Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 47 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Offline
#21 PostWysłany: 12 Paź 2025 15:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Lotnisko POM to dosłownie 4 gate'y na krzyż ale pod nimi oprócz zwykłych krzesełek stoi kilka sof oraz wygodnych foteli, więc jest się gdzie rozsiąść, jeśli przyjdzie się wystarczająco wcześnie.

Sam lot przespałem, przed lądowaniem obudzili mnie (choć o to nie prosiłem) by podać mi box śniadaniowy, zrobiłem mu więc zdjecie, kopnąłem pod fotel i poszedłem spać. Pudełko zawierało kanapkę z szynką, czekoladkę oraz sok jabłkowy w opakowaniu jakie znamy kiedy kupujemy pasztet.

Po tym krotkim, bo dwugodzinnym locie, przyszedł czas na wiśienkę na torcie tej podróży, mianowicie Wyspy Salomona to mój kraj numero 100 :)

Miałem tu zawitać na dłużej, ale narodowe linie Solomon Airlines spłatały mi figla kasując lot (a tak naprawde to przesuwając go na 2 dni wcześniej) i finalnie zamiast bezpośredniego lotu na Vanuatu, mającego trwać rozkładowo dwie godziny skończy się na 26 godzinach podróży z dwiema przesiadkami w Australii i Nowej Zelandii.

Po odebraniu bagażu nadawanego (nie wiem czy on dotrze w całości do miejsca przeznaczenia, bo już po lotach QR gdzie miał naklejki m.in. business class luggage, fragile itp wyglądał jak siedem nieszczęść) wsiadłem do pick-upa, który zawiózł mnie do Parangiju Lodges, które położone są wgłąb wyspy na wzgórzu, skąd rozpościera się piękny widok. Moim celem miały być Tenaru Falls, więc po szybkim prysznicu ruszyłem w drogę. Trasa wg drogowskazu liczy niespełna 3 kilometry, na Stravie wyszło kilkaset metrów więcej w każdą stronę. Szlak jest prosty, nie licząc kilku stromych miejc, ale każdy kto umie chodzić to da sobie radę. Całą trasę wypatrywałem Dzioborożców (Hornbills) ale niestety nie widziałem żadnego. Same wodospady robią kapitalne wrażenie, są wysokie na 63 metry a woda spada z góry kilkoma ujściami. Popływałem sobie trochę w jeziorku, posiedziałem na kamieniach wpatrując się w spadajacą wodę, która ma w sobie coś hipnozującego i nadszedł czas powrotu. Po pysznym obiedzie przygotowanym przez córkę właścicieli poszedłem od razu spać, gdyż poprzednia noc spędzona na raty w samolotach dawała o sobie znać. Rano wpisałem się go księgi gości, przejrzałem ją też wstecz i wypatrzyłem wpis z 2023 kiedy to gościła tam p. Anna, więc nasi tam już byli ;)

Na lotnisku odprawa poszła sprawnie, nie licząc małego zamieszania bo w tym samym czasie odlatywały dwa loty, a stanowiska odpraw podpisane były.. kartkami leżącymi na blacie.

W terminalu są dwa sklepy z upominkami, sklep bezcłowy oraz bufet gdzie można kupić kanapki i napoje. Po zakupie pamiątek i sprawnym boardingu rozpoczęła się moja ponad dobowa przeprawa na Vanuatu. Podczas pierwszego lotu do Brisbane można było wybrać kurczaka z purre ziemniaczanym lub wołowinę z ryżem, postawiłem na to pierwsze i chwalę sobie ten wybór. Solomon Airlines mocno postawiło na personalizację i do zestawu dołączali nawet "swoje" sztućce i przyprawy. Na przesiadkę w Australii miałem rozkładowo 75 minut ale byliśmy trochę spóżnieni, więc pognałem niekończącymi się korytarzami startując z samolotu z poll position, aż nie natrafiłem na tranzytach na... zamknięte drzwi. Ktoś już gdzieś dzwonił z emergency phone wiszącego na ścianie, aż w końcu przyszedł ktoś nas wpuścić uruchamiając dopiero skanery do pracy. Mimo tej chwili stresu przesiadka poszła sprawnie po czym wsiedliśmy do tej samej maszyny, którą przyleciałem. Tym razem dla odmiany wybrałem beef, posiłek równie smaczny, jak ten na poprzednim locie. Teraz jeszcze tylko nocka w NZ i kolejny lot już na Vanuatu.

PS. Nie myślcie, że od początku chodzę w tej samej koszulce. Chodzę w takich samych, ale nie w tej samej. Po prostu kupuję najtańsze na wyjazd, wieczorem taka ląduje we wannie jako mata, żeby grzyba nie złapać, a w plecaku z każdym dniem przybywa miejsca na pamiątki, zamiast nosić ze sobą siatę rzeczy do prania. Czy to ekologiczne? Może i nie, ale gdybym chciał być eko to bym rowerem jeździł a nie samolotem latał.

Załączniki:
20251011_092145_copy_900x1200.jpg
20251011_092145_copy_900x1200.jpg [ 549.74 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_101157_copy_1200x900.jpg
20251011_101157_copy_1200x900.jpg [ 304.78 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_102018_copy_900x1200.jpg
20251012_102018_copy_900x1200.jpg [ 371.55 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_130216_copy_1200x900.jpg
20251011_130216_copy_1200x900.jpg [ 250.8 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_135038_copy_900x1200.jpg
20251011_135038_copy_900x1200.jpg [ 387.47 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_135044_copy_900x1200.jpg
20251011_135044_copy_900x1200.jpg [ 398.85 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_152332_copy_900x1200.jpg
20251011_152332_copy_900x1200.jpg [ 363.94 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_152742_copy_900x1200.jpg
20251011_152742_copy_900x1200.jpg [ 485.68 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_154154_copy_900x1200.jpg
20251011_154154_copy_900x1200.jpg [ 604.03 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_162327(3)_copy_900x1200.jpg
20251011_162327(3)_copy_900x1200.jpg [ 464.9 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_162942_copy_1049x745.jpg
20251011_162942_copy_1049x745.jpg [ 294.84 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_161527_copy_900x1200.jpg
20251011_161527_copy_900x1200.jpg [ 498.37 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251011_160755_copy_560x1260.jpg
20251011_160755_copy_560x1260.jpg [ 316.3 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_105827_copy_900x1200.jpg
20251012_105827_copy_900x1200.jpg [ 187.78 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_105805_copy_900x1200.jpg
20251012_105805_copy_900x1200.jpg [ 417.5 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_105725_copy_900x1200.jpg
20251012_105725_copy_900x1200.jpg [ 201.19 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_105730_copy_900x1200.jpg
20251012_105730_copy_900x1200.jpg [ 162.99 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_120427_copy_900x1200.jpg
20251012_120427_copy_900x1200.jpg [ 179.64 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_120334_copy_1200x727.jpg
20251012_120334_copy_1200x727.jpg [ 220.99 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_141443_copy_592x474.jpg
20251012_141443_copy_592x474.jpg [ 75.01 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_142328_copy_900x1200.jpg
20251012_142328_copy_900x1200.jpg [ 326.41 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_154358_copy_1117x677.jpg
20251012_154358_copy_1117x677.jpg [ 191.42 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
20251012_171855_copy_485x673.jpg
20251012_171855_copy_485x673.jpg [ 57.4 KiB | Obejrzany 2212 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
18 ludzi lubi ten post.
 
