Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 352 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18  Następna
Autor Wiadomość
#321 PostWysłany: 25 Wrz 2016 02:31 

Rejestracja: 20 Maj 2016
Posty: 23
No i wyglada na to ze iva91 trafnie podsumowala nam temat :lol:

Zabraklo tylko kropki na "i" z nawiazaniem do tematu wiec pozwole sobie dodac:

Czy kupowac czy wynajmowac to placic w walucie narodowej :!:

Gdyz Polacy nie tylko jezyk swoj piekny maja (nad czym bardzo ubolewam nie mogac napisac polskich znakow) ale i stare dobre choc czasem niedoceniane pieniazki:

zloty polski :!:
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Tanie loty na Alaskę: Anchorage z Berlina od 2148 PLN. Także na wakacje Tanie loty na Alaskę: Anchorage z Berlina od 2148 PLN. Także na wakacje
Lato na Korfu za 950 PLN. Loty z Warszawy + 5 noclegów Lato na Korfu za 950 PLN. Loty z Warszawy + 5 noclegów
#322 PostWysłany: 25 Wrz 2016 12:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
Mi to raczej wyglada ze @‌iva91‌ nie miała dylematów zakupowych w tamtych czasach, a cała sytuacje zna tylko z podań przodków. Pisanie o tym ze zamiast wierzyć w reklamy trzeba sie było fachowców poradzić i przeczytać internet są infantylne. Bo właśnie internet i fachowcy prześcigali sie wtedy w wywodach na korzyść franka. Ludzie sprawdzali i czytali. Rownież praktyka związana z kupowaniem mieszkań jako takich chyba niewielka, bo wymienia fajna listę czym i kierujemy sie przy kupnie mieszkania, jak to sobie wybrzydzamy i dobieramy. Może dziś, gdy w gotowych blokach można sobie wybierać bo sie nie sprzedało. 10 lat temu zapisywało sie na dziurę w ziemi a głównym wyznacznikiem była cena. Bo pół roku pózniej taka dziura w ziemi kosztowała 10% wiecej. A kolejne pół roku następne 10%.
Po roku firma potrafiła zawołać "właścicieli" im podsunac im pod nos aneks z podwyżka ceny za metr a jak sie nie podoba to do widzenia, sa inni chętni w kolejce którzy zapłacą.
Zapewniam Cię ze kupowanie mieszkania nie ma nic wspólnego z kupowaniem bułek czy telewizorów. I fakt kredytu, bez względu na walutę, jest tylko jednym z wielu aspektów.
Ale mam wrażenie ze to wszystko jeszcze przed koleżanką. Na razie tylko teoria.
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez BrunoJ, 25 Wrz 2016 16:18, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
Japonka76 lubi ten post.
 
      
#323 PostWysłany: 25 Wrz 2016 12:52 

Rejestracja: 17 Kwi 2016
Posty: 6
BrunoJ, masz trochę racji, ale z Twojego posta tym bardziej wynika, że zakup mieszkania/wzięcie kredytu to nie kupowanie bułek czy telewizora, więc tym bedziej trzeba się do tego rzetelnie przygotować i sprawdzić samemu na co dokładnie sie decydujemy a nie wierzyć reklamie/bankowi...
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#324 PostWysłany: 25 Wrz 2016 14:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
Oczywiście. Ale wiesz.. No risk no fun ;-)
Mimo wszystko myśle ze ci którzy wtedy brali sprawdzali na tyle na ile się dało.
A bankowi i reklamie nigdy nie należy wierzyć. Dlatego juz dziś rozglądam sie gdzie przenieść aktywa, zanim mój bank zostanie znacjonalizowany (oops, chciałem powiedzieć zrepolonizowany, poprzez przejęcie przez spółkę państwową...).
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#325 PostWysłany: 25 Wrz 2016 15:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3534
srebrny
Kod:
sprawdzali na tyle na ile się dało

obstawiam w ciemno ze większość kredytobiorców jedyne co sprawdzała to wysokość raty
i nic ich więcej nie obchodziło
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#326 PostWysłany: 25 Wrz 2016 15:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Lis 2015
Posty: 1626
niebieski
BrunoJ napisał(a):
10 lat temu zapisywało sie na dziurę w ziemi a głównym wyznacznikiem była cena. Bo pół roku pózniej taka dziura w ziemi kosztowała 10% wiecej. A kolejne pół roku następne 10%.
Po roku firma potrafiła zawołać "właścicieli" im podsunac im pod nos aneks z podwyżka ceny za metr a jak sie nie podoba to do widzenia, sa inni chętni w kolejce którzy zapłacą.

