Fly4free.pl

Spróbuję jeszcze jutro po 9:00 zadzwonić na infolinię.

Cześć,
wylatuję z wizz do Hiszpanii, razem z dzieckiem poniżej roku.

Z tego co się dowiedziałem dziecku przysługuje standardowy podręczny bagaż o wymiarach 40 x 30 x 20 cm, 10 kg

Czytałem, że można mieć również torbę z bieżącymi rzeczami dla dziecka tj. pampersy (jeden na każdą godzinę lotu)
https://wizzair.com/pl-pl/informacje-i- ... mi-dziecmi


Moje pytanie czy to wszystko ma się mieścić w ramach tego standardowego bagażu o wymiarach 40 x 30 x 20 cm, 10 kg

Dodatkowo

- czy można mieć ze sobą wodę butelkowaną dla dziecka, czy trzeba kupić na bezcłowym?
- czy można mieć wrzątek w termosie czy trzeba o niego prosić panie stewardesy?
- ile mleka w proszku można zabrać na pokład w pojemniku?
- czy można zabrać na pokład paracetamol i ibu w bagażu dziecka? ograniczone pojemności?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Przez kontrolę bezpieczeństwa nie przejdzie nic większego niż 100ml. Wrzątek do termosu lub kubeczka obsługa Wizz zawsze chętnie wydaje. Wodę butelkowaną trzeba kupić za kontrolą bezp. lub napełnić z darmowego dyspozytora

Standardowe procedury i wymagania znam, przechodziłem odprawę wielokrotnie. Nigdy jednak z niemowlakiem i dlatego pytam. Na stronie jest "Jedzenie i napoje dla dziecka zapakowane zgodnie z przepisami bezpieczeństwa" dlatego zastanawiam się jak to jest interpretowane. Lot około 5h więc na pewno wypadnie nam jedno albo nawet dwa karmienia. Odpisujesz na bazie własnych przelotów z niemowlakiem? Pytam bo to rzuca inne światło na interpretację.

Na bazie własnych doświadczeń - wszystkie lotniska oprócz KTW - bez problemu dowolna ( w miarę sensowna ) ilość dań np. Gerber powyżej 100ml przechodzi , w tym woda w bidonie np. 300ml, musy = >100ml. gotowe mleko >100ml. Działało to także na dzieci starsze niż 2 lata np 4. Na loty na Teneryfę brałem po 2 szt 250ml na dziecko - nikt nic nie powiedział. Zdarzało się przy kontroli że jeden słoiczek trzebabyło otworzyć i mama czy tata musieli przy kontrolerze spróbować dania. Teraz mam trochę starsze więc już nie korzystam.
Co do KTW niestety podóż kiedyś z 5 latką - nieprzeszły dania gotowe w słoiczku 250ml - bo dziecko ma już ponad 2 lata.

_________________

Podobnie miałem raz w POZ.

Dla córki (3,5 roku) mieliśmy 2 butelki wody z dziubkiem. Gość na security mówił, że można jedynie zabierać dla dzieci <3 lat. Nie chciałem się wykłócać, bo nawet nie byłem pewny czy taki zapis gdziekolwiek istnieje. Żona podeszła, zagadała i przepuścił

Nie przechodzą nawet musy 120 ml, wszystko wyrzucali. Gościu się oburzał, że ostatnio leciał i nie było problemów, a pogranicznik "ale ma już więcej niż 2 lata i się nie należy".

KTW: Dla <2 lat termos z wrzątkiem i butelka niegazowanej mineralnej przeszła bez problemu, kazali otworzyć i spróbować. Ja bym brała, najwyżej wylejesz zawartość.

Tak , tam kontrolę ma Poczta Polska i trzymają się ostro przepisów, mi zatrzymali powerbank 30000mAh bo Wh >100, od wtedy latam z 20000 mAh

_________________

Dziękuję wszystkim za tak szeroki odzew.



Właśnie z Katowic lecę więc dziękuję podwójnie.

A jeszcze wracając do zagadnienia - te dania gotowe czy pojemnik z mlekiem w proszku (do jakiej pojemności mogę zabrać) i pampersy oraz chusteczki to mogę mieć w osobnej torbie czy muszę to mieć w tym bagażu podręcznym (40 x 30 x 20 cm, 10 kg) przysługującym na dziecko?
Fajnie gdybym mógł to mieć w osobnej torbie ale nigdzie to nie jest doprecyzowane. Jak Wy lataliście?

Mleko w proszku nie jest płynem nie ma limitu.
Weź 2 słoiczki powyżej 100 ml i wystarczy ci na lot bo i tak dziecko pewnie będzie miał jakieś inne suche przekąski. Musy do 100 ml zapakuj normalnie do woreczka plastikowego jak płyny dla dorosłych. Pracownicy wizzair'a czy tam ryanaira zdają sobie sprawę że latanie z niemowlakami jest stresujące dla rodziców więc nie robią żadnych problemów jak będziesz miał dodatkową torbę z rzeczami dla dziecka oczywiście w miarę sensownej pojemności a nie 40 litrowy plecak ze stelażem

_________________

Panowie i Panie, zgłupiałem.