      
Egzotyka i tropiki zimą ☀️🌴 Egzotyczny Mauritius za 2451 PLN (loty + noclegi) 😎💙 Egzotyka i tropiki zimą ☀️🌴 Egzotyczny Mauritius za 2451 PLN (loty + noclegi) 😎💙
Sardynia wiosną za 559 PLN 😎🌊 Loty + ⭐⭐⭐⭐ hotel z basenem na dachu 👙💦 Sardynia wiosną za 559 PLN 😎🌊 Loty + ⭐⭐⭐⭐ hotel z basenem na dachu 👙💦
Offline
#22 PostWysłany: 12 Paź 2025 15:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2785
Loty: 972
Kilometry: 2 126 994
HON fly4free
Tymi rozkładami to tam mieszają sporo. Nie warto kupować biletów na pół roku wprzód i układać skomplikowanej trasy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#23 PostWysłany: 15 Paź 2025 01:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Po przylocie do NZ bardzo sprawnie przeszedłem wszystkie procedury i udałem się od razu do zamówionego transportu, przede mną była prawie godzina jazdy ale kierowca dał radę i u celu byłem prawie na czas. U celu, czyli na miejscu zbiórki na wycieczkę kajakową po akwenie znanego z występowania efektu bioluminescencji. Fotki w necie oczywiście podrasowane i na żywo nie wyglądało to tak spektakularnie, niemniej jednak na żywo i tak robiło wrażenie. Po niemal 2 kilometrach pływania, co zajęło sporo czasu, bo aby efekt bioluminescencji był widoczny trzeba było wkładać ręce do wody (chodzi o dostarczenie powietrza, aby nastąpił efekt świecenia) zawinąłem się na apartament a z samego rana wróciłem na lotnisko.
Nadałem już po raz ostatni bagaż i udałem się do saloniku, gdzie okazało się, że ten jest prawie full i trzymają miejsca dla pasażerów klasy biznes. Ja na to odpowiedziałem, że jestem pasażerem biznesowym zamkniętym w ciele pasażera economy i ... wpuścili mnie do środka.
Ostatni już lot Solomon Airlines to tym razem bardzo dobry kurczak z makaronem orzo. Na wszystych 3 lotach małe obłożenie, za każdym razem miałem cały rząd dla siebie. Niestety tym razem mieliśmy opóźnienie około godziny, co ukradło mi czas z popołudnia po przylocie.
Z lotniska pojechałem od razu do wypożyczalni, odebrałem zarezerwowanego wcześniej quada i wyruszyłem do mojej pierwszej bazy noclegowej 20 km od Port Vila. Mój plan zakłada objechanie w ciagu 4 dni całej wyspy dookoła w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.

Po dotarciu na miejsce, zameldowaniu się i zrzuceniu bagaży, czasu przed zachodem słońca wystarczyło tylko na wyskoczenie do marketu po zakupy.

Kolejny dzień miał być intensywny i obfity w atrakcje ale los troszkę pokrzyżował mi plany. Koniec końcoŵ los okazał się łaskawy, ale co stracilem czasu i nerwów to moje. Otóż zjechałem quadem w dół rzeki i zaparkowałem niemal przy samym jej końcu gdzie wpadała do oceanu. Następnie złapałem stopa aby podwiózł mnie spowrotem z kajakiem do punktu, który wyznaczyłem za start mojego spływu. Kajak, przygotowany, można wsiadać, pozostało tylko załączenie Stra... fvck nie mam telefonu! Wróciłem drogę, którą przeszedłem z samochodu nad rzekę, nigdzie go nie ma. Pytam stojących nieopodal chłopaków; znacie Alfreda? Tego z niebieskiego trucka? Kojarzymy ale nie mamy numeru telefonu, jak będzie wracał to go zatrzymamy i damy mu znać.
No nic, wyruszyłem w ponad 4 kilometrowy spływ, rzeka spokojna, niewielki nurt a im bliżej oceanu tym coraz szersza, bujnie po obu stronach zarośnieta roślinnością. Super się płynęło, aż zobaczyłem ujście do oceanu i trzeba było dobijać do brzegu i odszukać quada. Wyciągam kajak na brzeg, podchodzi jakiś starszy facet i pyta czy jestem od quada, bo jak coś to jest 70 metrów stąd, czyli trafiłem niemal idealnie. A Alfreda znasz? Okazało się, że tak, wydzwonił go i umówilismy się na odbiór telefonu jak będzie wracał z miasta do siebie.

Z niemałym opóźnieniem wyruszam w dalszą trasę a przedmną niemal 80 kilometrów. Po drodze wpadam do Blue Lagoon, gdzie można popływać, poskakać z liny do wody, a także z drzew oraz z pomostów różnej wysokości. Jest mnóstwo ławek, leżaków i zadaszonych stołów piknikowych. Fajne miejsce, gdzie aż chciałoby się dłużej pochillować.

Niestety muszę ruszać dalej i nie mogę pobyć tutaj tyle ilebym chciał. Zbieram się więc w dalszą drogę, a apropo dróg 95% z nich jest nowych, równych i super się po nich jedzie, a poza okolicą Port Vila ruch jest niemal zerowy. Monopol na ich budowę ma jeden gość, którego hobby to rajdy samochodowe a jego elektomechanikiem jest jeden młody chłopak z polski, którego spotkałem pod gate w AKL. Po drodze zatrzymuję się jeszcze na punkcie widokowym Top Rock, ale prawdę mówiąc atrakcja średnia, szczególnie, że wstęp płatny.

Wkońcu docieram do miejsca, gdzie powinien być port a tu tylko kilka motorówek zacumowanych przy brzegu. Zagaduję do miejscowych, dowiaduję się u kogo mogę zostawić quada i kto mnie przewiezie na wyspę, gdzie mam kolejne dwa noclegi. Potem z dwóch niezależnych źródeł dowiaduję się, że płynąłem z synem najważniejszej osoby w lokalnej (tzn. ten wysepki na którą płynę) społeczności. On też wskazał mi wcześniej u kogo mogę zaparkować, więc o quada jestem spokojny. Swoją drogą skasował mnie jak za zboże, ale też transport powrotny organizowany przez właściciela bungalowów niewiele tańszy. Było już po zachodzie słońca, więc udałem się do swojego bungalowa i poszedłem spać.

