Fly4free.pl

Witam,

Po raz kolejny udaję się do Maroka. Przylot - Rabat, powrót -Marrakesz. Tym razem w na początku grudnia. Ląduję w Rabacie o 19.50 3-go grudnia i planuję nocnym autobusem CTM jechać na południe do Agadiru. Coś ok. 10 godz.

04.12. AGADIR. Rankiem autobus i do Sidi Infi i stamtąd taxi na plażę Legzira. Spacer i duuużo zdjęć. Powrót stopem do Sidi Infi i dalej do Agadiru na nocleg.
5.12. (sobota) Następnego dnia z Agadiru na pustynię do Zagory. Jak najlepiej się tam udać? (jest to sobota - czy wogóle możliwy jest jakiś transport?) Czy w Agadirze są biura podróży które zorganizują cały wyjazd? I czy w grudniu też to będzie możliwe? Może ktoś jechał z Agadiru i podpowie Zapewne spędzę cały dzień w podróży, kolacja i nocleg w Zagorze.
6.12. Kolejny dzień powrót - właśnie, wracać z powrotem do Agadiru czy mogę do Warzazat? Czyli wykupienie transportu z Agadiru w jedną stronę, jest to możliwe?
7.12. A może wrócić do Agadiru i udać się do Essaouira? Tam dzień z noclegiem i z rana do Marrakeszu?
8.12. Marrakesz
9.12 Wylot do Polski

Macie jakieś pomysły na 5 pełnych dni od 4.12 do 8.12 ?
Czy warto w grudniu jechać na pustynię? Może odpuścić ją i zwiedzić okolice Agadiru, Essaouira, Marrakesz? Albo nie jechać do Agadiru tylko skupić się na Marrakeszu i okolicach? Dodam że Rabat zwiedziłem cały więc nie chcę w nim nocować.

Poradźcie, napiszcie co Wy byście zwiedzili, zobaczyli i gdzie pojechali? Co polecacie?

Osobiście zrobiłbym tak:
3.12 dojazd do fezu/meknes wieczorem
4.12 fes/meknes i wyjazd na noc do Merzougi z fezu
5.12 pustynia
6.12 pustynia wieczorem wyjazd do marakeszu
7.12 autobus dojeżdża do marakeszu około 7 rano, więc mozna od razu pojechac do essauiry i wrócić następnego dnia (3h) albo zostać już w marakeszu do do lotu powrotnego.
Aby z agadiru dojechać do zagory autobusami obawiam sie, ze trzeba jechać przez marakesz.
Legzira jest spoko, ale wg mnie nie warto kilkanaście godzin jechać, aby chwile posiedzieć na plaży. Agadiru nie polecam, kurort jak każdy inny.

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

Dzięki, opcja ciekawa ale w Meknes lub w Fes bym był bardzo późno. bo w Rabacie jestem 3 grudnia na lotnisku o 19.50.
Czy z Fes nie będzie dłuższa droga niż z Marrakeszu? No chyba że tam widoki fajniejsze po trasie? Ile godzin z Meknes/Fes do Merzougi?
Muszę jeszcze nad mapą posiedzieć

-- 10 Lis 2015 11:23 --



już wiem, z Meknes bliżej niż z Marrakeszu. także opcja dobra.

Fez - Merzouga to około 9-10 godzin. Merzuga - Makarakesz 12-14
Możesz przenocować pierwszą noc w Rabacie, wyspać się i rano pociągiem do Meknesu, pochodzić trochę i dalej do Fezu, nocleg w Fezie i 05.12 autobusem do Merzougi. Jeśli nie byłeś w Fezie wcześniej to zdecydowanie polecam tą opcję. Osobiście bardziej podoba mi się Fez niż Marakesz.
Piękniejsza zdecydowanie jest trasa Merzouga - Marakesz, ale i tak będziesz jechał w nocy... chyba, że jeden cały dzień poświęcisz na powrót i po drodze zatrzymasz się w wąwazie Todra czy Dades, noc w Warzazat i następnego dnia powrót do Marakeszu z rana - swietne widoki.

