Fly4free.pl

Nie jestem kancelarią tylko zwykłym szarym człowiekiem i brzydzę się takimi instytucjami, które za 20 czy ileś tam % kwoty odszkodowania zrobią dokładnie to samo co każdy sam może zrobić, a w starciach z LOTem o odszkodowanie mam skuteczność 2/2. Jestem nienormalny?

Bardzo normalny, ale rzadko kto tak potrafi, stąd takie kancelarie i niekoniecznie należy je tak źle oceniać. W takim razie dawaj kolegom instrukcje i niech walczą.

Hej, ale ja właśnie tak robiłem i mi loty zmieniali. W przypadku Londynu w porcie docelowym byłem 20 minut przed planowanym przylotem opóźnionego rejsu, a ponad 2 godziny przed jego rzeczywistym przylotem. Ostatnimi czasy zmienili mi nawet Warszawa-Kijów na Warszawa-Stambuł-Kijów, co spotkało się ze zdumieniem przy check-in Może wystarczy umieć rozmawiać...?

Sorry, ale te ostatnie teksty to brzmią jak jakiś ... żart.
Po to się bierze profesjonalnego pełnomocnika,żeby sprawę załatwił dokładnie i profesjonalnie.W każdej sprawie mozna występowac osobiscie i nie ma potrzeby zatrudniania kancelarii.Ale czy wam się chce np. przeoraż całe orzecznictwo na ten temat? Przejrzeć każde orzeczeine prawne, kazdy nurt, zeby podeprzeć się zdaniem innego sądu/trybunały badz komentarzem? Zapewne nie, wiec sorry ,ale jesli ktos mowi, ze sie brzydzi z korzystania z takich instytucji to dla mnie jest super hiper smieszny, bo tak samo nie produkuje ziemniaków i pietruszki na własny użytek tylko kupuje od producenta, tak samo może ( nie musi ) korzystac z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, ktory jest od tego, zeby dobrze zadbał o interesy klienta. Jestem pewien, ze wielu z tutaj wystepujacych samo działoło na wzorach umieszczonych badz przez kancelarie badz przez inne osoby, a mało kto pofatygował sie przejrzec nie tylko podstawe prawną w postaci przepisów prawa, ale i orzecznictwo, nurty w doktrynie. bo po prostu takim osobom sie nie chcialo, badz nie wiedzialy gdzies szukac. Wiec wklepalo w google: skarga do ulc... a potem piszą o obrzydzeniu do kierowania spraw do profesjonalnych kancelarii czy tez są wilce oburzeni, ze lot odpisuje tak jak zwykle.
Przypominam, że od decyzji ULC mozna odwolac sie do WSA, nikt tego nie zabrania, ale pewnie juz sie nie chce, bo tutaj wzor w necie ciezej znależć.

_________________

Ok, tylko twoj wywod ma sens w odniesieniu do sprawy sadowej, a nie przed ULC,gdyz z nim sie nie sadzisz,wiec niczym sie nie musisz podpierac,tylko podajesz kilka danych dot.lotu i na tym twoja wiedza moze sie skonczyc. We wczesniejszym zadaniu do linii tez niczym nie argumentujesz,tylko podajesz dane swoje i lotu,oraz zadanie.

otóz nie... to nadal postępowanie administracyjne gdyż ULC jest organem, a tam jest bardzo podobnie jak w postepowaniu cywilnym ( sądowym), też jestes zobligowany do przedstawienia dowodow, oparcia swoich zarzutow na konkretnych okolicznosciach, a im bardziej oprzesz to na wyrokach sądów administracyjnych to tym lepiej dla ciebie, bo ULC jako organ raczej nei postapi wbrew wyrokom sądów adminsitracyjnych, mimo tego, iż nie ma w Polsce systemu precedensowego.
ULC przedstawia pewien wzór, który jestes zobligowany wypełnić, ale zdecydowanie oprócz tego formularza mozesz przytoczyć pisma, dowody, podniesc pewne zarzuty, które przechylą decyzją na twoją korzyść.
ULC, linia to nie Prokuratura, żeby badała sprawę z samego podniesienia pewnego zarzutu, musisz przedstawić pewne informacje i podeprzec je odowiednimi dowodami, bo jak mnei ostatnio jeden organ przywołał do porządku " jeśli Pan nie przedstawi swoich wyjasnien wydamy orzeczenie na podstawie już zgromadzonego materialu" - a materiał zgromadzony to był materiał dowodowy przedstawiony przzez drugą stronę.
Na tym polega kontradyktoryjnosc postepowań.