Załączniki:
20251014_194132_copy_900x1200.jpg
20251014_194132_copy_900x1200.jpg [ 195.83 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_181345_copy_900x1200.jpg
20251014_181345_copy_900x1200.jpg [ 153.48 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_172525_copy_900x1200.jpg
20251014_172525_copy_900x1200.jpg [ 356.9 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_165359_copy_900x1200.jpg
20251014_165359_copy_900x1200.jpg [ 289.8 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_165108_copy_900x1200.jpg
20251014_165108_copy_900x1200.jpg [ 544.85 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_164825_copy_900x1200.jpg
20251014_164825_copy_900x1200.jpg [ 457.12 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_162239_copy_900x1200.jpg
20251014_162239_copy_900x1200.jpg [ 286.51 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_161956_copy_900x1200.jpg
20251014_161956_copy_900x1200.jpg [ 363.87 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_154954_copy_900x1200.jpg
20251014_154954_copy_900x1200.jpg [ 344.35 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_154854_copy_900x1200.jpg
20251014_154854_copy_900x1200.jpg [ 353.71 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_152037_copy_900x1200.jpg
20251014_152037_copy_900x1200.jpg [ 447.42 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_145422_copy_900x1200.jpg
20251014_145422_copy_900x1200.jpg [ 296.59 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251014_144839(0)_copy_900x1200.jpg
20251014_144839(0)_copy_900x1200.jpg [ 316.32 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251013_220920_copy_900x1200.jpg
20251013_220920_copy_900x1200.jpg [ 175.34 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251013_180236_copy_900x1200.jpg
20251013_180236_copy_900x1200.jpg [ 167.5 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251013_144358_copy_900x1200.jpg
20251013_144358_copy_900x1200.jpg [ 177.32 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251013_141519_copy_1142x741.jpg
20251013_141519_copy_1142x741.jpg [ 230.92 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251013_111339_copy_900x1200.jpg
20251013_111339_copy_900x1200.jpg [ 290.87 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251012_234110_copy_900x1200.jpg
20251012_234110_copy_900x1200.jpg [ 87.62 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
20251012_222504_copy_900x1200.jpg
20251012_222504_copy_900x1200.jpg [ 80.43 KiB | Obejrzany 2097 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
20 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#24 PostWysłany: 15 Paź 2025 18:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Wrz 2011
Posty: 657
Loty: 1372
Kilometry: 2 818 335
platynowy
A udało Ci się zrobić jakąś fotkę tej bioluminescencji? Bo to, że zdjęcia w necie są podrasowane to raczej wiadomo. Ogólnie czy warto? (pomijając kwestię samej wycieczki kajakiem oczywiście)
_________________
Image

"Turysta to ktoś, kto już od przyjazdu myśli o powrocie do domu, podczas gdy podróżnik nie wie, czy w ogóle wróci"
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#25 PostWysłany: 16 Paź 2025 06:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Robiłem i zdjęcia i filmiki telefonem, ale że było ciemno i w ruchu to nic nie wyszło. Znalazłem w necie poniższą fotkę, podziel sobie ją przez 3, odemij poświatę dalej niż 7cm od ręki i taki własnie bedzie efekt w najlepszych miejscach tj tam gdzie na wodzie jest piana.

Powiem tak: miałem przesidkę miedzy 21 a 11 kolejnego dnia, zadnej innej aktywnosci się w nocy zrobić nie dało. Gdybym miał zbaczać z trasy, żeby to zrobić, to bym odpuscił. Chyba, że chcesz dzieciom pokazać, to może wtedy spoko.

Załączniki:
Screenshot_20251016_153213_Gallery.jpg
Screenshot_20251016_153213_Gallery.jpg [ 281.72 KiB | Obejrzany 1954 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#26 PostWysłany: 16 Paź 2025 07:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Wrz 2012
Posty: 2200
Loty: 361
Kilometry: 639 118
niebieski
@marcin.krakow ile wynajem quada?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#27 PostWysłany: 16 Paź 2025 09:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
https://www.onwheelsrental.com/rentals/

Dolicza na koniec ubezpieczenie itp, finalnie mnie wyszło 857 PLN za 4 doby. Można sie spóźnić ze zwrotem 59 minut, potem naliczą kolejną dobę. Lepiej klepnąć wczesniej bo mimo, że przed biurem stoi mnóstwo quadów to na stronie lubi się pojawić sold out

Paliwo na objechanie całej wyspy wyszło 1500 VUV

Załączniki:
Screenshot_20251016_184557_Samsung Internet.jpg
Screenshot_20251016_184557_Samsung Internet.jpg [ 172.53 KiB | Obejrzany 1873 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#28 PostWysłany: 18 Paź 2025 02:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Miejsce, w którym spałem nazywa się Tranquility Eco Resort i znajduje się na wyspie Moso. Prąd jest tutaj dwa razy dziennie po dwie godziny, w restauracji gotują z tego co jest więc nie można sobie wybrać na co ma się ochotę, a picie w lodówce się skonczyło, nie było nowej dostawy i myślałem że tam uschnę. Reklamują się posiadaniem 11 spotów nurkowo/snurkowych, a okazało się, że wszędzie pustki. Nie zobaczyłem dosłownie ani jednej rybki. Ceny noclegów jak za zboże a wyrwać się stamtąd też trudno bo łódka kursuje 2x dziennie po śniadaniu i po obiedzie. Fotki z bookingu nie odpowiadają rzeczywistości a do tego namolni właściciele, którzy non stop zagadują, nawet jak czytałem książkę to siadali na przecieko i gapili się na mnie aż się nie oderwałem od lektury i nie spytałem czego chcą. Bełkotali coś tam bo typ u góry miał tylko zęby parzyste a dole nieparzyste więc można powiedzieć, że mu się zęby zazębialy. Potrafił powiedzieć, że wody ani coli dziś nie będzie a potem co 10 minut przylaził "all good? All good?" No nic, pochillowałem więc, skończyłem czytać książkę a wieczorem posiedziałem przy ognisku. Zawinąłem się stamtąd z samego rana i pojechałem prosto na Hideway Island.
Zaparkowałem quada na zamykanym na noc parkingu przynależnym do restauracji i popłynąłem na wyspę. Niebo a ziemia. Pralnia free, safari snorkeling free, a do tego atrakcja dnia czyli jedyna na świecie podwodna poczta. Można kupić wodoodporne kartki pocztowe (600 VUV w tym znaczek pocztowy na cały świat), a żeby je nadać trzeba odpłynąć jakieś 50m od brzegu a następnie zanurkować na jakieś 2,5-3 metry gdzie znajduje się skrzynka pocztowa. Gdybym robił kółko w przeciwną stronę to uciekłbym z tego Moso kajakiem i wrócił spowrotem tutaj. Na zachód słońca wypłynęłem sobie kajakiem by podziwiać je z perspektywy falującej wody. Poznałem też podrózujacą solo dziewczynę z Japonii i umówliśmy się na kolejny dzień na wodospady i że podwiozę ją na lotnisko.
Rano zapakowaliśmy się na quada, po drodze zostawiłem kajak w tylko mi i @jaras724 znanym miejscu. Nie wiem kto tam jest kolejny, chyba @Legion1, tak więc juz proszę się kontaktować z forumowiczem Jarasem w sprawie przekazania kajaka :) Mam nadzieję, że będzie służył i da Wam mnóstwo frajdy, tak jak mi.
Wodospady znajdują się kilka kilometrów od wyspy, wstęp (a nawet dwa!) są płatne. Pierwszy jest do laguny i mini-wodospadami, kasakadami, po czym okazuje się, że teren z wodospadem wykupił jakiś chińczyk i kasuje osobną oplatę za wstęp do siebie.
Cały szlak trwa około 20 minut i prowadzi przez dwie rzeki a także po skałkach, po których spływa woda.
Po powrocie z wodospadu, udaliśmy się już prawie prosto zwrócić quada, zahaczając po drodze o dwa sklepy z pamiątkami, w których był tak ubogi asortyment, że odłożyliśmy zakupy na lotnisko.
Przy checkinie było jakieś zamiesznie z moim, kupionym za aviosy biletem i spędziłem tam dobre 15 minut, podczas których ja swoją rezkę w manage booking widziałem a oni u siebie nie. Do tego miałem problem z wyborem miejsce, które było darmowe ale końcu wyskakiwał error i nici z wyboru. Porobiłem screeny, pokazałem i dostałem te, które chciałem czyli przy wyjsciu awaryjnym, co przy czekającym mnie 10h locie robi różnicę.
Pamiątki na landside też szału nie robiły więc cała nadzieja była w airside. Niestety po prześciu kontroli paszportowej i osobistej okazało się, że jest jeszcze gorzej. Uknułem więc pewna intrygę i wróciłem na landside na zakupy, po czym znowu pod gatey.
Na VLI znajduje się skromny salonik, jest kilkanaście foteli i sof, a częstować się możemy coasteczkami i napojami z lodówki.
Po krótkim jednogodzinnym locie na Fiji, który przespałem, czekało mnie 5 godzin na lotnisku (czyli w saloniku Fiji Airlines) a następnie lot do San Francisco. Nie upłynęła godzina od startu, a do wyboru mieliśmy kurczaka z ziemniakami lub coś tam wege, więc wybrałem opcję numer jeden po czym zapadłem w sen, z którego wyrwał mnie serwis śniadaniowy pod postacią Panini i jogurtu.
Doleciałem przed chwilą do SFO i w ten oto sposób kończy się częśc oceaniczna i zaczyna niebawem karaibska.

