Fly4free.pl

W 31. rocznicę zburzenia osmańskiego Starego Mostu w bośniackim Mostarze - 9 listopada - wykonano "milczący skok" do przepływającej pod nim Neretwy. To bardzo niebezpieczna tradycja, ale ma przypominać mieszkańcom i turystom o tym, co wydarzyło się w tym miejscu.
https://turystyka.wp.pl/milczacy-skok-w ... 959263200a

_________________
Kącik wspomnień:
Żelazna kurtyna w czasach PRL
Podróże zagraniczne w czasach PRL

W Mostarze jest też jeden z ciekawszych jugosłowiańskich spomeników. W odróżnieniu od większości z nich nie jest pojedynczą rzeźbą, tylko dużym założeniem które przypomina jakąś starożytną nekropolę.

Do Blagaj można dojechać autobusem miejskim numer 10. Rusza z Sjeverni Logor, ma przystanki obok dworca kolejowego, na Placu Hiszpańskim, Lučkim Moscie i dalej w stronę Blagaj. Rozkład jazdy jest tylko z przystanków początkowych.

Mostar Bus ma swoją stronę internetową i apkę do zakupu biletów.

Do Pocitelj można się dostać dzięki pociągowi do Čapljiny, skąd trzeba dojść kilka km na nogach. Nie wiem, czy warto

W okolicach Mostaru można wjechać autem albo wejść na punkty widokowe. Jeden przy krzyżu, drugi z restauracją.

Miasto bardzo fajne i klimatyczne, ale okolice Starego Mostu w godzinach 12-17 masakrycznie napchane ludźmi. Wycieczki jednodniowe z Chorwacji/Sarajewa, pielgrzymi w drodze do Medjugorje itd. Wieczorem robi się luźniej, ale najprzyjemniej jest rano.

Miejscowi oferują przejażdżki po rzece w cenie 10 euro, ale wygląda to na totalnie niewarte swojej ceny, bo trwa ledwie kilka minut. Na wszystko można popatrzeć z plaży pod (a raczej obok) mostem, widać też osoby skaczące z mostu (rzadko) lub z wieży do rzeki.