Fly4free.pl

Jeśli kogoś interesuje alternatywna trasa na Hallasan, to polecam trasę Gwaneumsa. W internecie piszą, że jest bardzo trudna - nie wierzcie temu, poziom trudności podobny do "standardowej" trasy (Seongpanak). Jest trochę bardziej stroma, więc polecam ją do wchodzenia (przynajmniej ja wolę mieć stromo pod górę, niż w dół). Na trasie Gwaneumsa widoki są lepsze, a do tego nie ma zbyt wielu ludzi. Tłumy spotkaliśmy dopiero na szczycie i potem wracając Seongpanak, gdzie było dużo mniej przyjemnie, głównie przez ilość ludzi.
Na wejście na szlak Gwaneumsa można dojechać autobusami z jedną przesiadką. W przewodnikach piszą, że nie ma transportu publicznego do tego miejsca, ale to nieprawda. Najpierw trzeba dojechać jedną z kilku linii (np. 365) na przystanek "Jedae Village", skąd z drugiej strony drogi jeździ autobus 475 do Gwaneumsa (dosyć rzadko, średnio co 1h). Z 475 trzeba wysiąść na przystanku "Gwaneumsa Temple", ale nie tym pierwszym (koło świątyni), tylko drugim - koło wejścia na szlak. W Naverze ten drugi nazywa się "Gwaneumsa Temple Trail Entrance", ale na ekranie w autobusie oba przystanki nazywają się tak samo, a dzieli je ok. 1,5km.
Do wyszukiwania połączeń polecam aplikację Naver Maps, ale nie należy tam szukać połączeń z przesiadką, bo ustala idiotyczne czasy oczekiwania (np. 1h). Najlepiej sprawdzić o której jest pasujący 475, a potem dopasować dojazd do Jedae, by na niego zdążyć.
Rozkład 475 jest też tu, ale po koreańsku: http://bus.jeju.go.kr/schedule/view/475

_________________

czy ktoś był na Jeju w grudniu? warto?

ktoś korzystał z namiotu na Jeju? Planujemy skoczyć na wyspę na 5 dni pod namiot w kwietniu

_________________

Mam idrntyczne podobne o połowę grudnia.

_________________

Od czasu ostatnich postów na temat Hallasan trochę się zmieniło. Obecnie, żeby wyjść na szlak, zarówno Gwaneumsa jak i Seongpanak, trzeba dokonać rezerwacji/zgłoszenia i załapać się na permit - Hallasan NP. Dla wejścia przez Seongpanak to jest ok. 800-900 miejsc dziennie, a dla Gwaneumsa jakieś 200 (stan na grudzień 2023). Zimą sa trzy tury wejść w godzinach: 6-8, 8-10 i 10-12. Można zejść innym szlakiem niż sie weszło ale co najważniejsze, na wejściu do parku trzeba okazać się paszportem, w którym dane są zgodne z uzsykanym online permitem.

Oczywiście gdy chciałem uzyskać permit na niecałe dwa dni przed planowanym wejściem, to wszystkie miejsca, na oba szlaki i w każdej turze był już zajęte więc przyjąłem taktykę z Teidę, czyli odświeżałem stronę co kilka chwil i w ciągu 20 minut udalo się złapać dwa 'uwolnione' miejsca. Jeśli chodzi o wejście na Hallasan zimą, to bardzo polecam. Czytałem, że statystycznie najwięcej slonecznych dni na Czedżu jest właśnie zimą i potwierdzam - pogoda była przewspaniała. Słońce, lekki mróż i dużo śniegu. W relacjach i na blogach zachęca się do użycia raczków i choć można było przejśc trasę bezpiecznie bez, to żałuję że ich nie miałem - z byłoby dużo przyjemniej.

p.

_________________
Moje relacje:

Hongkong - nie tak do końca betonowa dżungla

Brunei - najnudniejszy kraj świata?

A mógłbym poprosić o informacje ile dni warto przeznaczyć na jeju przy 7-10 dniach w Korei?

To zależy co Cie interesuje. 7 dni na Koreę Pd. to tak wszystko po łepkach będzie. Ja na Jeju spędziłem 4 noce i sumie sporo zobaczyłem ale nie wszystko co chciałem. Nie udało mi się wejść na krater wulkanu Hallasan (opis post wyżej- na kilka dni przed wejściem nie było już slotów), próbowałem starym zamkniętym szlakiem ale było niebezpiecznie i zawróciłem. Po wyspie sprawnie się porusza komunikacją miejską. Napisz co Cię interesuje?

_________________

Zależy mi na przyrodzie, widokach, więc ten wulkan brzmi dobrze. Możesz coś podpowiedzieć?

@z4wodowiec Trasy po wulkanie były nudne bo większość idzie się po platformach drewnianych. Na szycie nie byłem bo nie załapałem się na wejściówkę i o tak po otwartych szlakach sobie chodziłem. Drzewa są tylko na początku szlaku potem łyso. Wycieczka na pól dnia, do tego dodałbym wodospady w mieście Seogwipo. A na drugi dzień wyspa Udo oraz góra w Seongsan. To masz już dwa pełne dni. Jeszcze jest arboretum (Bijarim albo Bijalim) we wschodniej części wyspy tylko tam mało autobusów jeździ i z przesiadkami. Zachodniej części wyspy nie znam.

_________________

Mi 2 noce/ niecałe 3 dni wystarczyły, żeby poczuć wyspiarski klimat, zobaczyć najważniejsze miejsca i odpocząć po metropoliach. Wynajęliśmy samochód i udało się objechać wyspę dookoła, zahaczając o kilka fajnych plaż (nocleg w Seogwipo 서귀포시, więc na miejscu wodospady, blisko Jusangjeollidae i ogólnie ładnie na Saeseom Island). Nie było w tym planie trekkingu, więc pewnie zależy jakie priorytety.

Polecacie odwiedziny Jeju, czy jest warta i trzeba wyspę koniecznie odwiedzić, czy jednak można sobie darować, jakie odczucia po powrocie ?

Jest trochę jak cała Korea.
Mnie się podobało zwłaszcza przyrodniczo; kulturowo też jest kilka interesujących aspektów.
Obawiałem się dzikich tłumów - biorąc pod uwagę że praktycznie co 10 minut leci tam samolot z kontynentu - a tymczasem w zasadzie kompletnie tej liczby odwiedzających nie widać; cisza, spokój.

Przylot wieczorem jednego dnia, wylot noca kolejnego.
Auto wynajete na 24h. Kolko po wyspie.
Pogoda w polowie listopada bardzo przyjemna.

Warto wejść na Hallasan, mimo różnych opinii widoki są całkiem niezłe. Zdecydowanie ciekawsza jest trasa Gwaneumsa, jej trudność polega głównie na końcowych 2km kiedy są same dosyć strome schody, dlatego wybrałem ją na wejście, a zejście łagodniejszą Seongpanak. W majówkę całkiem mało ludzi na szlaku, poza okolicami szczytu mija się kogoś tylko raz na jakiś czas. Liczba wejściówek jest duża i nie licząc sobót nie ma problemu żeby ją dostać kilka dni wcześniej.