Dodam tylko na koniec tego wpisu, że Vanuatu jest super i żałuję, że nie dane mi było spędzić tu jeszcze kilku dni.

Załączniki:
Screenshot_20251017_181400_Gallery_copy_540x707.jpg
Screenshot_20251017_181400_Gallery_copy_540x707.jpg [ 23.31 KiB | Obejrzany 1739 razy ]
Screenshot_20251017_181558_Gallery_copy_538x903.jpg
Screenshot_20251017_181558_Gallery_copy_538x903.jpg [ 57.08 KiB | Obejrzany 1739 razy ]
20251016_084138_copy_900x1200.jpg
20251016_084138_copy_900x1200.jpg [ 232.57 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251015_115047_copy_900x1200.jpg
20251015_115047_copy_900x1200.jpg [ 296.53 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251016_095307_copy_900x1200.jpg
20251016_095307_copy_900x1200.jpg [ 359.73 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251016_181623_copy_900x1200.jpg
20251016_181623_copy_900x1200.jpg [ 164.27 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251016_175619_copy_900x1200.jpg
20251016_175619_copy_900x1200.jpg [ 189.94 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251016_175328_copy_900x1200.jpg
20251016_175328_copy_900x1200.jpg [ 204.35 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251016_181138_copy_900x1200.jpg
20251016_181138_copy_900x1200.jpg [ 210.35 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
IMG-20251016-WA0032_copy_648x1152.jpg
IMG-20251016-WA0032_copy_648x1152.jpg [ 166.37 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_091436_copy_900x1200.jpg
20251017_091436_copy_900x1200.jpg [ 271.95 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_100650_copy_900x1200.jpg
20251017_100650_copy_900x1200.jpg [ 457.71 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_100351_copy_900x1200.jpg
20251017_100351_copy_900x1200.jpg [ 568.64 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_100221_copy_900x1200.jpg
20251017_100221_copy_900x1200.jpg [ 502.74 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_101017_copy_900x1200.jpg
20251017_101017_copy_900x1200.jpg [ 493.82 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_135445_copy_900x1200.jpg
20251017_135445_copy_900x1200.jpg [ 189.98 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_135604_copy_900x1200.jpg
20251017_135604_copy_900x1200.jpg [ 169.98 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_221036_copy_900x1200.jpg
20251017_221036_copy_900x1200.jpg [ 143.58 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251017_235359_copy_1200x900.jpg
20251017_235359_copy_1200x900.jpg [ 202.86 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
20251018_063137_copy_1200x900.jpg
20251018_063137_copy_1200x900.jpg [ 196.99 KiB | Obejrzany 1743 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
24 ludzi lubi ten post.
3 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#29 PostWysłany: 21 Paź 2025 20:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Po przylocie do SFO spędzilem 45 minut na immigration, zostawiłem bagaż w przechowalni i ruszyłem do miasta. Byłem już tutaj przez dwa dni rok temu, więc tym razem bez ciśnienia, przejechałem się znowu cable carem, pochodziłem wzdłuż nabrzeża na Fisherman's Wharf a następnie udałem się na nocne zwiedzanie osławionego Alcatraz. Rok temu zrobiłem to za dnia, więc chciałem mieć porównanie. Jego efekt jest taki, że pozmieniało się na gorsze, nie licząc tego, że została wyraźnie oznaczona cela, w której wyrok odbywał Al Capone oraz otworzyli oficjalny sklepik z pamiatkami.. Część zmian związana jest z remontem, który ponoć ma trwać 3 lata a dotyczy wzmocnień przed trzęsieniami ziemi, reszta to renowacje oraz tu i ówdzie pozawieszane plakaty z róznymi informacjami dotyczącymi więzienia i osadzonych. Są one jednak w takich miejscach, że przesłaniają widok na korytarze, cele itd. Jakby tego było mało, to jeszcze w poprzek jednego przejścia postawiono biurko i tablicę z prośbą by wpisywać rady dla nowej generacji LGBTQ+. Poradziłem im więc, ażeby kibicowali jednemu klubowi, którego nazwa zaczyna się na "L" ;)
Najfajnieszy z tego wszystkiego był widok na rozświetlone miasto i Golden Gate brigde nocą.
Nadszedł czas powrotu na lotnisko, odebrałem bagaż (cennik wrzuciłem do tematu o SFO) i udałem się na kolejny nocny lot, tym razem przez Houston na Jamajkę. United na krajówkach raczy nas tylko ciasteczkiem i kubkiem wody. Na przesiadkę miałem ponad 3 godziny więc udałem się do Cadillan Mexican Kitchen gdzie w ramach PP mamy do wydania 28$. Wystarczyło na sycące śniadanie, napój i dwie herbaty. Po czym udałem się na kolejny lot tym razem już prosto na Jamajkę, gdzie rozpocznę swojego hoppera.

