Fly4free.pl

Dobra, robimy nalot na FB i wszystko co można!
Im nas więcej, tym lepiej. Możecie wkleić zdjęcia potwierdzeń, prosić znajomych o wpisy na ich stronie itd Może ulegną

No i kto ma najbliższy termin odwołania? Bo może to tylko takie strachy, a nic się nie stanie?

Witajcie,

Rozmawialem z nimi telefonicznie i emailem, nie ma na nic szans, odpowiedzieli:

We understand the situation however we are not in a position to offer the sold flights due to error being made by third party. Please be informed we shall not be able to honour the flights until difference is paid or else full refund can be taken.

We request you to please revrt or else after 7 days it will be cancelled

----
Wydaje mi sie, ze trzeba pisac na ich stronie fb, na tristpilocie i innych: to byl ich blad, nie nasz, a doplata ewentualna przewyzszylaby "normalne" koszta tych biletow.

-- 06 Lis 2014 10:56 --

Apropos, maila dostalem od nich po rozmowie telefonicznej: rrd@ebookers.com, tzw. Resolution department.

Acha, telefonicznie mowili, ze setki ludzi kupil te 'za tanie' bilety..

opinie możecie wystawić tutaj:
https://www.trustpilot.co.uk/review/www ... 63a3c2b0e8

Skargi piszcie w języku angielskim:
http://www.eccireland.ie/contact-us/

polskim
http://www.konsument.gov.pl/pl/o-nas.html

czytając ten wątek wracają wspomnienia z czasu, gdy doszło do bardzo podobnej sytuacji z Oman Air (to było chyba na początku ub. roku), którego bilety zostały anulowane pomimo tego, że wystawione zostały przez dużo większego gracza (Expedia) i pomimo wielkiego larum w mediach społecznościowych oraz pomimo straszenia sądem.
Pamiętam swoją ekscytację i swoje wkurzenie, że bilety na kl. biznes do KUL kupione dla 3 osób za niewielkie pieniądze zostały anulowane dopiero po ok. 3 tygodniach od zakupu (a mieliśmy już nawet zarezerwowane konkretne miejsca w samolocie). Na szczęście, posilony wiedzą i poradami z różnych forów, liczyłem się z ryzykiem anulowania z uwagi na EF i nie rezerwowałem żadnych innych usług. Sprawa skończyła się bezkosztowo (pieniądze wróciły szybko), ale rozczarowanie było ogromne

Na Waszym miejscu zakładałbym, że nic z tego jednak nie wyjdzie, a gdyby stało się inaczej (co naprawdę jest wielce nieprawdopodobne) będziecie przynajmniej mile zaskoczeni.

Oczywiście, szum wokół ebookers robić można, ale oni na pewno doskonale wiedzą, że za kilka miesięcy mało kto (oczywiście oprócz bezpośrednio zainteresowanych) będzie o tym pamiętał, a interes będzie się kręcił dalej.

czy komuś anulowali bilet rezerwowany tydzień później po wyprzedaży na ebookers.ie poprzez tripsta.de?
Swoją drogą dziwne że ten sam "błąd cenowy" pojawia się na stronie innego pośrednika tydzień po poprawieniu tego błędu na ebookers.ie. Nie sądzicie?

_________________

A ja myślę że Termin prawniczy "rażące zaniedbanie", mający zastosowanie we wszystkich krajach świata, może jednoznacznie wskazać winnego w tej sytuacji. I nie jest to Jet Airways.

Jeżeli ktoś z Was poniósł, tak jak ja, koszty związane z pobytem, wziął urlop, bilet znalazł w porównywarce, a decyzję o wyjeździe podjął tylko i wyłącznie na podstawie dobrej ceny, następnie zgodnie etyką i ogólnie przyjętymi zasadami doczekał kilka dni by dać pośrednikowi czas na ewentualne korekty/anulacje, to ma prawo domagać się uznania biletów lub zadośćuczynienia. Każdy Sąd je przyzna, gdyż sytuacja jest absurdalna i pośrednik bezdyskusyjnie zaniedbał swoje obowiązki. Ja podejmuję działania prawne, jeżeli ktoś zechce się dołączyć -zapraszam.

Najwięcej szumu i zamieszania w tym wątku, robią użytkownicy, którzy zarejestrowali się wczoraj lub dzisiaj, tylko w celu wylania swoich żali i pretensji, do każdego kto możliwy. Łącznie z administracją F4F.
A gdzie Wasz jakikolwiek wkład w forum, do tej pory ?
Komu pomogliście informacją, czy w inny sposób ?
Najlepiej siedzieć sobie " w ukryciu" , i czekać na deale ???
A jak coś nie wyjdzie to winny @ Kamil , bo to opublikował??
Jak widać to aktywni użytkownicy, przyjęli anulację ze spokojem i godnością. Nie wyszło teraz, wyjdzie następnym razem.
Tak to jest jak się stawia na ilość, a nie na jakość odbiorców.

Chciałbym tylko zwrócić uwagę na jeden 'drobiazg'.
Niska cena do Goa wynikała z błędu po stronie pośrednika. Gdyby przeszedł jeden taki bilet, albo pięć - nikt by nie kiwnął palcem, ani linia, ani pośrednik. Bo to zwyczajnie by się nie opłacało. Wyjaśnianie byłoby droższe, niż spisanie tego biletu 'w koszty'.

