Fly4free.pl

Również wróciłem. Lima, Cuzco, Arequipa. Wszędzie spokojnie, turystów mało. Policji się trochę kręciło, ale to akurat dobrze bo pamiętam kilka lat temu centrum Limy zbyt bezpieczne nie było, obecnie jest bardzo ok.

_________________
Life is short and the world is wide.

Jakieś aktualne info z tych rejonów? Planuję wybrać się w czerwcu i nie wiem czy kupować bilety czy nie...

_________________

Cisza spokój ale na Titicaca nadal może być problem się dostać

_________________
Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka

Mam bilety do Peru na sierpień i trochę myślenia (lecimy z dwójką dzieci). Nasz MSZ odradza wszelkie podróże do Peru. Czy to oznacza, że gdyby cokolwiek się nam tam przydarzyło, tzn że ubezpieczyciel się na nas wypnie, bo msz odradzał? Wielu ubezpieczycieli ma takie klauzule..

Jak w ogóle dzisiaj sytuacja tam? Chcemy głównie zrobić gringo trail.. wydaje się że spokojniej, ale ciągle większość państw odradza podróże.

Ja lecę we wrześniu, póki co zakładam również gringo trail. Opcja awaryjna to spędzenie chwili w Limie i "ewakuacja" do Kolumbii

Bardzo polecam poniższą stronkę do śledzenia mapki pokazującej ewentualne protesty i tym samym blokady na drogach, myślę że odzwierciedla sytuację w kraju. Problemy z przejezdnością z powodu pogody również można podejrzeć.

http://gis.sutran.gob.pe/alerta_sutran/

No to jeśli zabierzesz ubezpieczyciela który ma taką klauzulę to się wypnie

Byłem dwa miesiące temu i potwierdzam to, co wyżej. Lima, Nazca, Arequipa - zupełny spokój. Puno/Titicaca ponoć protesty, ale i tak szkoda nam było na to czasu.

Dwa ślady czegokolwiek na trasie:
1. Cruz del Sur z Arequipy do Cuzco najpierw ogłosił, że anuluje przejazdy w paru wybranych dniach, bo możliwe protesty, ale ostatecznie pojechał. Inni przewoźnicy nawet niczego nie zmieniali. Przejazd bez problemów.

2. W Aguas Caliente słyszałem na dworcu, że pociąg do Ollantaytambo jest tego dnia odwołany, bo protesty. Jaki był finał, nie wiem - myśmy szli na Hidroelectrikę.

Po Cuzco i okolicach parę dni jeździliśmy autem i najmniejszych problemów nie było.

Poza tym mało innych turystów, więc bardzo przyjemnie: ceny korzystne, bilety do Machu dostępne z dnia na dzień na dowolne godziny, autobusy CdS wypełnione w 50-60%, loty Latam w okolicach 100 zł za podręczny i 150 zł za rejestrowany.

_________________

Jak wygląda samodzielne poruszanie się? W sensie chce wziąć auto z Arequipa i pojechać do kanionu. Titicace odpuszczę. Potem przelot do cusco i tutaj 3 dni i powrót do Limy.

Myślę, że nie będzie problemu. Wiadomo, że w miastach jazda jest trochę bardziej wymagająca, ale poza nimi niczego zaskakującego się nie spodziewam.

Myśmy akurat zrobili odwrotnie, czyli w Arequipie zorganizowana wycieczka do kanionu (start o 3-4 w nocy, powrót wieczorem), a auto w Cuzco, bo tam więcej punktów mieliśmy do odwiedzenia. Dzięki temu udało nam się zobaczyć wszystko z łączonego biletu wstępu, saliny i tęczową górę. Dziś też inaczej bym rozwiązał Machu: autem do Ollantaytambo + pociąg stamtąd. Ale to samo można też busami załatwić.

_________________

Polecam jutro (19.07) być czujnym na miejscu, w szczególności w Limie. Planowany jest protest na kilka tysięcy osób nazwany "trzecim przejęciem Limy".
Z tego co się dowiedziałem autobusy Cruz Del Sur i inne środki transportu mogą również nie funkcjonować zgodnie z planem.