Załączniki:
20251017_161656_copy_900x1200.jpg
20251017_161656_copy_900x1200.jpg [ 325.36 KiB | Obejrzany 1588 razy ]
20251017_162834_copy_900x1200.jpg
20251017_162834_copy_900x1200.jpg [ 303.54 KiB | Obejrzany 1588 razy ]
20251017_162601_copy_900x1200.jpg
20251017_162601_copy_900x1200.jpg [ 371.44 KiB | Obejrzany 1588 razy ]
20251017_154614_copy_900x1200.jpg
20251017_154614_copy_900x1200.jpg [ 305.14 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_161830_copy_900x1200.jpg
20251017_161830_copy_900x1200.jpg [ 357.66 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_192544_copy_900x1200.jpg
20251017_192544_copy_900x1200.jpg [ 215.43 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_194454_copy_900x1200.jpg
20251017_194454_copy_900x1200.jpg [ 243.78 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_194223_copy_900x1200.jpg
20251017_194223_copy_900x1200.jpg [ 202.84 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_193649_copy_900x1200.jpg
20251017_193649_copy_900x1200.jpg [ 216.29 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_193637_copy_900x1200.jpg
20251017_193637_copy_900x1200.jpg [ 226.64 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_195220_copy_900x1200_1.jpg
20251017_195220_copy_900x1200_1.jpg [ 242.9 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
IMG-20251017-WA0106_copy_648x1152.jpg
IMG-20251017-WA0106_copy_648x1152.jpg [ 112.51 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
IMG-20251017-WA0108_copy_648x1152.jpg
IMG-20251017-WA0108_copy_648x1152.jpg [ 183.36 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_192343_copy_1200x900.jpg
20251017_192343_copy_1200x900.jpg [ 158.9 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251017_191027_copy_900x1200.jpg
20251017_191027_copy_900x1200.jpg [ 89.15 KiB | Obejrzany 1595 razy ]
20251018_073820_copy_1200x900.jpg
20251018_073820_copy_1200x900.jpg [ 299.18 KiB | Obejrzany 1595 razy ]


Ostatnio edytowany przez Gadekk, 21 Paź 2025 22:45, edytowano w sumie 1 raz
Literówka
Góra
 Profil Relacje PM off
17 ludzi lubi ten post.
marek2011 uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#30 PostWysłany: 21 Paź 2025 20:52 

Rejestracja: 20 Maj 2014
Posty: 1362
Loty: 302
Kilometry: 529 820
złoty
Marcin zazdro piękna podróż, czekam na relacje z hoppera :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#31 PostWysłany: 22 Paź 2025 01:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Jamajka. Parafrazując: kraj wspaniały tylko ludzie...
na każdym kroku próbują Cię zrobić na kase. W Uberze wmówić, że to był kurs gotówkowy, mimo że zapłaciłem z góry kartą, a to przyrobić dwa dolary zawyżając cenę szafek na rzeczy przy wodospadach, przykłady można mnożyć. Do tego natarczywi, upierdliwi, nie rozumieją słowa "nie". No jednym słowem dramat. Od Vanuańczyków powinni się uczyć do podejścia do turystów i po prostu do innych ludzi. Dwa światy. Jadąc quadem, wszyscy mi machali, starzy, młodzi, dziewczyny i chłopaki. Potem sam pierwszy machałem i każdy odmachiwał. Kto pchał taczki czy miał zajęte ręce czymś innym to kiwał głową. Czy to sklepy czy kramy z pamiątkami; zapraszamy, obejrzyj, miłego dnia. Tutaj na Jamajce natomiast będą truć dupę, by zaciągnąć niemal siłą na swój stragan i wywierać presję na zakup. No ale skoro wywołali do bitwy to w ogólnym rozrachunku postanowiłem wygrać wojnę i w robieniu siebie nawzajem w bvca Marcin 1:0 Jamajka :)

W dalszej części pominę już w/w sytuacje bo nic bym nie robił tylko narzekał.
Pierwszego dnia wylądowałem popołudniem w Montego Bay i z racji pochmurnej pogody, pokręciłem się tylko po plażach i wróciłem nad hotelowy basen a następnie w kimę bo jednak dwie poprzednie noce z rzędu w samolotach dawały o sobie znać. Na domiar złego czeka mnie jeszcze raz taki maraton spania na siedząco. Kolejnego dnia rano udałem się na lotnisko skąd miałem zaklepany transfer do Ocho Rios. Okazało się, że chętnych jest na tyle mało (czyli tylko ja), że podstawili samochód zamiast autobusu i po niecałych dwóch godzinach byłem już pół wyspy dalej.
Na początku mój plan zakładał pokonanie dystansu między lotniskami MBJ a KIN rowerem, miałem już nawet dogranego typa, który czekałby na mnie z bicyklem na przylotach. Jednak po konsultacji z mieszkającym w Krakowie jamajczykiem odpuściłem. Po pierwsze zupełny brak infrastruktury, jechałbym cały czas poboczem, a przy jego braku pasem jezdni wyprzedzany przez samochody, które (wg słów Lloyda) ostatnie na co zwracałyby uwagę to na mnie. Do tego, mówi, ryzyko, że mnie ktoś napadnie lub okradnie jak tylko odejdę od roweru to 100%. Kolejna sprawa to te dwie poprzednie noce spędzone w samolocie. Reasumując pomysł był fajny, ale odpuściłem.

Jeszcsze tego samego popołudnia jadę na wodospady na rzece Dunn. Wjazd 25 USD, wokół rzeki rozbudowana infrastruktura, stoły z ławkami, bufety, wszystko dobrze oznaczone. Miło spędziłem tam czas mimo, że dalej było pochmurno. Na powrocie postanowiłem jechać do Poko Loko, reklamującego się jako pierwszy (albo i jedyny) pływający bar na Jamajce. Po dojechaniu do brzegu okazało się, że transport łódką na tą platformę to 70$, z czego łaskawie można odzyskać 20 w postaci vouchera do wydania na barze/w restauracji. Odpuściłem sobie tą atrakcję i pojechałem do chińczyka na smażony ryż z kurczakiem.
Kolejnego dnia w planie miałem Blue Hole i jak nazwa mylnie wskazuje też jest to rzeka z wodospadem, wstęp wg info na stronie 20 dolarów, w okienku chcą 25 :lol: a do tego płatny obowiązkowy przewodnik. Nie wiem po co mi on, umiem dość w górę rzeki pod wodospady sam i tak też robię.
Samo miejsce znowu fajne, można pochillować, poskakać z platform różnych wysokości, skorzystać z chuśtawek itd. Niestety znów jest pochmurno. Popołudniem wracam do hotelu, biorę rzeczy i jadę w umówione miejsce skąd ma mnie zgarnąć bus do Kingston. Jeszcze wczoraj do mnie dzwonili potwierdzić przejazd, wysłali mi nazwę miejsca gdzie mam czekać, ja odesłałem linka do google maps, potwierdzi że to właśnie tu. Na miejscu się okazuje, że jednak mieli na myśli inny punkt odbioru, ale to nie ich wina, mówią że google maps musiało szwankować. Sprawdzam więc jakie mam inne opcje, jest ostatni autokar lada moment, biorę więc ubera i gnam na dworzec. W kasie okazuje się, że nie ma miejsc, ale jestem pierwszy bo jedyny na liście oczekujacych. Okazało się, że ktoś nie przyszedł i finalnie mogłem jechać, ufff...
W Kingston jestem z opóźnieniem ponad trzech godzin, przydałoby się jeszcze coś wszamać na późną kolację. A jako, że tego dnia było święto to jedyne co było jeszcze otwarte to KFC więc ruszam, a jest już grubo po 22. Po drodze jestem świadkiem "wyjaśniania spraw" przez dwie grupy uzbrojone w noże i kamienie.
Najedzony a przedewszytkim niepodziurawiony poszedłem spać by następnego dnia rano udać się na spacer po pobliskiej "Art District". Właściwie jest to jedna ulica "Water Line" na wysokości od Orange St. do East St. praktycznie cała ozdobiona graffiti wraz z odchodzącymi o niej przecznicami. Kręcę się tam trochę a następnie ruszam w stronę lotniska. A to jest najlepiej zaopatrzonym w pamiątki na jakim byłem. Dosłownie kilka punktów z zjedzeniem, żadnych markowych sklepów tylko same Souvenir Shopy. Jeśli ktoś zakochał się w Jamajce to może się tu ubrać od stóp do głów na zielono-czarno-żółto. Czas do odlotu spędzam w jedynym lotniskowym saloniku a potem melduję się na pokładzie Caribbean Airlines celem odbycia hopperka. Pierwsza kreska już za mną, właśnie mam stopa na SXM gdzie lądowałem nad "tą" słynną plażą, ale jednak nie tak nisko jak tego oczekiwałem.

