Fly4free.pl

Cześć, jestem w trakcie planowania mojej pierwszej podróży do Ameryki Południowej. Wstępnie ułożyłam plan podróży, zastanawiam się czy ma on sens, proszę o wszelkie opinie. Z premedytacją zdecydowałam się odpuścić Paracas, Nazce, Titicaca i dżunglę w Peru. Pomyślałam, że skoro omijam Titicaca to wygodniej będzie dolecieć do Calamy i stamtąd wybrać się na zwiedzanie Salar de Uyuni. Czy jest to dobry pomysł?
Podróż planuję na przełom września i października, znam hiszpański w stopniu podstawowym (w trakcie nauki, mam nadzieję w miarę komunikować się na miejscu ).

1. Polska -> Lima
2. Lima
3. Lima -> (lot 1,5h, ok 180pln) arequipa
4. Arequipa (nie wiem czy potrzebny dzień)
5. chivay (ok 3h busem) colca wycieczka zorganizowana?
6. Colca, powrót do arequipa
7. lot do cusco (1h, ok 150pln)
8. Cusco, zwiedzanie atrakcji dookoła
9.Hidroelectrica-> Aquas Calientes (czy nie lepiej zmienić na Ollantaytambo i stamtąd pociąg?)
10. Machu Picchu -> po ciąg do Cusco
11. Cusco dzień odpoczynku (nie wiem czy potrzebny)
12. Cusco _> humantay lake? (must see)
13. Rainbow mountain
14. Cuzco_> Santiago de chile_> Calama
15. Calama bus do_> uyuni, tam nocleg
16. Salar de uyuni wycieczka zorganizowana 3d2N
17. Salar
18. Salar -> san pedro de atacama
19. Atacama (san pedro nocleg)
20. Atacama (san pedro nocleg)
21. San pedro -> Calama -> Santiago
22. Santiago -> Polska

Dzień 14 i 15

A może zamiast dwudniowej podróży okrężną drogą do Uyuni weźmiesz busa nocnego "cama" (leżące miejsca) z Cuzco do La Paz. Spędzisz tam dzień i noc i zobaczysz zachwycające La Paz i weźmiesz nocnego busa do Uyuni gdzie zaczniesz dzień od wycieczki 3D2N? W podróży będziesz podobną długość, a zobaczysz sobie przy okazji La Paz. Tylko kwestia jak znosisz długie, nocne podróże busem, ale tam będziesz mieć więcej miejsca niż w samolocie i tym busie z Calamy do Uyunui

Dzien 6+7 - nie wiem jak to wyglada z Chivay, ale w Colce polecam sie przejsc do kanionu z wycieczka na sam dol, bardzo fajny treking, spi sie na dole w oazie Koszt +- 200 soli. Tyle ze potrzeba na to raczej prawie pelne dwa dni, my jechalismy z Arequipy - wyjazd byl o 4 rano, powrot do Arequipy ok 17 nastepnego dnia. Przejazd do Cusco - polecam rozwazyc nocny bus, co prawda jedzie sie cala noc ale busy sa naprawde wygodne (i bezpieczne - firma to Cruz Del Sur), oszczedza sie na noclegu i w naszym wypadku to byla dobra opcja (lot trwa co prawda 1h, ale do tego jeszcze dojazd na lotnisko, byc chwile wczesniej etc - moim zdaniem warto przemyslec)

Dzien 9 - my zrobilismy opcje z Ollantaytambo pociagiem, jezeli chodzi o czas to napewno oplacalne (mielismy pociag gdzies po 4 rano, bilety na MP mielismy na 8:30) jezeli chodzi o widoki - rano bylo ciemno, potem padalo + zmeczenie, duzo widokow z pociagu tak naprawde nie doswiadczylismy za to koszt byl spory. Mimo wszystko nie zaluje, zaoszczedzony czas przeznaczylismy na fajne popoludnie w Ollantaytambo -> miasteczko jest male a zamiast ruin w miescie wybralismy sie na wlasna reke do ruin Pumamarka wioske obok - fajna wycieczka, krotki trek z ladnymi widokami + mielismy miejsce cale dla siebie

Dzien 11 - jak najbardziej warto, Cusco jest pieknie polozone i mozna spedzic milo dzien, przejsc sie na Mirador + dni od 6 do 10 bedziecie miec bardzo intensywne takze imho warto

Po trzech dniach na Salarze kolejne dwa dni w San Pedro de Atacama to może będzie trochę za długo, aż tak dużo atrakcji tam nie ma. Wyjedź do Santiago jeden dzień wcześniej i zrób sobie stamtąd jednodniowy wypad do Valparaiso.

Atrakcji przy SPdA jest na 3-4 dni co najmniej, nawet po Salarze.

