Fly4free.pl

Z płynami to osobny temat. Gdybym chciał coś niebezpiecznego umyślnie przemycić to do tej samej torby bym włożył butelkę coli, na nią by się rzucili. Tu też różnica między procedurami w Polsce i UK. Tam jeśli znalazłem w bagażu pasażera przedmiot, który wyświetlił się na ekranie to kontynuowałem mimo to przeszukanie. Robiliśmy to na wypadek, gdyby ktoś chciał odwrócić naszą uwagę jednym przedmiotem, żeby przewieźć inny. Dodatkowo przy każdym stanowisku był (niesamowicie drogi i czuły) przyrząd wykrywający materiały wybuchowe. Jeździło się szmatką po bagażu pasażera, szmatkę do urządzenia i tam była analiza przeprowadzana. W Warszawie mają kilka takich urządzeń ale nigdy mi tak bagażu nie sprawdzili...

_________________

no wlasnie!

mój znajomy, chemik, już jakiś czas temu stwierdził, że te kontrole to farsa, szczególnie w kwestii płynów. nie wiem, ale wydaje mi się, że jak bym nalał kwasu to tych buteleczek to raczej by tego nie wykryli chociaż wiem, że maja niby jakieś plany odnośnie wykrywania rodzajów płynów.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

wiecie, kto najmocniej lobbuje za utrzymaniem zakazu wnoszenia płynów? właściciele sklepów i barów w strefie odlotów. zarabiają na nas niesamowite pieniądze. a cierpią jak zwykle normalni ludzie. a wniesienie "złych" płynów jest dziecinnie proste, starą metoda przemytników spirytusu z Rosji - przelany do prezerwatywy i owinięty wokół ciała...

_________________

Mi szczerze mówiąc wnoszenie płynów nic nie przeszkadza. Grunt, żeby kontrola była sprawna. I powiem Wam szczerze, że ostatnio coraz więcej idzie ku dobremu u nas w kraju.

@BusinessClass - a jak to jest z tymi skanerami ciała. są one wstanie wykryć jakieś małe narzędzia lub płyny schowane pod ubraniem?
w USA wydali na to sporo kasy. w AUS też takie mają, ale chodzi tam raczej o nielegalny przewóz towarów zakazanych, niż o terroryzm.

_________________
'The journey is what brings us happiness... not the destination'

Wyczyściłem z tematu puste posty.

Nie załapałem się do obsługi tego ale koledzy mówili, że widać absolutnie wszystko, nie tylko ukryte pod ubraniem ale i we wnętrzu ciała. Moim zdaniem każdy powinien przez to przechodzić...

_________________

cóż, chyba nas jeszcze na takie zabawki nie stać...

_________________
'The journey is what brings us happiness... not the destination'

temat dotyczy bezpieczeństwa w samolotach.
Pabloo swoim pytaniem zwrócił uwagę na kwestie bezpieczeństwa w innych środkach transportu.
samolotem podróżuje w LCC max+/- 200 osób a takim np metrem czy pociągiem kilka razy tyle i nikt nie robi kontroli przy wejściu do metra, a kontrole przy wejściu do pociągów długodystansowych są rzadko spotykane(w hiszpanii i częściowo we francji).
wiem, ze ciężko żeby pociąg spadł z 10km ale wyobraźmy sobie sytuacje, że ktoś rozpyla trujący gaz w pociągu czy w metrze (przecież były takie przypadki!)... nie mówiąc już o bombie itp...

ja nie mowie, że należy zlikwidować kontrole przy lotach ale miejmy na uwadze, że jest wiele innych miejsc, gdzie takie kontrole nikogo by nie zdziwiły a jednak się ich nie prowadzi.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

o.. moderator post Pabloo skasował...
@namteH:
- słuszne spostrzeżenie, z którym się częściowo zgadzam, ale czy nie lepiej założyć osobny temat dotyczący bezpieczeństwa w pociągach niż prowokować takimi pytaniami forumowiczów? chodzi mi tutaj o formę wypowiedzi.
- forum jest w trakcie przebudowy. póki co, ten temat znajduje się w dziale 'Lotniska' - offtopy są ok, pod warunkiem, że tak jak twój coś ze sobą niosą

a tak na marginesie - może warto się zastanowić nad działem o ogólnie pojętym bezpieczeństwie w trakcie podróży? do tego worka wrzuciłabym np. temat o płynach: dlaczego 1L płynów; albo pytania dot. przewożenia przedmiotów do samoobrony (też gdzieś to było w temacie o bagażu podręcznym lub głównym...) albo jeszcze pytania o ubezpieczenia podróżne czy szczepienia. wiadomo, dla chcącego nic trudnego - od czego jest wyszukiwarka

_________________
'The journey is what brings us happiness... not the destination'

Metrem/Pociągiem raczej trudno wjechać w budynek. Samolot może zrobić dużo spustoszenia także na powierzchni, nie tylko wysoko w górze.

No cóż, teraz zamiast stracić 2 godziny w kolejce do kontroli na Okęciu, będziemy tracili 4. Ilu "terrorystów" udało się złapać na polskich lotniskach przez te ponad dziesięć lat? Sami podsycamy psychozę strachu, zgadzamy się na ograniczenie naszych praw ... Dobrze już było.

Dziękuję Ci prezesie.

Dajesz jakieś pewne gwarancje że na polskich lotniskach nigdy nic się nie stanie?
A jak jednak - to co powiesz: sorry, pomyliłem się?

daje takie same gwarancje jakie każdy może dać mówiąc, że ochrona w obecnej formie, nawet bez przypadków nierzetelności kontroli, daję 100% bezpieczeństwa.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

100% NIGDY nie ma. I NIKT tak nie twierdzi.

pytając o gwarancję właśnie 100% pewność chyba miałeś na myśli. w końcu nikt nie daje np 80% gwarancji...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

daje takie same gwarancje jakie każdy może dać mówiąc, że ochrona w obecnej formie, nawet bez przypadków nierzetelności kontroli, daję 100% bezpieczeństwa.[/quote]
100% NIGDY nie ma. I NIKT tak nie twierdzi.[/quote]
pytając o gwarancję właśnie 100% pewność chyba miałeś na myśli. w końcu nikt nie daje np 80% gwarancji...[/quote]

No właśnie, jakie jest prawdopodobieństwo (gwarancja) że nic się nie zdarzy przy luźnej kontroli (albo jej zaniechaniu) a jakie przy drobiazgowej, zaostrzonej.
Miałem na myśli, że w tym drugim przypadku, nawet jak kontrole się wydłużą i będą bardziej uciążliwe dla pasażerów to PRAWDOPOBIEŃTWO zamachu musi się wtedy zmniejszyć. I na taką zależność można dać gwarancje. Oczywiście istnieje jakiś punkt krytyczny aby nie popaść w paranoję.