Załączniki:
20251018_163706_copy_900x1200.jpg
20251018_163706_copy_900x1200.jpg [ 174.53 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251019_092124_copy_435x681.jpg
20251019_092124_copy_435x681.jpg [ 94.67 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251019_130929_copy_900x1200.jpg
20251019_130929_copy_900x1200.jpg [ 483.55 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251019_130218_copy_900x1200.jpg
20251019_130218_copy_900x1200.jpg [ 509.61 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251019_124719_copy_900x1200.jpg
20251019_124719_copy_900x1200.jpg [ 387.91 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251019_143119_copy_900x1200.jpg
20251019_143119_copy_900x1200.jpg [ 157.17 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251019_180826_copy_900x1200.jpg
20251019_180826_copy_900x1200.jpg [ 189.76 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251020_132330_copy_900x1200.jpg
20251020_132330_copy_900x1200.jpg [ 471.59 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251020_132341_copy_900x1200.jpg
20251020_132341_copy_900x1200.jpg [ 445.86 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251020_132517_copy_900x1200.jpg
20251020_132517_copy_900x1200.jpg [ 530.96 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251020_134914_copy_900x1200.jpg
20251020_134914_copy_900x1200.jpg [ 463.66 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251020_142832_copy_900x1200.jpg
20251020_142832_copy_900x1200.jpg [ 491.78 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251020_224535_copy_900x1200.jpg
20251020_224535_copy_900x1200.jpg [ 188.07 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100213_copy_900x1200.jpg
20251021_100213_copy_900x1200.jpg [ 237.1 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_095930_copy_900x1200.jpg
20251021_095930_copy_900x1200.jpg [ 391.08 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_095916_copy_900x1200.jpg
20251021_095916_copy_900x1200.jpg [ 350.63 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100359_copy_900x1200.jpg
20251021_100359_copy_900x1200.jpg [ 263.53 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100229_copy_900x1200.jpg
20251021_100229_copy_900x1200.jpg [ 273.52 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_095857_copy_900x1200.jpg
20251021_095857_copy_900x1200.jpg [ 250.54 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100519_copy_900x1200.jpg
20251021_100519_copy_900x1200.jpg [ 433.12 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100455_copy_900x1200.jpg
20251021_100455_copy_900x1200.jpg [ 256.04 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100608_copy_733x912.jpg
20251021_100608_copy_733x912.jpg [ 283.69 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_100738_copy_1200x900.jpg
20251021_100738_copy_1200x900.jpg [ 232.57 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_101050_copy_1200x900.jpg
20251021_101050_copy_1200x900.jpg [ 278.44 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_101140_copy_900x1200.jpg
20251021_101140_copy_900x1200.jpg [ 391.71 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_101308_copy_900x1200.jpg
20251021_101308_copy_900x1200.jpg [ 285.79 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_102720_copy_900x1200.jpg
20251021_102720_copy_900x1200.jpg [ 304.88 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
20251021_134447_copy_900x1200.jpg
20251021_134447_copy_900x1200.jpg [ 336.2 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
Screenshot_20251021_173715_WhatsApp_copy_324x567.jpg
Screenshot_20251021_173715_WhatsApp_copy_324x567.jpg [ 34.26 KiB | Obejrzany 1660 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
22 ludzi lubi ten post.
oskiboski uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#32 PostWysłany: 23 Paź 2025 05:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Barbados. Przyleciałem już po zmroku, więc udałem się od razu na miejsce swojego zakwaterowania czyli do Harvey's Mizpahcost Osasis, gdzie sympatyczna właściciela zadbała o wszystko, nawet sprawdziała jaka w Polsce jest pogoda po czym ustawiła klime na maxa zimno, żebym się czuł jak u siebie :)
Rano uderzam od razu do The Boatyard Beach Clubu, gdzie wjazd kosztuje co prawda 35$ ale z tego 20 możemy wydać na barze na napoje i jedzenie (także ciepłe), a w cenie mamy leżaki, parasolki, dmuchane zjeżdzalnie i pływającą trampolinę ale przedewszystkim 1h rejs na snurkowanie z rybkami i żółwiami w okolicy zatopionych wraków statków. Byłem tam zaraz po otwarciu, do mojego rejsu miałem jeszcze ponad 90 minut, które upłynęły mi na kąpieli, i tej morskiej i tej słonecznej. Kiedy wybiła 11 zostaliśmy wezwani po odbiór kamizelek ratunkowych i udaliśmy się na pokład katamaranu, którym przedostaliśmy się na spot. Po wskoczeniu do wody ukazał się pod nami wrak statku oraz sporo pływających dookola rybek, niestety dość ubogich w kolory. Nie było też wypatrywanych przezemnie żółwi. Nic to, uważam, że nawet średnie lub słabe snurkowanie wciąż jest lepsze od leżenia na leżaku.
Po skończonym rejsie zamówiłem późne śniadanie z przysługującego mi limitu na barze i szybkim krokiem ruszyłem w kierunku centrum miasta, by trochę się tam pokręcić po promenadzie i uliczkach.
Niestety hopper charakteryzuje się tym, że wszędzie spędzamy za mało czasu, tak więc nie pozostaje mi nic innego jak wrócić do apartamentu po rzeczy i wyruszyć w stronę lotniska. Na koniec zmartwię wszystkich miłośników stempli w paszporcie - Barbados już odszedł od tej praktyki i nie wbija pieczątek.

Załączniki:
20251022_102149(1)_copy_900x1200.jpg
20251022_102149(1)_copy_900x1200.jpg [ 175.6 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_100054(0)_copy_900x1200.jpg
20251022_100054(0)_copy_900x1200.jpg [ 142.54 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_111818_copy_900x1200.jpg
20251022_111818_copy_900x1200.jpg [ 278.04 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
Screenshot_20251022_233140_Gallery_copy_648x1104.jpg
Screenshot_20251022_233140_Gallery_copy_648x1104.jpg [ 75.9 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_122824_copy_900x1200.jpg
20251022_122824_copy_900x1200.jpg [ 336.98 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_123150_copy_900x1200.jpg
20251022_123150_copy_900x1200.jpg [ 298.72 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_124757_copy_900x1200.jpg
20251022_124757_copy_900x1200.jpg [ 323.63 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_125431_copy_900x1200.jpg
20251022_125431_copy_900x1200.jpg [ 206.35 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
20251022_131347_copy_900x1200.jpg
20251022_131347_copy_900x1200.jpg [ 188.78 KiB | Obejrzany 1532 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
22 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#33 PostWysłany: 23 Paź 2025 08:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Sie 2013
Posty: 2785
Loty: 972
Kilometry: 2 126 994
HON fly4free
Taki hopper po wyspach karaibskich ma sens, jeśli na każdej wyspie wynajmiesz samochód. Wiadomo, że koszty idą do góry, ale czy wrócisz w te miejsca? Barbados może nie jest jakimś super ciekawym miejscem, ale w dzień da się obskoczyć wyspę samochodem i zobaczyć najważniejsze rzeczy. Ja tak zwiedziłem wszystkie wyspy Antyli.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Kri$ lubi ten post.
 