Chcę kupić bilety 2x dorosły 1x dziecko 4 lata i 1x infant. Infanta kupuję jako dorosłego z dopiskiem "INFANT NAZWISKO", dzwonię na infolinię (jak rozumiem mogę dzwonić na +48 32 213 29 16) i mi go zmieniają niby na poprawne dane. Pytanie czy wtedy INFANT wciąż jest niemowlakiem, któremu przysługuje wzięcie fotelika i wózka?
Czy jest tak jak pisał @zbyhu w 2019, że w takiej sytuacji z moich 4 biletów zrobi się 5 biletów - dorosły, dorosły, dziecko, infant, extraseat i jeśli dobrze rozumiem, to extraseat ma miejsce, ale nie ma bagażu, a infant nie ma miejsca, ale ma wózek/fotelik.

Przyznam, że myli mnie zapis "Jeśli zarezerwowano dodatkowe miejsce, dodatkowy limit bagażu dla niemowlęcia oraz opłata za niemowlę nie obowiązują."

_________________
Ibiza 2013

Dokładnie jest tak jak piszesz. Infant ma jeszcze maly podręczny. Niezależnie od tego możesz jeszcze nadać wozek i fotelik.
Raz tylko zdarzyło się ze nie chcieli nam zmienić na darmowej infolinii rodzaju biletu. Kolejny telefon już rozwiązał temat.
Czasami potrafią namieszać z miejscami i bobasa rozdzielić. Ale zawsze to naprawiają przy odprawie na lotnisku. Niestety zawsze zajmuje to dużo czasu.

Czy infant z wykupionym miejscem może mieć wózek oraz fotelik czy tylko jedną z tych rzeczy?
Dla dziecka powyżej 2 lat mam fotelik a dla infanta chciałem wziąć dwie. Na infolinii powiedziano mi ze niby infant może mieć jedną rzecz. Dzwoniłem na infolinię, bo mam odprawione osoby a INFANT NAZWISKO mam odprawić na lotnisku, a zauważyłem że obok mamy z niemowlakiem miejsca są niedostępne i trochę mnie to zaskoczyło.
Od razu dodam, że nie mam fotelika wymaganego przez Wizzair, w zasadzie nie wiem nawet jaki powinien być wymagany przez nich fotelik, aby mógł być przypięty na fotelu - "Foteliki samochodowe muszą być wyposażone w zatrzask do bezpiecznego zapięcia ich za pomocą pasa bezpieczeństwa pasażera."
Mam albo fotelik z ISOFIX i nóżką, albo tzw.skorupe/nosidło bez bazy - w aucie oplata się to pasami, ale czy można to wnieść do samolotu? Nie kojarzę tam żadnych zatrzasków...

_________________
Ibiza 2013

Dla infanta zawsze braliśmy fotelik (łupinę) i wózek. Obie rzeczy od razu nadawaliśmy. Nigdy nie było problemu. Najwyżej wózek oddacie przy samolocie.
Łupinę możesz też zabrać na pokład jak masz wykupione miejsce dla infanta. Na początku tak było dla nas wygodniej bo spala w łupinie. Nikt nie sprawdza jaki to fotelik i czy jest dopuszczony.
Fotelika z bazą pewnie nie wpuszczą na pokład.
Najlepiej zadzwonić na infolinię i zmienić infant na imię dziecka i przy okazji dopisać miejsce do rodzica. Na infolinii usłyszysz różne wersje, jedna osoba zrobi to prawidłowo i wszystkich przypisze razem inne zrobią to źle i dziecko dostanie oddzielnie miejsce... Później na lotnisku muszą to odkręcać i trwa to bardzo długo. Więc lepiej załatwić od razu. Jak się nie uda to będą odkręcać na lotnisku.

Też mi kazano odprawić Infanta Nazwisko na lotnisku, a resztę normalnie online. W moim przypadku wpisałem normalnie dane dziecka, tylko inną datę urodzenia, tak żeby przeszło mi na bilecie dziecko 2+, a na infolinii dopisali jeszcze raz niemowlę i zmienili dane extraseata na Infant Nazwisko i na adulta oraz od razu dostał przypisane miejsce. Na dodatkowym miejscu aż tak mi nie zależy, bardziej kwestia tego, że zwykły bilet dla dziecka był 3x tańszy niż opłata za niemowlaka.

