Fly4free.pl

Umea to największe miasto w północnej Szwecji, ale niestety można się tam dostać praktycznie tylko lotem ze Sztokholmu.

Z lotniska do miasta możemy się dostać zwykłym autobusem miejskim nr. 80 za 30/40 SEK (11,5/15,5 PLN). Przystanek znajduje się przy wyjściu z terminala na odlotach. Lotnisko jest jednak na tyle małe, że nie da się nie zauważyć nawet jeśli wyjdziecie innym wejściem. Na lotnisku działa wifi.
Autobus jeździ dość często w dni robocze, w inne bywa gorzej. Rozkład znajdziecie tutaj: https://www.tabussen.nu/en/ultra/plan-y ... imetables/
Bilet kupimy u kierowcy płacąc kartą (drożej) lub np. w aplikacji (taniej). Automat biletowy na przystanku lotniskowym nie działał.

Lotnisko jest jednak na tyle blisko, że możemy pójść do miasta również pieszo. Nie powinno Wam to zająć więcej niż godzinę, wybierając nieco dłuższą trasę, możemy pokonać większość jej wzdłuż wybrzeża rzeki Ume. Tylko nie irytujcie się jak będziecie schodzić z Kolbäck Bridge, bo nie ma tam schodów przy rzece i trzeba się kilka minut kręcić, przejść przez drogę i pod torami. Właściwie na całej trasie jest chodnik, a ruch drogowy i tak nie jest duży.

I ja taki spacer na piechotę (o ile nie ma się walizki a leci z jakimś plecakiem) bardzo polecam. Fajnie się idzie, nawet gdy jest silny mróz chodnik jest odśnieżony do samego lotniska.