      
Offline
#34 PostWysłany: 23 Paź 2025 22:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Jasna sprawa, ale od czasów wypadku mam jakąś traumę i jeżdżenie autem to dla mnie jedna z dwóch najbardziej stresujących rzeczy na świecie.
Ktoś może napisać "ja nawet dachowałem i jakoś dalej jeżdżę" - to super ale ja nie. Jeden sie boi pająków, drugi latać a trzeci prowadzić


Ostatnio edytowany przez marcin.krakow, 27 Paź 2025 22:48, edytowano w sumie 1 raz
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#35 PostWysłany: 25 Paź 2025 15:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Trynidad & Tobago oraz Grenada. Z Barbadosu na Trynidad doleciałem już dawno po zmroku i miałem plan wyskoczyć posłuchać jak grają na steelpans. Miałem rozkminionych kilka potencjalnych miejscówek, ale pani z recepcji sprawdziła mi je wszystkie i akurat tego dnia nie było żadnego muzykowania. Pierwotny plan hoppera zakladał, że będę tu trochę dłużej, ale zmieniłem harmonogram lotów tak, by jeszcze wcisnąć Grenadę i St. Vincent kosztem przedewszystkim pobytu w NYC, no ale też Trynidadu. Jako ciekawostkę dodam, że wszyscy na Karaibach przestrzegają przed Trunidadem, jako krajem z największą przestępczością, gdzie strzelaniny są na porządku dziennym. Kolejnego dnia przed południem pojechałem na lotnisko by udać się na Grenadę. I tu znowu pech, bo w planach miałem m.in. snurkowanie, ale z powodu znacznych opóźnień dotarłem ledwo godzinę przed zachodem słońca i czasu wystarczyło tylko na spacer po plaży i kąpiel w morzu. Te dwa dni można podsumować jako bez historii.
Kolejnego dnia z samego rana miałem lot do
Saint Vincent i Grenadyny,
gdzie najpierw udałem się na komistariat policji po permit pozwalający mi jeździć na polskim prawku a następnie odebrałem skuter i wyruszyłem do Owia Salt Pond. Maszyna to 150cc'owa bestia zamknięta w ciele 49ki :) Dobrze dawał sobie radę na wzniesieniach, które co i rusz pojawiały się na trasie, szczególnie w pierwszą stronę, bo tą postanowiłem pokonać bardziej środkiem wyspy a wrócić wybrzeżem. Po dojechaniu na miejsce zapłaciłem 5$ za wstęp i zszedłem na dół nad "staw". Jest to miejsce przy samym morzu, gdzie wśród skał wytworzyła się niecka z wodą, gdzie wśród szumu fal i trzasku rozbijania się ich o skały można zaznać spokojnej kąpieli podziwiając okoliczne wzgórza bujnie zarośnięte roślinnością. Po dłuższej chwili spędzonej we wodzie udałem się na krótki trekking na ów wzgórza. Zdjęcia tego nie oddają, ale zieleń była tak intensywna, że długo nie mogłem nacieszyć oczu. Nadszedł czas powrotu, jak wspomniałem trasę zrobiłem wzdłuż wybrzeża, następnie w mieście wybrałem restaurację, którą oferowała kuchnię typowo Saint Vincentską, która okazała się chamburgerami albo nóżkami z kurczaka. Co ciekawe w mieście znajduje się też całkiem ciekawy food court, który powstał na miejscu starego lotniska. Teraz zjeść można nawet na wieży kontroli lotów. Po posiłku oddałem skuter i ruszyłem w stronę lotniska, skąd czeka mnie lot do NYC z przesiadką w Port of Spain.

Załączniki:
20251022_195514_copy_900x1200_1.jpg
20251022_195514_copy_900x1200_1.jpg [ 244.83 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251023_163039_copy_900x1200.jpg
20251023_163039_copy_900x1200.jpg [ 289.55 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251023_165012_copy_724x1065.jpg
20251023_165012_copy_724x1065.jpg [ 249.59 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251023_165020_copy_900x1062.jpg
20251023_165020_copy_900x1062.jpg [ 266.7 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251023_165127_copy_900x1200.jpg
20251023_165127_copy_900x1200.jpg [ 150.27 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251023_171002_copy_900x1200.jpg
20251023_171002_copy_900x1200.jpg [ 334.36 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_070731_copy_900x1200.jpg
20251024_070731_copy_900x1200.jpg [ 199.98 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_081409_copy_900x1200.jpg
20251024_081409_copy_900x1200.jpg [ 215.69 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_094130_copy_900x1200.jpg
20251024_094130_copy_900x1200.jpg [ 198.13 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_100346_copy_900x1200.jpg
20251024_100346_copy_900x1200.jpg [ 273.5 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_104835_copy_900x1200.jpg
20251024_104835_copy_900x1200.jpg [ 346.75 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_105310_copy_900x1200.jpg
20251024_105310_copy_900x1200.jpg [ 382.54 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_110530_copy_900x1200.jpg
20251024_110530_copy_900x1200.jpg [ 420.99 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_111722_copy_900x1200.jpg
20251024_111722_copy_900x1200.jpg [ 271.07 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_115455_copy_900x1200.jpg
20251024_115455_copy_900x1200.jpg [ 404.56 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_120404_copy_900x1200.jpg
20251024_120404_copy_900x1200.jpg [ 271.53 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_120847_copy_900x1200.jpg
20251024_120847_copy_900x1200.jpg [ 311.65 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_124712_copy_900x1200.jpg
20251024_124712_copy_900x1200.jpg [ 307.56 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_125839_copy_900x1200.jpg
20251024_125839_copy_900x1200.jpg [ 319.15 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_132210_copy_900x1200.jpg
20251024_132210_copy_900x1200.jpg [ 389.08 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_132549_copy_900x1200.jpg
20251024_132549_copy_900x1200.jpg [ 362.72 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_132843_copy_900x1200.jpg
20251024_132843_copy_900x1200.jpg [ 357.61 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_134440_copy_900x1200.jpg
20251024_134440_copy_900x1200.jpg [ 397.85 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_134621_copy_900x1200.jpg
20251024_134621_copy_900x1200.jpg [ 257.88 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_134752_copy_900x1200.jpg
20251024_134752_copy_900x1200.jpg [ 270.12 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
20251024_135111_copy_900x1200.jpg
20251024_135111_copy_900x1200.jpg [ 335.09 KiB | Obejrzany 1247 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
19 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#36 PostWysłany: 27 Paź 2025 22:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Lot z Port of Spain był sporo opóźniony, potem opóźnienie uległo skróceniu, a do tego nad gate cały czas się wyświetlała informacja o boardingu na poprzedni lot i mało brakło a bym nie wszedł na pokład. Uratowało mnie to, że siedziałem nieopodal gate a nie piętro wyżej na sofach w food court i podeszła do mnie Pani z checkin i spytała gdzie lecę. Przesiadkę w POS spędziłem w saloniku gdzie przepakowałem bagaż tak, by pod ręką mieć to co potrzebne będzie w NYC czyli dawno zapomniane już ciepłe ubrania. Lot upłynął mi na regenerowaniu sił, ale 4 godziny z hakiem spania na siedząco dawały mi się we znaki podczas całego kolejnego dnia. Do Big Apple przylecieliśmy przed czasem, jednak kolejka do customs była na ponad godzinę stania i niestety pod Brooklyn Bridge dotarłem juz po wschodzi słońca, który to miałem w planach tam zobaczyć. Następnie z buta ruszyłem przez most, pokręciłem się po "betonowej dżungli", która na marginesie wogóle mnie nie jara i unikam zwiedzania miast jak tylko mogę. W każdym razie zawędrowałem do przystani, z której odpływał statek w swój 90 minutowy rejs by podziwiać z jego pokładu panoramę miasta oraz Statuę z bliska.
Następnie udałem się do Central Parku, pokręciłem się po nim trochę, przeszedłem się jeszcze na Times Square, które mnie już rozczarowało po całości. Skrzyżowanie z reklamami, no super. Zawinąłem się na lotnisko, gdzie będąc 2,5h przed wylotem groziło mi, że nie zdążę na lot. Jednak okazało się, że jeden z saloników oferuje usługę Fast Track, a opisałem to tutaj: viewtopic.php?f=15&p=1794436#p1794436 (post #1306)

