Fly4free.pl

To tak w sumie po jakiego grzyba zgłaszać się na ochotnika czyli "wezmę dobrowolnie 100 EUR w bonie zamiast 250 EUR w gotówce"?
IMHO to polowanie na naiwnych i tych bez wiedzy. Niestety.

Szacunek prawdopodobieństwa. Szansa na 100 jest wyższa niż na 250.

@sanchopan Bo wtedy mogą wybrać nie ciebie, tylko kogoś innego i nie dostaniesz nic;-)

_________________

@Aramise nie jestem pewien czy rozumiem. Były 3 osoby które nie dostały miejsc? Czyli overbooking był na 3 osoby? I dwie zgodziły się na 100e? Ale rozumiem, że o overbooking dowiedzieliście się potem, dopiero na lotnisku? Jak piszesz że "wybraliśmy dwóch ochotników do zostania" to znaczy że przy odprawie w aplikacji, jak 3 osobom nie przydzieliło biletów, to na próbę 2 z nich zgodziły się na 100e?

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

Przy odprawie przez aplikację 3 osoby nie dostały karty boardingowej. Był komunikat, że trzeba zgłosić się do punktu odprawy. Tam dostaliśmy 3 karty pokładowe bez wskazanego miejsca. Poszliśmy do bramek boardingowych. Gdy minął czas boardingu, okazało się, że nadal nie ma miejsc dla 3 osób. 2 osoby , dodatkowe z naszej grupy czekały obok, zgłosiły się na ochotnika na zostanie w Rzymie. Zależało nam, żeby znajomi, którzy trafili na overbooking jednak polecieli. Obsługa Wizz dokonała formalności, zamknęła boarding i 'cześć'.

Na przyszłość to bym jedną rzecz zmienił. Próbował wyegzekwować zamknięcie boardingu o ustalonej porze. W naszym przypadku 7'obcych' osób wbiegło 5 minut 'po' ustalonym czasie zamknięcia. Aczkolwiek kobiety z obsługi były tak niekumate tej procedury overbookingu z wolontariuszami, że nie wiem czy to by się udało.

Ok dzięki za wyjaśnienie. Czyli te 100e to dlatego, że sami się zgłosili jak obsługa szukała ochotników (nie zostali zmuszeni).

Nie wiem czy możesz "wyegzekwować zamknięcie boardingu o ustalonej porze". To chyba obsługa ustala tą porę i skoro nie zamknęli to znaczy że pora jeszcze nie nadeszła.

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

@Aramise - a to rodzina była w dziećmi czy znajmoi po prostu (i czy ma to jakiekolwiek znaczenie)?
@elwirka - ale ja chcę zwykle bardziej lecieć niż nie lecieć, więc wolę być zmuszonym do wniosku 250 EUR niż dobrowolnie wziąć 100 EUR, które pieniędzmi jakoby nie są.
Bo co to za wakacje, jak np. kolejny lot za 3 dni a pół rodziny leci, a pół - nie.

100 EUR to niewielka kasa. Może miałoby sens, jak nie trzeba by było jechać na lotnisko (albo za 3 godziny jest kolejny samolot). A tak, jak ktoś nie mieszka na lotnisku, to koszty dojazdu i czas. Skórka niewarta wyprawki.

_________________
--
Liczby nie kłamią, ale kłamcy liczą ...

Nie ma znaczenia czy rodzina czy nie. Wszyscy już weszli na pokład a przy bramkach zostali Ci co chcieli zostać dobrowolnie. Obsługa to klepnęła w systemie/wydała formularze. Ci co mieli lecieć za wszelką cenę to weszli na pokład, a ochotnicy zostali.

Dla kobiet z obsługi to był "pierwszy raz". Musiały wezwać jakiegoś supervisora, bo same w ogóle nie wiedziały jak to przeprowadzić w systemie/formularzach.