10 lat temu były już rachunki powiernicze i regulacja S. Dziurę w ziemi kupowało się raczej na przełomie wieków, 15 lat temu - stan surowy zamknięty.

A w momencie, gdy CHF oscylował wokół 2.50, frankowicze mieli szanse nasłuchać się lub przeczytać setki razy, że był to rekordowy dołek. W Szwajcarii nie wybuchła wtedy wojna ani nie przydarzył się żaden kataklizm...

Wracając do tematu - posiadać, ale nie po amerykańsku (najdroższy dom, na jaki cię stać; najtańszy samochód, którym wypada ci jeździć), ale dopiero wtedy, gdy chce się (przynajmniej na jakiś czas) zapuścić korzenie. W przeciwnym razie własność może zadziałać jak kotwica/ betonowe skarpetki.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#327 PostWysłany: 25 Wrz 2016 15:43 

Rejestracja: 24 Maj 2011
Posty: 64
Loty: 48
Kilometry: 50 130
iva91 zakończyła dyskusję. Niestety osobiście znam osoby mające kredyt we franku które nie potrafią procentu składanego policzyć, nie mówiąc już o zrozumieniu takich rzeczy jak działanie podstaw rynku walutowego i minimalizacji ryzyka. Dlatego rozwiązanie powinno być jedno - możliwość spłaty bezpośrednio we frankach kupowanych na rynku (co już zrobiono) i zostawienie frankowiczom wolnej ręki do renegocjacji kredytów z bankami. Nie może być tak, że rząd przez grupę osób która chciała wydymać Freda niszczy stabilność systemu bankowego wpływając negatywnie na życie wszystkich obywateli tylko dlatego, że to Fred wydymał ich.
W dorosłym życiu jednak powinno się brać odpowiedzialność za to co się podpisuje. A gdy się do końca nie rozumie warunków i następstw podpisywanych umów to się ich nie podpisuje.
Góra
 Profil Relacje PM off
9 ludzi lubi ten post.
 
      
#328 PostWysłany: 25 Wrz 2016 16:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
@Kara - 2006-2008 dziury w ziemi sprzedawały sie aż furczało. Było wiecej chętnych niż towaru. Miedzy innymi przez takie "okazyjne " kredyty, i mimo tego ze ceny były wyższe niż nawet teraz.

@EmeryT
Ilość osób nie umiejących liczyć nijak sie ma do kredytów we franku. Zabrzmiałes tak jakby frankowcy liczyć nie umieli (w przeciwieństwie do złotówkowych którzy sa mistrzami ekonomii). Widocznie mamy innych znajomych.
I proszę nie powtarzaj za TV (podobno trzeba nie wierzyć w reklamy) o jakimś mitycznym niszczeniu systemu bankowego. System bankowy ma sie dobrze i dyma wszystkich jak leci - szkoda ze sie nie zastanawiasz czy czasem negatywnego wpływu na życie obywateli nie ma "ratowanie" takiej Grecji, które sprowadza sie do dawania miedzy innymi pieniedzy z Twoich podatków do banków - bo przecież nie dla Greckich obywateli. Nikt Freda dymac nie chciał tylko chciał gdzieś mieszkać. To banki oferowały taki produkt, ktoś im sie wtedy zgodził zeby go wprowadzić, mając w d... jak na tym obywatel wyjdzie. Ale obywatela można tak omamić ze jeden weźmie kredyt we franku a drugi bedzie bronił "biednych" banków przez uszczerbkiem w ich niemałych zarobkach. Dymanko zawsze w jednym kierunku.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Milki lubi ten post.
 
      
#329 PostWysłany: 25 Wrz 2016 16:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3534
srebrny
naprawdę wierzysz ze banki wyjmą SWOJE pieniądze i oddadzą?
bo ja myślę ze jak co do czego dojdzie to % w gore, lokaty w dol, i parę innych prezentów od banku za które MY wszyscy zaplacimy


a przepraszam, przecież rzad wyda uchwale ze tak nie wolno
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
le_szek lubi ten post.
 