Zdążyłem i mogłem wejść na pokład A380, gdzie wybrałem miejsce na piętrze w emergency row i po wywaleniu nóg na plecak mogłem poczuć się jak w bieda-C :lol: Trzy kwadranse po starcie zaproponowali czikena lub lazanke, wybrałem bramkę numer 1 i nie żałowałem, całkiem dobry kurczaczek. Resztę lotu przespałem, a przesiadkę w MUC spędziłem na odświeżaniu apki M&M bo ten zakończony odcinek miał mi dać FTL'a i salonik. Niestety ale lot naliczył się dobę później. Ostatni już odcinek tej podróży to MUC-KRK, który cały przespałem, bo druga noc z rzędu na siedząco wymęczyła mnie konkretnie.

I tak oto pierwsza z podróży dobiegła końca, ale stay tuned bo kolejna już lada moment :)

Załączniki:
20251025_081335_copy_900x1200.jpg
20251025_081335_copy_900x1200.jpg [ 280.29 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_082836_copy_900x1200.jpg
20251025_082836_copy_900x1200.jpg [ 247.97 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_103516_copy_900x1200.jpg
20251025_103516_copy_900x1200.jpg [ 138.47 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_112936_copy_900x1200.jpg
20251025_112936_copy_900x1200.jpg [ 291.44 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_130943_copy_900x1200.jpg
20251025_130943_copy_900x1200.jpg [ 475.13 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_124137(0)_copy_900x1200.jpg
20251025_124137(0)_copy_900x1200.jpg [ 402.39 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_125715_copy_900x1200.jpg
20251025_125715_copy_900x1200.jpg [ 378.21 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_170448_copy_900x1200.jpg
20251025_170448_copy_900x1200.jpg [ 243.54 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_170838_copy_900x1200.jpg
20251025_170838_copy_900x1200.jpg [ 244.94 KiB | Obejrzany 963 razy ]
tempFileForShare_20251027-213015_copy_755x1191.jpg
tempFileForShare_20251027-213015_copy_755x1191.jpg [ 118.54 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_182003_copy_900x1200.jpg
20251025_182003_copy_900x1200.jpg [ 144.96 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251025_185952_copy_1200x900.jpg
20251025_185952_copy_1200x900.jpg [ 146.62 KiB | Obejrzany 963 razy ]
20251027_181031_copy_1200x710.jpg
20251027_181031_copy_1200x710.jpg [ 160.09 KiB | Obejrzany 963 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
18 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#37 PostWysłany: 28 Paź 2025 00:53 

Rejestracja: 16 Sty 2011
Posty: 9814
HON fly4free
Na tyle kubków to konkretny space w bagażu musiał być 😄
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#38 PostWysłany: 06 Lis 2025 11:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Maj 2017
Posty: 3698
Loty: 580
Kilometry: 1 032 816
złoty
Dawno nigdzie nie byłem, więc ruszamy z kolejną częścią, tym razem do Ameryki Południowej. Właściwie lecę tam na 90 minut, cała reszta to dodatek. Ale o tym później.
Na ten długi weekend listopadowy składało się będzie 11 lotów, którymi pokonam troszkę ponad 33k kilometrów.
Pierwszy lot to zwykły wizz do Barcelony, niby nic szczególnego, a jednak. Na tym locie zostałem kilometrowym milionerem, taka liczba pęka na moim liczniku F4F :)
Najpierw pogoda w Krakowie nie dopisała, konieczne było odladzanie, a następnie krążyliśmy nad Barceloną, bo warunki pogodowe nie pozwoliķy wylądować.
Wkońcu się to udało, a ja piszę te słowa siedząc w saloniku, gdzie z okazji miliona cola sie leje strumieniami :)

Załączniki:
Screenshot_20251104_224122_SamsungInternet_copy_648x1194.jpg
Screenshot_20251104_224122_SamsungInternet_copy_648x1194.jpg [ 162.51 KiB | Obejrzany 497 razy ]
20251106_050541_copy_900x1200.jpg
20251106_050541_copy_900x1200.jpg [ 128.89 KiB | Obejrzany 497 razy ]
20251106_050606_copy_900x1200.jpg
20251106_050606_copy_900x1200.jpg [ 134.51 KiB | Obejrzany 497 razy ]
20251106_054538_copy_900x1200.jpg
20251106_054538_copy_900x1200.jpg [ 134.7 KiB | Obejrzany 497 razy ]
20251106_060229_copy_900x1200.jpg
20251106_060229_copy_900x1200.jpg [ 141.42 KiB | Obejrzany 497 razy ]
20251106_104413_copy_900x1200.jpg
20251106_104413_copy_900x1200.jpg [ 231.86 KiB | Obejrzany 497 razy ]
Screenshot_20251106_053358_Samsung Internet.jpg
Screenshot_20251106_053358_Samsung Internet.jpg [ 409.99 KiB | Obejrzany 497 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
17 ludzi lubi ten post.
2 ludzi uważa post za pomocny.
 
      
Offline
#39 PostWysłany: 06 Lis 2025 13:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 3185
Loty: 512
Kilometry: 985 010
złoty
Szczerze gratuluję tego miliona;-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#40 PostWysłany: 06 Lis 2025 15:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Wrz 2015
Posty: 1328
srebrny
Również dołączam się do @elwirka z gratulacjami
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 47 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
cron
phpBB® Forum Software © phpBB Group