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi, od razu chciałabym dopytać



Czyli rozumiem, że 13 dnia po zwiedzaniu Rainbow Mountain wsiąść w nocny bus, 14 dzień na zwiedzanie La Paz, w nocy przejazd do Uyuni i 15 dnia zacząć wycieczkę 3D2N po Salar? Brzmi super, bo oszczędzam jeden dzień który mogę wykorzystać np. na zwiedzanie Atacamy albo Santiago, ale czy fizycznie będzie to ok spędzić 2 noce w busie? Czy polecasz jakąś konkretną firmę na zwiedzanie Salar? Chyba lepiej zarezerwować to przed wyjazdem.


chyba źle że użyłam nazwy Chivay, jeszcze nie ogarniam do końca geografii, planowałam 5-6 dzień dokładnie taką wycieczkę zorganizować z Arequipy o jakiej piszesz, czy możesz polecić jakąś konkretną firmę z której usług korzystaliście? albo gdzie takich szukać, na miejscu czy wcześniej przez internet?


ja wstępnie planowałam zrobić to tak, żeby rano 9 dnia pojechać busem do Ollantaytambo, zwiedzić co się da, chętnie skorzystam z sugestii, wieczorem pociągiem dojechać do Aquas Calientes, tam się przespać i 10 dnia rano zwiedzić MP, a później wrócić pociąg+bus do Cuzco (czytałam, że pociągiem do samego Cuzco się nie da). Czy ma to sens?

Co do długości czasu w SPdA to trochę wyjdzie w praniu, zobaczę ile zostanie mi urlopu, ale widzę, że zdania są podzielone

SPdA to tylko punkt wypadowy. Byłem dwa razy i podzielam zdanie, że jest co oglądać na kilka dni - ale na zasadzie (najlepiej) - masz auto (np. wypożyczalnia w Calama) i jeździsz po szeroko rozumianej okolicy (nawet np. wypad do gejzerów del Tatio). Można też kupować wycieczki (SPdA to jedno wielkie zbiorowisko agencji wycieczkowych), jak kto lubi....

Rainbow Mountain - weź pod uwagę, że ta góra jest dość wysoka i mozesz: a) być zmęczony, b) może cię boleć głowa (mnie bardzo bolala). Jazda dalej busem może być trudna.

Odnośnie okolic SPdA, zgadzam się z przedmówcami. Ja miałem 2 dni na zwiedzanie okolicy i to było trochę za krotko. Warto mieć auto. Wada rozpoczęcia wycieczki do Salar w Uyuni i końcu w SPdA może być trudność z ogarnięciem samochodu. Jak byliśmy 2 lata temu to szukałem jakiejkolwiek wypożyczalni w SPdA i w końcu wziąłem auto w Calamie. W SPdA nic nie znalazłem co wtedy działało.

Weź pod uwage, że to są duże wysokości, jak weźmiesz nocny bus do La Paz i kolejnej nocy bus do Uyuni to przez dwie noce nie spędzisz normalnie nocy w łóżku ani nie weźmiesz prysznica, potem czeka cie na dużych wysokościach wycieczka po Salarze i dalej na ponad 5 000 m.n.p.m. więc bez noclegu w La Paz się nie obejdzie chyba że lubisz się katować na wyjeździe. Zobacz sobie na 12.go dostępne połączenia.

Co do SPdA - po wycieczce wysadzą Cie w SPdA, jak się dogadasz to może za dodatkową opłatą ogarną Ci transport do Calamy albo sama sobie załatwisz bo cyklicznie jeżdzą busy na lotnisko. Tam możesz wypożyczyć samochód, wrócić do SPdA i robić stamtąd wycieczki wypożyczonym samochodem albo tak jak kolega napisał brać zorganizowane wycieczki, ale tego raczej nie polecam. Zapoznaj się z wątkiem odpowiednim, napisałem tam szeroki opis.
viewtopic.php?f=672&p=1769099#p1769099

Dzięki jeszcze raz, po przemyśleniu chyba bardziej skłaniam się ku opcji odpuszczenia Chile, szkoda, ale chyba braknie mi urlopu,
i zostania dłużej w Boliwii. Czy oprócz La Paz i Salar de Uyuni rekomendujecie coś jeszcze do zobaczenia?

Jezeli chodzi o firmy to z mojego doswiadczenia i z tego co rozmawialem ludzmi, to rozne biura i tak pakuja potem ludzi na rozna wycieczke takze my dalismy ok. 200-230 soli, i bylismy na tourze z ludzmi ktorzy zaplacili zarowno 180 jak i 300 Polecam zabrac duzo przekasek - posilki po drodze byly raczej mizerne

Co do jechania pociagiem popoludniu to napewno fajnie bedzie sobie trase po drodze poogladac takze ma to sens napewno W Ollantaytambo pol dnia na ruiny (te w miescie) + spacer po miescie w zupelnosci powinien wystarczyc.

Na początek napiszę, że są pod postami takie miejsca na kliknięcie pomógł, a teraz do rzeczy, w Arequipie jeden dzień jak najbardziej, aklimatyzacja i bp, jest pełno w centrum, szczególnie na placu armas, na mojej wycieczce było dobre jedzenie, śniadanie i obiad i degustacja pisco, wszystkie są bardzo podobne do siebie, sam bym wybrał lot do Cusco, a nie męka w busie, i tak wycieczki zaczynają się ok 3 rano do kanionu. W Cusco też jeden dzień się przyda na zwiedzanie, do ollo jechałem autem, chciałem busem ale gość się trafił, zaproponował i pojechaliśmy. Ollo pół dnia wystarczy, potem nocleg i wcześnie rano pociąg do aqua, od razu zwiedzanie mp i popołudniowym pociągiem powrót do Cusco.
Z calamy busem do spda i tam zakup wycieczki 3 noce zwiedzanie uyuni. Jest tyle na tej wycieczce do zobaczenia przez 4 dni, że po powrocie nie będzie ani sensu ani ochoty na zwiedzanie okolic spda, tylko powrót busem do calamy i lot do Santiago