      
#330 PostWysłany: 25 Wrz 2016 16:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
Wiesz, jeśli w międzyczasie zdąży "zrepolonizować" banki, to może i uchwałę wyda. Chociaż jeśli mnie pamięć nie myli to właśnie państwowy bank wbrew zaleceniom podniósł opłaty za konto niedawno? Więc nie mam przekonania kto kogo na sznurku trzyma... ;-)

Jakby się przyjrzeć głębiej to jest więcej kruczków w temacie. Tak popularny tutaj Alior Bank został przejęty przez PZU (skarb panstwa jako strategiczny wlasciciel), tenże Alior wchłonął BPH, ale z pominięciem części odpowiedzialnej za ... kredyty hipoteczne. Co za zbieg okoliczności - BPH wchłonał dawno temu GE Money, jeden z najchętniej rozdających frankowe kredyty. Itd, itd, można by długie bajki na dobranoc opowiadać. Z lewej kieszeni do prawej nogawki, tak żeby w razie czego można się było łatwo wyślizgać z tematu. A procent zawsze można podnieść "w temacie", zapewne banki które nigdy sztuki frankowego kredytu nie dały, zrobią to jako pierwsze, krzycząc jakie to ponoszą straszne koszty...
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#331 PostWysłany: 25 Wrz 2016 21:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Lis 2011
Posty: 228
Kupowanie DZIURY w ziemi na KREDYT za walutę OBCEGO kraju brzmi dla mnie wyjątkowo abstrakcyjnie i podejrzanie, bez zagłębiania się w szczegóły. Jak można kupić mieszkanie, jeden z największych wydatków w życiu bez jego obejrzenia?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#332 PostWysłany: 25 Wrz 2016 21:39 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5148
srebrny
masell mnie to szczescie ominelo ale to wygladala rzeczywistosc np. w roku 2006 kiedy to ludziska kupowali dziure w ziemi na kredyt.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#333 PostWysłany: 25 Wrz 2016 22:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 2923
Loty: 476
Kilometry: 1 136 630
niebieski
W rejonach 2000 roku wiele osob kupowalo dziury w ziemi, niektorzy sie na tym przejechali. Okazywalo sie, ze deweloper sie zwinal, budynek nie powstawal, a klient mial pecha. Zdarzalo sie tez, ze spoldzielnie padaly i nie konczyly inwestycji. Znalam osoby, ktore przeszly przez oba przypadki i sporo ich to kosztowalo. Ci pierwsi stracili swoja wplate wlasna i musieli kupic mniejsze mieszkanie, gdzie indziej. Drugi przypadek zainwestowal dodatkowe fundusze, zeby wykonczyc budynek wraz z innymi kupujacymi. Znam tez osobe, ktora kupila od komornika mieszkanie w takim bloku, gdzie deweloper/spoldzielnia upadly, bylo to duze ryzyko, ale cena byla nizsza. W tym okresie na pewno nie bylo duzej swiadomosci kredytowej.

Natomiast jesli chodzi o zrozumienie jak dziala kredy hipoteczny, z czego sklada sie rata, jak sa naliczane odsetki, to jest mnostwo osob, ktore nie maja pojecia i jedyne co ich interesuje, to ile bedzie wynosic rata i zeby miec jak najmniejsze oprocentowanie, bo to jeszcze rozumieja. Nie pamietam ile juz razy tlumaczylam podstawowe rzeczy na pewnym forum.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#334 PostWysłany: 25 Wrz 2016 22:42 

Rejestracja: 12 Lip 2016
Posty: 9
BrunoJ zacznijmy od tego, że nie warto się sugerować cyframi koło mojego nicka. Mają się nijak do mojej daty urodzenia ;).
Jeśli chodzi o wymienianie przeze mnie "ważnych rzeczy" dotyczących wyboru mieszkania vs. twojej "dziury w ziemii", to przypominam Ci, że istnieją również mieszkania z rynku wtórnego (ba! jest to bardzo duży odsetek na rynku nieruchomości) i przede wszystkim je miałam na uwadze. Zresztą, ja nie mówiłam o sytuacji na rynku nieruchomości w czasie boomu na franka, ale omówiłam tylko po krotce przykład nieruchomości jako zakupu konsumpcyjnego.
Jeśli chodzi o moje doświadczenia dotyczące zakupu nieruchomości. Fakt, nigdy jej nie kupowałam. Ale nie dlatego, że jestem młodziutka, niedoświadczona i "całe życie przede mną", tylko ze względu na wartości. Bo przy wyborze "wynajmować czy posiadać" wybieram "wynajmować". Nie ze względu na zadłużanie się na miliony lat itp., ale ze względu na mobilność. Po prostu tak często zmieniam miejsca w których mieszkam (i nie chodzi tu o miejsca w obrębie jednego miasta), że kompletnie mi się to nie kalkuluje.
Na temat kredytów we frankach piszę z perspektywy dyplomowanej ekonomistki i byłego pracownika banku (rzuciłam robotę w pierony po bardzo krótkim czasie, bo nienawidzę i nie umiem namawiać ludzi np. na wzdęcie kredytu na XX % RSO, kiedy wiem, że w innym banku może wziąć dużo tańszy, albo co gorsza, dokonać transakcji z kobietą, która przyszła po setny kredyt, mimo, że balansowała na bardzo chybotliwej linie kredytowej, a miała 3 dzieci. Ale to jest temat na inną historię. Dodatkowo, za podstawę, bez premii sprzedażowej ciężko godnie żyć i jeszcze podróżować ;) ). Tak, czy siak, mechanizm kredytów hipotecznych znam od podszewki, wiedzę ludzi na temat kredytów również zdążyłam poznać ( spotkałam się w tym czasie z 1 osobą (na setki potencjalnych klientów), która wiedziała co to jest RRSO albo WIBOR) także proszę mi tu mojego wyimaginowanego przez Ciebie życiorysu nie rozwlekać na kawałki ;)