_________________

Ciekawe czy ta kancelaria wzięłaby sprawę po odmowie odszkodowania od LOTu i odmowie z ULC. Też mnie załatwili, tak jak przedmówców, odmową w związku z "nieprzewidzianą usterką techniczną" i odwołanym w związku z tym rejsem LOTu. Odpuściłem we wrześniu ub. roku, ale zastanawiam się czy nie wskrzesić tematu przez kancelarię...

_________________

Pamietaj o jednym, prawnicy to zawód starannego działania, a nie oczekiwanego rezultatu. Jak spotkasz dobrego prawnika, to od razu oszacuje szanse wygranej, bo tego obecnie klient oczekuje.

_________________

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, dlatego zastanawiam się czy wzięliby taki przypadek. Nie ma co jednak "bić piany na sucho" - jutro prześlę im komplet dokumentacji i zobaczymy jak ocenią szanse wygranej.

_________________

@robaku
Nie myl dowodow z przepisami prawa i wyrokami w innych sprawach.
Bo wyrok w innej sprawie,to zaden dowod dla sadu, nawet nie wytyczna.
ULC nie jest prokuratura, nie jest tez twoim obronca, jest to urzad, ktory sprawdza, czy doszlo do zaistnienia okolicznosci naruszajcych twoje prawa. Jesli zaszly,a linia nie poczuwa sie do zaspokojenia roszczen,to wydaja decyzje,ktora swoja droga jest odwolywalna.
Tyle w temacie, masz swoje zdanie,ja swoje. Rozumiem,ze sam korzystasz zawsze z platnej pomocy w roznych sprawach,a nie tylko innym to polecasz
Oczywiscie sa trudne sprawy,gdzie pomoc prawna jest nieodzowna,jednak wiekszosc jest klarowna i pomoc prawna ogranicza sie do przeslania przez kancelarie, papierow otrzymanych od skarzacego, do odpowiedniej intytucji.

no to sprawdż czy SR wyda wyrok, który jest sprzeczny z wyrokiem np. SN. Sprawdż czy tak się stało? A jesli tak się stalo, to czy wyroku nie wzruszyli apelacją? Bo to, że w Polsce nie ma systemu precedensowego, nei oznacza, iż praktyka tak nie wygląda. Popatrz sobie na te "lepsze" ( stworzone przez pełnomocników ) pisma procesowe, ile tam jest powołanych orzeczeń, wskazanych nurtów. Poza tym jeśli tak wierzysz w neiomylnośc ULC i janość jakby drogi postepowań, to sprawdź ile bylo odwołań od decyzji ULC do WSA i ile zakończyło się uchyleniem takiej decyzji.
Jesli sprawa jest prosta i klarowna to oczywiscie, że mozna to samemu zrobić, choc ja i tam jestem przekonany, że jesli ktoś podeprze się orzeczeniem ETS to ma większą szanse przebicia, niż tego nei robiąc.
Tak dokładnie, zawsze korzystam z płatnej pomocy, jesli nie jestem w czymś zaznajamiony czy czuje się mocny. Tak samo nei bede naprawil sam kranu, tapetował sciany czy malowal pomieszczen.

_________________

Akurat naprawa kranu czy malowanie ścian to pestka w porównaniu z kwestiami prawnymi

_________________

dla niektórych tak, dla innych nie.
Ja jestem manualnie zepsuty. niestety.