Zamknięcie boardingu było ustalone na 17:50. Gdybym dziewczyny z obsługi poprosił o wyegzekwowanie tego (już o 17:10 gdy byłem pierwszy/jedyny przy bramkach, żeby wyjaśnić kwestie overbookingu), to może cała sytuacja by się inaczej potoczyła: to spóźnialscy/wbiegający (w liczbie 7) o 17:57 ,by zostali w Rzymie a nie my.

No to chyba lepiej, że tylko 3 osoby zostały, zamiast 7

_________________
Czy The Office US jest najlepszym serialem komediowym?
Zdania są podzielone. Niektórzy mówią, że tak, inni że owszem.

Dziś na locie Warszawa-Kopenhaga 7 osób zostało na lotnisku bez możliwości lotu. Nikt nie chciał dobrowolnie zrezygnować. Wszyscy czekali aż skończy się boarding.

_________________

No i w koncu Jozef przedobrzyl. 7x250€ sie nalezy jak psu miska. Wiec ten lot w plecy... ale.... odbija sobie na bagazach... w 100 innych lotach.

_________________
navigare necesse est

Mnie zaskoczył overbooking na locie WIZZ z Abu Dhabi do Baku 04.04.25. Lecieliśmy rodziną w 5 osób i zabrakło jednego miejsca dla mnie. Do tego samolot był opóźniony ponad 2 godziny. Kazano nam czekać i ok. godzinę przed odlotem jakimś cudem miejsce się znalazło...

_________________

@malediwy nie jakimś cudem, ale zwyczajnie ktoś na lot nie przyszedł.

Overbooking wywala kiedy linia sprzeda więcej biletów niż miejsc w samolocie i ta większa ilość ludzi (niz miejsc) się odprawi. Ale wystarczy że ktoś się odprawi a nie zjawi na lotnisku z różnych powodów to miejsce się zwolni. Średnio na każdym locie 3 osoby się nie pojawiają (wiadomo to zależy od okresu i danej trasy, ale to taka średnia którą ja zauważyłem na trasach których latałem).
Więc nigdy do samego końca nie wiesz czy polecisz czy nie, nawet nie mając overbookingu bo mogą Cię losowo odrzucić nawet jak masz kartę pokładową.
Pewne miejsce jest dopiero jak samolot odjeżdża z miejsca parkingowego na lotnisku. Kolega miał sytuację ze siedział w samolocie i mimo tego wybrali ok 20 osób którym kazali opuścić samolot bo był overbooking (podstawili mniejszy samolot). Także tak to wygląda

Wydaje mi się, że dość dobrze się orientuję na czym polega overbooking. Ale ta sytuacja była o tyle dziwna, że samolot był ponad dwie godziny opóźniony. Check-in zamykany był natomiast zgodnie z wcześniej podaną godziną a na ten lot wszyscy pasażerowie musieli zgłosić się na check-in. Również Ci po odprawie online. Tym samym, biorąc pod uwagę opóźnienie samolotu, już na ok 3 godziny przed rzeczywistą godziną odlotu było wiadomo czy ktoś się potencjalnie nie zgłosił na ten lot. Mnie natomiast przy chack-inie kazano zgłosić się do supervaisora dopiero na godzinę przed rzeczywistą godziną odlotu. I wtedy dopiero dostałem informację, że miejsce dla mnie jednak jest. I był to moment, kiedy check-in już dawno się skończył a boarding jeszcze nie zaczął...

_________________

Już się odbijają

wizzair-discount-club-wdc,1521,45978?start=1280#p1766934

Moje doświadczenia z ostatnich 2 lotów (WAW-RMO-WAW)

17.05 - na pół doby przed lotem wszystkie bilety wyprzedane, przy odprawie pytanie czy chcę być wolontariuszem za 100 EUR.
Klikam, że się zgadzam (bo kolejny lot następnego dnia) i dostaję kwita z informacją, że to nie jest karta pokładowa i mam się zgłosić do checkinu na WAW.
W checkinie dostaję kartę pokładową bez miejsca i mam czekać przy gate.
Niestety przed rozpoczęciem boardingu zostaję wezwany i info, że miejsce się znalazło i mogę lecieć.
Podczas lotu idąc przez cały samolot naliczyłem aż 7 wolnych miejsc.