-- 25 Wrz 2016 22:45 --

Aaa i oczywiście nie namawiałam ludzi ani na wzięcie, ani na WZDĘCIE, ehh, ten słowik ;) :lol:
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
#335 PostWysłany: 25 Wrz 2016 23:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lip 2013
Posty: 614
Loty: 65
Kilometry: 157 723
niebieski
iva91 napisał(a):
Tak, czy siak, mechanizm kredytów hipotecznych znam od podszewki, wiedzę ludzi na temat kredytów również zdążyłam poznać ( spotkałam się w tym czasie z 1 osobą (na setki potencjalnych klientów), która wiedziała co to jest RRSO albo WIBOR) także proszę mi tu mojego wyimaginowanego przez Ciebie życiorysu nie rozwlekać na kawałki ;)

-- 25 Wrz 2016 22:45 --

Aaa i oczywiście nie namawiałam ludzi ani na wzięcie, ani na WZDĘCIE, ehh, ten słowik ;) :lol:


Nie do końca wiem co chcę napisać, ale jeśli nie trolujesz, nie przesadzasz i piszesz prawdę to ...
nie wiem co powiedzieć. Nie trzeba być ekonomistą, bankierem, finansistą, aby korzystając z kredytów wiedzieć czym jest RRSO czy WIBOR.
Głupio to zabrzmi, ale w obecnym stuleciu toż to wiedza elementarna "człowieka współczesnego", drobny jej fragment oczywiście.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#336 PostWysłany: 25 Wrz 2016 23:32 

Rejestracja: 12 Lip 2016
Posty: 9
Nie trolluję, mówię całkiem serio :) Dlatego taki, a nie inny jest mój stosunek do wiedzy ekonomicznej wśród Polaków. Po prostu się nasłuchałam i naoglądałam ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#337 PostWysłany: 25 Wrz 2016 23:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2015
Posty: 1591
Loty: 314
Kilometry: 571 396
złoty
iva91 napisał(a):
Bo co tu porównywać, kredytobiorcy biorący kredyt we franku zgodzili się na PODWÓJNE ryzyko. 1 ryzyko- zmiany WIBORu na rynku - przy kredytach hipotecznych w 99 % jest to ryzyko duże i nieuchronne (chyba, że mówimy o bardzo krótkich kredytach tego typu - wtedy zazwyczaj nie jest ono tak odczuwalne),


A co ma WIBOR wspólnego z kredytami frankowymi...? ;)
Góra
 Profil Relacje PM off
iva91 lubi ten post.
 
      
#338 PostWysłany: 25 Wrz 2016 23:39 

Rejestracja: 12 Lip 2016
Posty: 9
igore napisał(a):
iva91 napisał(a):
Bo co tu porównywać, kredytobiorcy biorący kredyt we franku zgodzili się na PODWÓJNE ryzyko. 1 ryzyko- zmiany WIBORu na rynku - przy kredytach hipotecznych w 99 % jest to ryzyko duże i nieuchronne (chyba, że mówimy o bardzo krótkich kredytach tego typu - wtedy zazwyczaj nie jest ono tak odczuwalne),


A co ma WIBOR wspólnego z kredytami frankowymi...? ;)