Wszyscy wiemy, że w Polsce jest 38 mln lekarzy i polityków, 20 mln prawników i piłkarzy, w tym dziennikarzy sportowych zarazem, nie łapie się za coś czego nie rozumiem.
Jeśli temat byłby prosty, to na forum nie byłoby tego topicu.
Gdyby ktoś pisał takie odwołanie do ULC, to od razu znając temat mógłby wypowiedzieć się co do decyzji LOtu podnoszać, ze np. w orzecznictwie usterka techniczna to: to to i to, a w tym wypadku nie wystapiły takie zdarzenia, które uzasadaniają ekskulpowanie się przez przewoźnika z winy.
To, że niektóra definicja legalna jest z pozoru logiczna i spójna, nie znaczy, że tak samo wygląda w przepisie prawa i orzecznictwie.

_________________

@robaku
Chyba nie zrozumiales co napisalem, wiec tym bardziej nie bede sie powtarzal

Ja się brzydzę tymi, którzy biorą przed sprawą. Jeśli ktoś pracuje na zasadzie procentów od wygranej to jak najbardziej ok.

jacku serio mam gdzies co ty tam sobie wyobrazasz na temat prowadzenia sporów, postepowań. Serio, tak jak napisałes ty wiesz swoje ja wiem swoje. Nie mam w planach przekonać ciebie, rób jak uważasz, widocznie nie starczyło ci albo siły albo argumentów do prowadzenia dalej dyskusji, wiec moze masz racje zakończmy na tym,że nei bedziesz sie powtarzał.
hahahaha
Kancelaria to nie poczta

@grafzero
Ale to też w zasadzie decyzja klienta, jak woli. Bo albo klient może np. włacić od razu mniejszą kwotę albo pojechac z succsess fee, tylko, że to procentowo jest to większa kwota. Po to tez jest prawnik, zeby ocenić ryzyko.

_________________

Brzydzisz się tymi którzy nie chcą pracować za darmo? To fajnie, ale pamiętaj że prawnik prowadząc sprawę zobowiązuje się do prowadzenia jej z należytą starannością w jak najlepszym interesie klienta, ale żaden prawnik nie może się zobowiązać do wygrania sprawy. Jak wiadomo, niezbadane są wyroki sądów. Wymaganie żeby w razie przegranej pracował za darmo jest zwyczajnie nieuczciwe.

Btw., kodeks etyki radców prawnych zabrania zawierania umów gdzie jedynym wynagrodzeniem jest honorarium za sukces, może ono być tylko dodatkowym wynagrodzeniem.

_________________

Polecana kilka postów wyżej kancelaria "nie wzięła" mojej sprawy
Stwierdzili, że w związku z tym, że sprawa nie jest zbiorowa oraz ze względu na fakt, iż w sprawie zostało wydane już niekorzystne dla mnie rozstrzygnięcie (ULC) nie podejmą się prowadzenia sprawy. Stwierdzili, że koszty jakie musieliby ponieść wielokrotnie przekroczyłyby zyski, jak również doprowadzenie do wydania niekorzystnej decyzji powoduje, że sprawa stała się nad wyraz skomplikowana
Cóż, gdyby sprawa była prosta to otrzymałbym odszkodowanie po wniosku do przewoźnika. Gdyby była nieco mniej prosta, to po skardze do ULC. Natomiast sprawę trudną chciałem rozwiązać za pomocą wyspecjalizowanej w temacie kancelarii. Ale widać, że kancelaria też woli sprawy proste

_________________

Popros Robaku, on pewnie jakas kancelarie poleci,ktora Ci nie odmowi

Proste, zwłaszcza że kancelaria pewnie kasuje dopiero success fee, a nie pieniądze fizycznie wpłacone przez Ciebie. Skoro nie widzą szansy łatwego powodzenia, to na co mają tracić czas...