Fly4free.pl

Hej , czy ktoś ma godne polecenia noclegi w Zell Am See lub w okolicach ?

szukam czegoś w rozsądnej cenie apt z dwoma sypialniami , lub dwa pokoje .

Booking, przejrzany

szukam w terminie 2-7 Styczeń, i generalnie ceny noclegów to kosmos.

Mam booknięte za cene 6 k , dwa pokoje, w miejscowości obok, szukałbym czegoś w okolicy chociaż 450 zł za noc (pokój 2 osobowy), czy raczej bez szans ?

jak wygladają Wasze doświadczenia ? , wiem , że to nie forum typowo narciarskie, ale może jednak ktoś doświadczony się podzieli

dzięki

Nie odkryję Ameryki jeśli napiszę, że:
Trochę późno na szukanie w tym terminie.
W Austrii jest wtedy najwyższy sezon (drożej jest tylko między Świętami a Nowym Rokiem) a i tak obłożenie jest maksymalne.
Większość pokoi jest już dawno zarezerwowana, często od roku, bo mnóstwo osób jeździ co roku w to samo miejsce i gospodarze trzymają im rezerwacje.
Dlatego trudno cokolwiek znaleźć, a już żeby było blisko centrum/wyciągu + fajny standard za niska cenę - to już praktycznie niemożliwe.

Jeśli brałbyś pod uwagę narty w Austrii ale innym regionie to
Przejrzałem na szybko różne regiony (Ischgl, Sölden, Wagrain-Flachau) i Booking podaje 95% - do braku miejsc.
Trochę lepiej wygląda to w Kitzbühel - ale ceny kosmos.
W Schladming - Dachstein jest jeszcze trochę pokoi, i ceny trochę niższe.
A co do Bookingu, to jak to w świecie - zwykle płacisz większą marżę, przez co jest drożej i rzadko masz skipass w cenie. Za to rezerwacja pewna, a jak właściciel odwoła to znajdzie Ci inny pokój.
Jeśli w ogóle na narty, to taniej będzie we Francji czy Włoszech (również skipassy tańsze) - oczywiście dojazd z PL dłuższy i droższy.

Spróbuj jeszcze na:
http://www.snowtrex.pl

Niestety nie jestem w stanie nic polecić, wszystkie pensjonaty które znam, są już zaklepane w Twoim terminie.

_________________
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.

dziękuję Ci dobry człowieku za odpowiedź.

nie sądziłem ze to jest high season, bo myślałem ze po sylwku wyjadą etc, a jeszcze jest przed feriami, czyli lepiej by było pojechać 6/7 styczeń?

kiedy rezerwować takie wyjazdy ? bo rok na przód to dla mnie hardkor

Powiem tak, jeśli wierzyć Bookingowi (wiadomo, że kłamie), to już w sierpniu na termin noworoczny było ponad 90% zajętości.
Więc co mogę doradzić: najlepiej nie jeździć w okresie świąteczno-noworocznym do tych modnych, znanych kurortów, chyba że się nie patrzy, ile to kosztuje.
Można też wybrać lokum w jakiejś zabitej dechami wsi i dojeżdżać na stok samochodem. Ale wtedy małe szanse na apres-ski, przynajmniej dla kierowcy.

Jeśli nie jesteś sztywno związany jakimiś terminami - dzieci muszą do szkoły etc, to lepiej wybrać się tydzień później (po 6 stycznia).
Dostępność i wybór leci znacząco w górę, a ceny w dół. W Niemczech ferie zaczynają się 30 stycznia (różnie w różnych Landach - jak u nas), więc wtedy znowu może być gorzej/drożej.

_________________
Lądy i morza przemierzam, kulę ziemską z otwartym czołem. Polski mam paszport na sercu. Skąd, pytam, skąd go wziąłem? A wziąłem go z dumy i trudu, ze znoju codziennej pracy, ze stali, z żelaza, z węgla. A węgiel to koks, to antracyt.