03.12 Noc w Rabacie
04.12 rano do Meknes, po południu/wieczorem do Fezu
05.12 Fez i wieczorem wyjazd do Merzougi
06.12 Merzouga, nocleg na pustyni.
07.12 Przejazd do Warzazat, po drodzę wąwóz Todra, jak starczy czasu to Dades, możesz próbować na stopa albo łapać jakiekolwiek autobusu jadące w stronę Warzazat, nocleg w Warzazat
08.12 Rano wyjazd do Marakeszu
09.12 Marakesz i powrot
A jeśli byłeś w Fezie to tam tylko jeden dzień i dzień dłużej na pustyni, w marakeszu albo wyjazd do essauiry

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

My swego czasu zrobiliśmy sobie wycieczkę z Agadiru w Góry Antyatlasu. Wypożyczyliśmy w Agadirze samochód na 2 dni i pojechaliśmy w kierunku Tafraout. Tam zanocowaliśmy i inną drogą kolejnego dnia wróciliśmy do Agadiru. Piękne widoku, praktycznie brak turystów. Pamiętam, że po drodze przypadkiem trafiliśmy na producenta garnków tadżin. Nie dość że pokazał nam "pracownie", to jeszcze sprzedał nam garnek w śmiesznej cenie. Polecam jako alternatywę z Agadiru

_________________

Fez cały "złaziłem" że aż mnie nogi bolały w Meknes też jeden cały dzień z noclegiem spędziłem. Także nie chciałbym jeszcze raz w te same miejsca ale to prawda że Fez jest piękny i ma swój urok.
zauważcie że 05.12 to sobota i wtedy będę miał problem aby gdziekolwiek podjechać, no chyba że kolej i CTM normalnie kursuje? Wydaje mi się że tak.
Bardzo zależy mi na Warzazat i pustynia i fajnie by było odwiedzić wąwozy Todra i Dades jak napisał Arnoldx19.
W Fez muszę poszukać biur podróży które organizują takie wyprawy i zorientować się w cenie.
Kusi ta Legzira ale to taki kawał drogi, może w przyszłym roku będą tanie loty do Agadiru

W takim razie optymalnie będzie tak:
03.12 Noc w Rabacie
04.12 Fez i wieczorem wyjazd do Merzougi
05.12 Pustynia, nocleg na pustyni
06.12 Przejazd do Warzazat, po drodzę wąwóz Todra, jak starczy czasu to Dades, możesz próbować na stopa albo łapać jakiekolwiek autobusu jadące w stronę Warzazat, nocleg w Warzazat
07.12 Rano do Aït Ben Haddou i dalej już na wieczór do Marakeszu. Jakikolwiek autobus złapać albo stopa.
08-09.12 Marakesz i powrót
Nie rezerwuj niczego w Fezie oprócz biletu do Merzougi- strata pieniędzy i czasu na negocjacje. Gdy tylko dojedziesz do Merzougi zaoferują Ci wyjazd na wielbłądzie na erg z noclegiem w namiocie. (około 250 dirhamów).
Z transportem nie ma problemu bez względu na dzień, a tak poza tym to świętują w Piątki.

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

Cały szlak/droga tysiąca kazb jest piękny i warty pokonania, mnóstwo wspaniałych miejsc do zobaczenia

_________________

dzięki wielkie za cenne info... faktycznie piątki. żyję wyjazdem do Izraela i stąd ta sobota
myślicie że drogi będą przejezdne w grudniu?

-- 13 Lis 2015 08:46 --



z Merzugi łapać autobus do Warzazat tylko przez Tinghir najlepiej? czy po trasie autobus zatrzymuje się przy wąwozie Todra? Czy sam mam zatrzymać autobus w tym rejonie? Pójdę zwiedzać, robić zdjęcia i powrót do trasy i łapać stopa lub inny autobus,tak? To jest trasa uczęszczana? żebym na odludziu sam nie został

Z doświadczenia w krajach arabskich łapie się szybciej niż w PL. Droga N10 jest w dobrym stanie i z ilością samochodów nie powinno być też problemów. Myślę, że na stopa wyjdzie Ci sporo szybciej, bo autobusy zatrzymują się w wielu miejscach na trasie. Dużym plusem jest, że zatrzymać samochód/autobus możesz w każdym miejscu, które Ci odpowiada, więc nie ma czym się przejmować

Na pustyni w nocy może być bardzo wietrznie i zimno, więc warto się na to przygotować. Byłem na Erg Chabbi w kwietniu i listopadzie (w nocy mocno zmarzłem, za to za dnia wręcz idealna pogoda, aby wspinać się po wydmach).

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

Dzięki wielkie za pomoc zdam relację jak było.

-- 13 Lis 2015 15:13 --

Dzięki wielkie za pomoc zdam relację jak było.

Potwierdzam. Stopowanie w Maroko jest szybsze i efektywniejsze od komunikacji publicznej.

_________________