy jego oddaniu, żadnego pokwitowania, nawet potwierdzenia, że dałem im paragon z tankowania, a po 5 dniach zwrot na karcie w oczekiwanej kwocie.

Skasowałem jedna rezerwacje w recordgo i utworzyłem nową - jak długo się czeka na zwrot pieniędz, ile czekaliście, ewentualnie idzie to jakoś przyspieszyć?

1-2 dni i pieniądze wtacały na rachunek.

@Kravkrk skasowana w czwartek a w sobotę już na pewno miałem środki - przeważnie chyba 1-2 dni robocze

Wynajmowałem niedawno samochód w RecordGo przez Booking.com na lotnisku Barcelona El Prat. Ubezpieczenie podstawowe.
Ostatniego dnia wynajmu uszkodzenie opony gdzieś na bocznej drodze w okolicach Tossa de Mar. Brak koła zapasowego, zestaw naprawczy niekompletny.
Telefon do centrum: przyjęli zgłoszenie, wyjaśniłem dokładnie gdzie jestem (nr drogi ... między ... a ..., ok. 5 km od ..., w okolicy ...), współrzędnych GPS nie chcieli. Usłyszałem, że pomoc będzie za ok. 40 min.
Po ponad godzinie SMS od pomocy, że wyjeżdżają z linkiem do mapy z trasą skąd i dokąd jadą. Punkt docelowy niedaleko mnie w prostej linii, ale przy zupełnie innej drodze
Kolejny telefon do centrum z wyjaśnieniami gdzie jestem. Niestety, jak się okazało wiadomość nie dotarła do kierowcy.
Po dłuższym czasie telefon po hiszpańsku, pewnie od kierowcy z pomocy drogowej. Oczywiście nie dogadaliśmy się.
Po krótkim czasie telefon od kogoś z dobrym angielskim z pomocy drogowej. Wysłałem mu swoją lokalizację na jego prywatny telefon.
Po średnim czasie przyjeżdża pomoc, uszkodzony bok opony, więc nie da się naprawić. Wciąga samochód na pakę, chce nas zabrać, ale ma tylko 2 miejsca w kabinie, a nas jest troje.
Dzwonię znowu do centrum, może coś w kwestii transportu da się ogarnąć...? A tam nie mają mojego zgłoszenia, chcą wszystkie informacje od początku! Tym razem poszło lepiej, bo w trakcie rejestracji zgłoszenia dostałem link na SMS, po kliknięciu udostępniłem swoją lokalizację.
W sprawie transportu chcieli mi tylko taxi zamówić, więc podziękowałem. Jakoś się udało (niezbyt komfortowo i z wieloma przesiadkami, ale bez większego stresu) dostać na lotnisko na czas. Od zgłoszenia do zabrania samochodu minęło ponad 3h, więc tragedii nie było, ale mogło by być zdecydowanie lepiej.

Czy warto z ich usług korzystać niech każdy sam oceni

No to u mnie jest zgoła odmiennie. Jedna rezerwacja kasowana w ubiegłą środę, druga we czwartek i do dzisiaj zwrotu na kk jak nie było tak nie ma. Jak im wysłałem maila z pytaniem kiedy zwrócą kasę to mi odpisali, że zwroty idą z automatu ale kasa na kk jest niby do 7 dni transferowana. Kiedyś faktycznie szybciej mi oddali. Być może się na mnie zawzięli bo na obecny wyjazd w sumie dopiero piąta rezerwacja była tą finalną. Nawet dzwoniłem do pkobp czy oni widzą jakieś zwroty ale też nie widzą choć w sumie konsultant też coś tam wspominał o 7 dni bo wcześniej są.blokady i kazał parę dni odczekać.

@piwili
Większość problemu wygląda, że miałeś z firmą świadczącą assistance, a nie z samą wypożyczalnią.

W moim przypadku usterka miała miejsce w niedzielę wielkanocną. W Santander, czyli miasto, ale nie jakieś duże czy popularne. Rozmówca z centrum dobrze mówił po angielsku. SMS z linkiem do mapy przyszedł po ok. 5-10 minutach. Mimo, że było to święto, holownik pojawił się już po pół godzinie. Zero znajomości angielskiego ze strony mechanika, ale Microsoft Translator wystarczył. Na koniec dałem mu nawet drobny napiwek (mechanikowi, nie tłumaczowi 😉). Na szczęście w moim przypadku wystarczyła szybka naprawa na miejscu.

Wniosek z obu przygód: nie ma co żałować na assistance!

@JJ2010
Ja też chyba pięciokrotnie odwoływałem i rezerwowałem na nowo w niższej cenie. I za każdym razem zwracali po ok. 2 dniach roboczych. Wynajmowałem. w sierpniu 2023.

Wręcz przeciwnie. To wypożyczalnia, a dokładniej ich centrum obsługi źle przekazało moją lokalizację do pomocy drogowej, a potem zgubiło moje zgłoszenie.

Faktycznie po 2 dniach zwrócili kasę na konto.
Zacząłem się wczytywać w warunki i może nie powinienem, ale zacząłem się martwić trochę:
Mam te droższa opcje wykupiona (no excess) i jest napisane że akceptują karty kredytowe/debetowe z wyjątkiem przedpłaconych typu revolut.
Przejdzie karta kantoru wielowalutowa Alior Banku ?

Nie przejdzie.
Jeszcze w grudniu 2022 przeszedł mi Revolut.
W marcu 2023 już chcieli tylko kredytówkę.

_________________


"Podróżować to żyć..."

Jak kredytowke tylko ?

Mam opcje no deposit i no excess


W mailu dostałem cos takiego:
Tarjetas de crédito Visa y MasterCard
(Excepto tarjetas de prepago)

Tarjetas de débito Visa y MasterCard
(Excepto tarjetas de prepago)

Tarjetas American Express
(Con la condición de que el titular del contrato contrate nuestra cobertura Total Confort)

Tarjetas EC-Karte y UnionPay
(Excepto tarjetas de prepago)

Excepciones:
- Reservas grupos PFAH, LTAR, PFAC, PDAH, PFAR, XFAR y PQAR: solo se permite el pago con tarjetas de crédito y se podrán requerir dos tarjetas en la recogida del vehículo.


Dlaczego chcą tylko kredytówki skoro dopuszczają debetówki?
Rozumiem że zwykła karta debetowa (nie prepaid) przejdzie ?

I jak to w końcu jest z blokowaniem kwoty na karcie przy pełnym ubezpieczeniu ? Blokują tylko kwotę na paliwo czy jakaś wyższą kwotę ?

@Kravkrk wypożyczałem w maju na Majorce, też bez excessu, płatność online w momencie rezerwacji i zapłaciłem Revolutem. Na lotnisku w kiosku konieczność opłacenia depozytu za paliwo - tutaj Revoluta nie próbowałem.

Jeśli masz opcję bez depozytu, to płacisz (to jest płatność, a nie blokada) tylko depozyt za paliwo. U mnie debetową bez problemu.