Zaraz, a w którym niby momencie wpisujesz te fikcyjne dane? Przecież przy zakupie biletu daty urodzienia się nie wpisuje, a po "odinfanceniu" infanta przez infolinię jego karta robi się prawidłowo, jedynie ta na ekstra seat wymagałaby fikcyjnych danych i dlatego to trzeba zrobić na lotnisku. Swoją drogą właśnie wróciłem z LCA i o ile w WAW drukują na tego ekstra seata osobną kartę, o tyle w LCA pani okleiła nam wózek, po czym znaczyła znajomą i - jak na Greczynkę przystało - pobiegła w pierogi, żeby ją wyściskać i wypytać o los wszystkich wujków. No to zagadnęliśmy drugą, nota bene Polkę, a ona na to, że tam takiego zwyczaju nie znają i nigdy tych kart nie drukują.

Nie znajduję nigdzie potwierdzenia. Czy jeśli kupię bilet dla dorosłego INFANT z bagażem rejestrowanym, a następnie poproszę o zmianę go na extra seat i rezerwację dla niemowlaka, to ten bagaż się utrzyma? Z jednej strony wydaje się oczywiste, skoro za niego zapłaciłem. Z drugiej strony, rezerwując od razu bilet dla niemowlaka, nie ma możliwości dodania do niego bagażu rejestrowanego.

_________________

Przetestowałem. Post pod postem, bo nie da się już zedytować.

Zmiana na extra seat polega na tym, że agent wizz dopisuje niemowlaka do istniejącej rezerwacji, a reszta zostaje bez zmian. Czyli do dorosłego dopisany jest infant, drugi dorosły "INFANT+Nazwisko" pozostaje w rezerwacji wraz z bagażem. Finalnie więc z 2 osóby robią się 3.

_________________

Mam wykupiony Extra Infant Seat i mam 4 osoby z bezpłatnym bagażem podręcznym - JA, ŻONA, SYN, INFANT.
Osobnym pasażerem bez opisanego bagażu jest CÓRKA, która jest przypisana do ŻONY.
I teraz pytanie czym jest opisany na stronie bagażu dziecięcego "jeden dodatkowy przedmiot OSOBISTY (40x30x20, max 10kg), który będzie traktowany jako bagaż niemowlęcia".
Kto jest niemowlęciem? INFANT czy CÓRKA? Kupiłem bilet dla dorosłego INFANT, który "przerobiono" mi na imię CÓRKI.
Czy mogę mieć 4 bagaże podręczne oraz 1 osobisty dla niemowlęcia czy traktować to jako 3 bagaże podręczne oraz 1 podręczno-osobisty dla INFANTO-CÓRKI?

_________________
Ibiza 2013

Ja mogę się podzielić naszymi doświadczeniami z tego roku (łącznie 8 lotów z niemowlakiem do 1 r.ż.). 4 z tych lotów były Wizzem (z KTW na Maderę i z KRK do Splitu). Za każdym razem zabieraliśmy ze sobą fotelik samochodowy + wózek i bez żadnych dyskusji, bez dodatkowych opłat mogliśmy je bezpłatnie nadać (każde osobno). Przy czym wózek był w takiej specjalnej torbie dedykowanej do konkretnego modelu wózka. Daje to możliwość przewiezienia dodatkowych rzeczy, ale radzę nie przesadzać W locie do Splitu Pani dopytywała, czy na pewno nie ma tam dodatkowego bagażu. Coś tam drobnego było, ale głównie to jakieś pampersy, zabawki dla dziecka, czy kocyk. Ostatecznie przeszło bez problemu.
Fotelik radzę jakoś zabezpieczyć bo idzie jako niewymiarowy bagaż (ja stosowałem zwykły strech; taką mniejszą rolę można wrzucić do środka, żeby było na powrót). Wózek był w torbie, więc już był zabezpieczony. Wiadomo, że można go oddać przy rękawie i wtedy jest trochę mniej narażony, ale dla nas wygodniej było mieć młodego w nosidle, a nadając wózek to jedna rzecz mniej w rękach.
Pozostałe loty były Lufthansą i Discovery do USA i tam też wózek za każdym razem bez problemu (wtedy fotelika nie zabieraliśmy).
Generalnie zauważyliśmy, że podróżując z dzieckiem patrzą na nas trochę przychylniej, ani razu nam nie kontrolowali bagażu, mimo, że zdarzało się, że mieliśmy więcej toreb niż by to wynikało z rezerwacji (np. w locie do Splitu Wizzem mieliśmy wykupiony tylko mały podręczny, więc 3 torby na naszą trójkę, ale żona miała jeszcze taką dodatkową torbę z najważniejszymi rzeczami do młodego typu pampers, jakaś zabawka, słoiczek itp. i nie było z tym problemu). Oczywiście może mieliśmy szczęście, ale mając już jakieś tam doświadczenie myślę, że jednak nie jest to tylko przypadek