Fly4free.pl

Iracki Kurdystan wprowadził e-visa. Była VOA, ale od teraz może być z nią kłopot.

https://visit.gov.krd/

_________________

No i klops. Myślałem, że wyskoczę na 2 dni do Ebrilu z Istambułu.
Sprawdzam tę e-wizę, a tam takie kfiatki

Entry Type

Single
Duration Of Stay

30 Days
Price In USD

$72.26
Includes $2.26 transaction fee


A jeśli chodzi o VOA to tak jak @cart napisał:

If you’re planning to visit the Kurdistan Region of Iraq, it’s important to note that you’ll need to obtain a visa before your trip.

Potwierdzam, że wizę uzyskuje się bez problemu na stronie https://visit.gov.krd/ przychodzi na maila w kilka minut. Można też załatwić po przylocie na lotnisku, ale zdarzają się kolejki.

Element separatyzmu + nieco dochodu dla budżetu?

_________________

Nie tylko kolejki, ale czasami trzeba też dodatkowo czekać, żeby ktokolwiek w ogóle się pojawił w budce/okienku.

_________________

Czy e-wiza/pieczątki są później wbijane do paszportu?

_________________

Trzy okrągłe pieczątki po pobycie łącznie

_________________

Ja dostałem okrągłą na przylot, taką samą na wylot i prostokątną.

A kto trójkątną?

_________________

E-wiza ogarnięta. prosta sprawa, szybki temat. Po skanowaniu paszportu i zdjęcia, podaniu informacji podróżnych i opłaceniu, można po kilkunastu minutach wydrukować będąc zalogowanym do aplikacji na stronie https://visit.gov.krd/ lub przychodzi na maila po około 30 minutach.

A czy ktoś kiedyś przekraczał granicę z Irakiem (z Turcji) w Habur? Dopytuję po anulacji lotów A3 do Irbilu na koniec sierpnia i szukam alternatyw. Za mile można dolecieć do np. Mardin albo Batman (TK z krótkimi przesiadkami w IST) i dalej busikami. Tylko czy to przejście graniczne jest też dla "pieszych"? Bo raczej wątpię, że znajdę busik z Mardin czy Batman od razu do Irbilu. Czy można gdzieś sprawdzić: czy dane przejście graniczne działa normalnie?

Tak działa to przejście. Najlepiej wziąć auto "pośrodku" granicy, ale nie od razu ( bo naganiacze chcą miliony monet ), tylko możliwie najpóźniej, bo wtedy cena za samą przewózkę spada. Dopiero jak celnik zatrzyma to wtedy brać - pomogą.
Chca orientacyjna ok 10 USD za 1 pax, ale można różnie trafić.
Ps. Teoretycznie chyba można przejść pieszo, ale celnik odradza.

Z Mardin i wielu innych miast w okolicy są normalne autobusy do Erbilu.

_________________

Od 1 marca 2025 są e-wizy (również do Regionu Kurdystanu), ale czy wciąż możliwe jest kupno wizy do Regionu Kurdystanu na lotnisku w Erbilu, tuż po przylocie? Też wtedy można płacić w dolarach czy trzeba w dinarach?

No jak z dinarami.. Kto ci je wymieni jak nie w Iraku...

Ja przekraczałem w obie strony. Masa zmarnowanego czasu. Jechałem autobusem z Diyarbakir do Dahuku i na granicy zeszło 3-4 h. W drugą stronę jechałem z As-Sulajmanijja również do Diyarbakir, ale całość zajęła z 5-6 h. Tam jest wolna amerykanka - łapówy, trzepanie autobusów, zakorkowana granica, chaos. W końcu zostawiłem swój autobus i poszukałem pierwszego w kolejce i za dodatkową kasę szybciej pojechałem. Nie wspominam tej granicy dobrze.

Jechałem z Diyarbakir, a nie z Mardin bo w mojej ocenie - jak robiłem wówczas risercz - był większy wybór autobusowy, tańsze noclegi (chciałem się przespać przed jazdą) i więcej możliwości dolotu ze Stambułu.

Tak, ta granica to masakra. W tamtą stronę jechałem małym busikiem z Cizre do Dohuk i zajęło tylko 1.5h. Zresztą busik wysadził wszystkich zaraz za przejściem i kazał spadać

Z powrotem jechałem dużym autobusem z Erbil do Mardin i już zeszło 4h. W tym osobiste przepytywanie po co byłem w Iraku i czy jestem dziennikarzem.

_________________

14.06 przekraczaliśmy tę granicę z Iraku do Turcji pieszo. Teoretycznie przejście jest tylko kołowe, natomiast my weszliśmy odganiając się od "taksówkarzy" co za 50 USD chcieli nas przewieźć do Turcji. Jakiś gość po cywilu sprawdził nam dokumenty i przepuścił. Szliśmy kilkaset metrów do budynku irackiej kontroli granicznej, tam w sporym tłumie i ścisku po ok 1h udało nam się dostać pieczątki wyjazdowe i chcieliśmy iść dalej pieszo. Po przejściu 300 metrów ziemi niczyjej zostaliśmy zawróceni i kazano nam łapać samochód, który przewiezie nas do części tureckiej. Przy pomocy celników irackich udało nam się po dłuższej chwili złapać turecki samochód, który zgodził się nas wziąć za 10USD/os na turecką część. Zanim dotarliśmy na turecką część utknęliśmy w kolejce do przejścia tureckiego na ok 1h. Tam po sprawdzeniu samochodu i wbiciu pieczątek puszczono nas dalej, ale po przejechaniu kilkuset metrów zostaliśmy zatrzymani - okazało się, że samochód został skierowany na prześwietlenie co miało zając ok 2h(!). Oczywiście naszych bagaży nie mogliśmy zabrać z samochodu. Na szczęście dodatkowa kontrola zakończyła się po 45 minutach (i chyba nie do końca szczęśliwie dla naszych przewoźników).
Podsumowując
- czas przekroczenia granicy pieszo: 4h
- konieczne dodatkowe koszty na opłacenie przejazdu, my zapłaciliśmy za trzech 30 USD, ale większość chciała od nas 50 USD
- niezapomniane wrażenia przebywania z wszelkiej maści przemytnikami i kontroli "jak za dawnych czasów" - za darmo

_________________

Czyli obserwacje się potwierdzają. Ja zbiłem cenę biletu w drugim autobusie, bo zgodziłem się przewieźć kierowcy trzy wagony marlboro (choć cały czas się zastanawiam, czy było to w limicie;)

@elpatafiano do 600 papierosów mozna mieć, czyli 3 kartony