Aj, rozpędziłam się, LIBOR oczywiście ;) Mój błąd
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#339 PostWysłany: 26 Wrz 2016 00:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
iva91 napisał(a):
Jeśli chodzi o wymienianie przeze mnie "ważnych rzeczy" dotyczących wyboru mieszkania vs. twojej "dziury w ziemii", to przypominam Ci, że istnieją również mieszkania z rynku wtórnego (ba! jest to bardzo duży odsetek na rynku nieruchomości) i przede wszystkim je miałam na uwadze. Zresztą, ja nie mówiłam o sytuacji na rynku nieruchomości w czasie boomu na franka, ale omówiłam tylko po krotce przykład nieruchomości jako zakupu konsumpcyjnego.

Ja jednak mocno pisałem w kontekcie boomu frankowego. I jak juz wcześniej wspomniałem - przy kredytach typu 100-150tys w zasadzie nie było dylematu, bo 'korzyść' z franka była pomijalna. Wiekszość (wszyscy?) znajomych którzy mi przychodza do głowy z takim kredytem, budowała lub kupowała domy, a kwoty kretydu były znacznie większe, i róznica była juz warta zastanowienia. Ale i często własnie otwierała możliwości które były poza zasięgiem w przypadku PLNow. Taki 'podatek od marzeń' sie z tego teraz zrobił...

Cytuj:
Na temat kredytów we frankach piszę z perspektywy dyplomowanej ekonomistki i byłego pracownika banku [...] mechanizm kredytów hipotecznych znam od podszewki, wiedzę ludzi na temat kredytów również zdążyłam poznać ( spotkałam się w tym czasie z 1 osobą (na setki potencjalnych klientów), która wiedziała co to jest RRSO albo WIBOR)

Powyższe pokazuje jak różna może byc percepcja świata. Pracując w tamtych czasach w hi-tech corpo, miałem dookoła ludzi, ktorzy nie mieli z tym problemów, a w ramach sportu, między kanapkami, pisali sobie programiki czy excele do wyliczania rat w przeróżnych wariantach. a potem mimo wszystko brali kredyt we franku, przynajmniej w stanowczej większości. Smiem twierdzić że niegłupi ludzie, i ich decyzje raczej nie wynikały z telewizyjnej reklamy. A jednak dali sie wkręcić. Mimo wszystko mam wrażenie że optymizm nie tyle dotyczył kursu franka co wiary że PL sie rozwinie i będzie miała mocną gospodarkę, że będzie parła do strefy euro, a tym samym nie pozwoli sobie na duże wahania kursu, że ceny nieruchomości będą rosły itd. Nie twierdzę że wszyscy co brali kredyt we franku (lub nie) to bystrzacy, ale nie zgadzam sie rózniez z uogólnieniem, że wszyscy to ciemna masa co to nie umiała liczyc.

Cytuj:
zacznijmy od tego, że nie warto się sugerować cyframi koło mojego nicka. Mają się nijak do mojej daty urodzenia ;).
[...]
proszę mi tu mojego wyimaginowanego przez Ciebie życiorysu nie rozwlekać na kawałki ;)

z numerkami sie nie sugeruję - stanowcza większość pań które znam ma 19lat (bez względu na metrykę ;)
A co do imaginacji to nic nie poradzę, lubię sobie spersonifikować interlokutora, żeby nie pisać tylko do ekranu ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#340 PostWysłany: 26 Wrz 2016 09:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Lis 2015
Posty: 1626
niebieski
@‌BrunoJ‌ widzę, że w sferze tzw. finansów behawioralnych stajesz po stronie młodych kowbojów, nie patrząc na fakt, że kierował nimi ten sam motyw, co prezesami banków i że może potrafili liczyć, ale raczej nie kalkulować.

Z moich rozmów ze znajomymi frankowiczami wynika, że każdy pamiętał erę indeksowania bądź płacenia czynszów za wynajmowane mieszkania do/ w USD i że nad zdrowym rozsądkiem wzięła nadmierna chęć gromadzenia majątku - przez jednych zwana zachłannością, przez innych - wybujałymi marzeniami. Żaden nie "złapał się" na reklamę czy piękne oczy "panienki z okienka"...

Tak czy owak, jakaś większość dorzuci do "kombinowania" mniejszości. Pytanie, która. Bo czy polski czy zagraniczny akcjonariusz/ właściciel, pewnie będzie chciał mieć jak najwyższy zwrot z inwestycji. Tzn. z marzeń. ;-)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 352 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group