Fly4free.pl

Na 5 dni do Chile i powrót z EZE? A to ze mnie się śmieją, że szybko podróżuję

_________________

E no, to całkiem fajne. Ciut SCL, autobus przez Andy (słynna Ruta CH-60 / RN7), pare winek w Mendozie i na koniec spacer przy miescie Porteños. IMO, całkiem fajna opcja

No ja też znalazłem sobie opcję na 5 dni w Chile z zamiarem spożytkowania trzech z nich na Wyspę Wielkanocną.
Ale się jeszcze waham, bo pesel robi swoje.

_________________

Zachęciła nas mnogość atrakcji, które zobaczyliśmy w 72h w VFA

_________________

@Gaszpar
Ale wiesz, że SCL to nie VFA . Zeby zobaczyć coś sensownego to albo lecisz dwie godziny na północ i dwie samochodem do SPdA. albo dwie godziny na południe do PA i autem do Torres. Stamtąd można by busem do EL Calafate i od razu do EZE czy AEP.
Duży jesteś i pewnie wiesz co robisz .

Ja jeszcze do tych co lecą do SCL, a dalej na południe do PUQ powiem, że jedna rotacja dziennie LA leci PUQ-PMC-SCL i wracając z PUQ, można sobie zaliczyć okolice Puerto Montt: Wulkan Osorno, Lago Todos los Santos to tak spokojnie na 2-3 dni, a na prawdę warto. A jak ktoś ma więcej czasu to można pojechać do końca drogi numer 7 do Villa O'Higgins, ale sama ta trasa to około 10 dni żeby dojechać tam i z powrotem.

_________________

Jeśli chcą odwiedzić Santiago i Buenos, łącząc oba miasta samolotem (dla oszczędności czasu), to oczywiście coś tam zobaczą. Być może to jest celem (+ loty) bo jeśli nie to dość kuriozalny pomysł ale... "kto bogatemu zabroni?" A co do przesiadki w Houston to miasto samo w sobie jest mało "atrakcyjne". Na myśl przychodzi mi głównie NASA (bardzo ciekawe) ale nic poza tym Jeśli ktoś ma wybór i nie był to oprócz NYC lepiej wziąć Waszyngton (wiadomo) lub Chicago (IMO po Nowym Jorku najlepsze downtown z wielkich miast w USA).

Dzięki chłopaki, że o nas tak dbacie Duzi jesteśmy cos tam poza Polska widzieliśmy np. Czechy i Balaton itp Damy rade. A tak poważnie to plan w głowie już jest. Lecimy na południe.

Motto takich wyjazdów od pewnego czasu to " Z kolegami to i metrem się fajnie przejechać"

_________________

Czego to facet nie zrobi by uciec z domu

_________________

"Kochanie wyskoczę gdzieś z chłopakami metrem.
Na Wilanowską.
A później zobaczymy co i jak"

Kochanie idziemy z chłopakami zobaczyć co z tym Dino nie tak.

Mówisz o Dino w Wilamowie?

No tak...

Haha, czuję się wywołany do tablicy jako kolega od jazdy metrem

To jest szybki wypad na Fitz Roy w wersji 2 dniowego treku. Po drodze dwie stolice i dzień w Teksasie. Może coś jeszcze. My się jaramy Oczywiście wolałbym na miesiąc do Patagonii, ale każdy ma inne realia

_________________

Tu się nie ma co śmiać! To nie u Ciebie ten kurnik wybudują

Macie problemy z tym Dino.
Musicie chata gpt poprosić aby zrobił Wam wizualizację, jak z papierowym kubkiem ze Starbucksa się komponujecie.


Tomek Biernacki wie, co robi.
Biedna na krakowskim rynku raczej nie razi.

Też kupiłem na tydzień (niecałe 5 dni na miejscu) i w planie również południowe Chile. Mam jeszcze 15h żeby pójść po rozum do głowy.