20.05 - na kilka godzin przed lotem dostępne 7 miejsc, a ja klikając w tym momencie odprawę jestem pytany czy chcę być wolontariuszem za 100 EUR.
Tym razem się nie zgadzam (bo kolejny lot dopiero za 2 dni) i dostaję normalnie kartę pokładową.

Przechodząc boarding cykam zdjęcie co też panie handlingowe mają na ekranie i widzimy coś takiego
Wizzair sprzedał 250 biletów na lot lot samolotem 239-miejscowym (overbooking na 11 miejsc - 4,6%).
Pozycja "ckd" to zapewne odprawieni na lot
"lid" i "cap" to pojejmność samolotu, a "brd" to ci co przeszli boarding.
21 "nosho" to naprawdę spory współczynnik (8,4%)

_________________


"Podróżować to żyć..."

-- 25 Maj 2025 22:39 --

Cześć, mam kilka pytań właśnie zrobiłem odprawę i przez przypadek kliknąłem, że zgadzam się na to 100 euro. Czy da się to jakoś zmienić? Czy faktycznie to tak jest, że wizzair nie pokrywa kosztów dodatkowych (hotel, jedzienie)? Czy taka zgoda w aplikacji jest wiążąca?

-- 25 Maj 2025 22:39 --

Cześć, mam kilka pytań właśnie zrobiłem odprawę i przez przypadek kliknąłem, że zgadzam się na to 100 euro. Czy da się to jakoś zmienić? Czy faktycznie to tak jest, że wizzair nie pokrywa kosztów dodatkowych (hotel, jedzienie)? Czy taka zgoda w aplikacji jest wiążąca?

Przy odprawie na komputerze kliknąłem, że chcę być wolontariuszem za sto euro i nie dostałem karty, tylko wydruk, żeby zgłosić się do stanowiska odpraw przed odlotem. Tam gość z obsługi pyta się, czy nadal chcę być wolontariuszem, na co ja stwierdzam, że takie propozycje dostaje sporo osób i na razie chciałbym zmienić zdanie. Dostaję boarding card z miejscem siedzącym.
Szczerze to nie chciało mi się lecieć w typowe trzy tanie durnoloty, więc poczekałem na sam koniec odprawy przy gate. Pozostały cztery panie z kartami bez miejsc i ich koleżanka z miejscem. Powiedziałem, że mogę nie polecieć nie za 100 euro, ale za 250 euro. Pani z obsługi kazała poczekać do jakiegoś momentu w systemie, a potem potwierdziła, że nie jestem wolontariuszem, tylko normalnie należy mi się odszkodowanie 250 euro. Dostałem stosowny papier i udałem się do stanowiska Wizzair na sali przylotów/odlotów.
Nie chciałem przebukowania lotu, ani hotelu lub transportu, bo zdecydowałem od razu wracać do domu. Obsługa zgłosiła sprawę w systemie, ale mimo to ja także musiałem przez www zgłosić wniosek o odszkodowanie i drugi o zwrot za bilet. Kasa za bilet (60 zł) na koncie była kolejnego dnia, ale odszkodowania jeszcze nie mam.
Wątpliwość miałem, czy nie wziąć przebukowania biletu na drugi dzień plus hotelu, chcąc tylko odpocząć, a nie lecieć, ale pani z kasy Wizzair stwierdziła, że wtedy Wizzair mógłby chcieć zwrotu za hotel. Odmienne zdanie miała infolinia, która dopuszczała odstąpienie od przebukowanego lotu bez konsekwencji. Nie wiem, jaka jest prawda.
Podsumowując: zrezygnowałem z jednego durnolotu, dwa kolejne przepadły, na czysto będę około + 700 zł.

Jest wiążąca. Da się zmienić, jeśli się na to zgodzą.