Jak takich biletów pojawiło się, dajmy na to, tysiąc w ciągu dwóch tygodni - to w linii lotniczej zaczęło się opłacać robienie zamieszania. I linia nie odpuści. Raz, żeby nie stracić pieniędzy, a dwa - żeby uszczelnić nieco system.
Pośrednik mógłby wziąć 'na klatę' pięć biletów - ale nie tysiąc. Dlatego pośrednik postawiony pod murem przez lotników robi to, co robi - czyli każe dopłacać albo rezygnować.

Padają propozycje, żeby zrobić pośrednikowi negatywny PR. Owszem, pomysł zacny z punktu widzenia pasażera, chcącego polecieć z A do B za pół ceny. Pomysł zgodny z prawem. Za chwilę ktoś rzuci hasło 'idźmy z tym do gazet'. I jest szansa, że pod zalewem czarnego PRu pośrednik się ugnie, bilety wam zostawi, i sam poniesie koszty, których chce od niego linia lotnicza. 1000 biletów x 600 USD. 600k USD. Może milion dolarów. To dużo. Zapłaci to, żeby chronić wizerunek - i drugie tyle wyda na takie uszczelnienie swojego systemu rezerwacyjnego, że nigdy więcej żaden FD, EF czy jakikolwiek inny trik nie przejdzie. I to samo zrobią inni pośrednicy - bo to im się będzie zwyczajnie opłacało.

Witam

Rommek ,ja z mila checia sie dolacze . Mam 4 bilety zaplacone i chyba co najgorsze zapalcona zaliczke za hotel w TUI .

kto lata to dawno juz zalogowany na f4f - uczystniczyl w szeregu łancuszkow polecen, łapal promocje, opisywal wrazenia cokolwiek etc
Stare wygi zakladaja nowe konta bo pod starym nickiem obciach robic dym

To tym bardziej jest to godne potępienia.
Swego czasu też mogłem zacząć "nowe" życie na forum, pod nowym nickiem.
Ale jakoś to mi nie pasowało, żeby oszukiwać siebie i innych.
Ja to ja.
I koniec.

W tej sytuacji wzięcie "na klatę" tych rezerwacji mogłoby nie tyle spowodować duże straty finansowe pośrednika, ale i jego bankructwo, jeżeli skala tych rezerwacji poszła w tysiące (a pewnie tak było). Samych użytkowników f4f mogły być setki to globalnie podejrzewam że były to tysiące osób. W takiej sytuacji nawet masa negatywnych opinii nie zmieni decyzji pośrednika. Poza tym do sądu i tak mało kto z tym pójdzie.

_________________

jaca, przeważnie z twoimi wpisami się zgadzam, ale tym razem nie mogę
to, że ktoś chce dochodzić swego, to jego prawo niezależne od stażu, czy wkładu na tym czy innym forum (pomijając kwestie multikont na forum)
i całkowicie zrozumiałą formą dochodzenia jest "nalot na FB i wszystko co można" w celu wyrażenia niezadowolenia (czarny PR), o ile nie przekroczy się granicy pomówienia/zniesławienia i innych kwestii prawnych. ostatecznie to przejaw społeczeństwa obywatelskiego, gdy ludzie potrafią zjednoczyć się w jakimś celu. czy coś z tego wyjdzie? jak nie spróbują, nie będą wiedzieć. dla otuchy protestującym przypomnę promocję "promojp" - w wyniku społecznego oburzenia wielu - również z tego forum - polatało sobie ali(e)talią...
inną rzeczą jest obwinianie redakcji - jest to przesada wynikająca z frustracji, choć postawa redakcji również pozostawia (wiele? trochę?) do życzenia

Te groźby o pójściu do sądu i hejtowaniu sprzedawcy biletów na FB , padają na forum, przy każdej takiej akcji.
Ale takiego natężenia jak teraz jeszcze nie było.
Widać , że wieść o istnieniu portalu F4F trafiła "pod strzechy".
Pemat
Kto chce niech walczy.
Jego prawo.
Mi też różne rzeczy w przeszłości anulowali. Wiadomo, że szkoda.
Ale jak chcesz latać za połowę ceny, to ryzyko jest zawsze. Trzeba brać je pod uwagę.
A tutaj sporo ludzi myśli, że latanie "na freda" to taka sielanka.


Ok. To wykorzystuj forum, zgodnie z jego regulaminem.
Wolno mieć tylko JEDNO konto.
A nie tworzysz kolejne do organizowania protestów.

Niestety kilka tożsamości to jest prawo internetu, i o tym czy tak można czy nie decyduje tylko i wyłącznie etyka osoby piszącej oraz jej umiejętność poniesienia konsekwencji swojego zachowania.

Coś Wam słabo idzie ten "protest":

_________________

Oczywiście, że trzeba korzystać jak jest okazja.
Sam też to robię. Tylko jak "darczyńca" się kapnie, że wtopił, i lecą anulacje, to te żenujące widowisko, którego jesteś jednym z motorów, nie ma sensu.
Tyle w temacie.

Niech się wypowiadają osoby które mają doświadczenie z taką sprawą i osoby które mają zakupione Bilety. Abyśmy się nie krytykowali nawzajem ale jakoś wspólnie zaradzili temu. Bo oni chcą od nas ~470 ojro - co prawie jest ceną oferowaną na stronie lufy.

_________________

To zabawa dla prawników.
Patrz za następną okazją.
Może tym razem przejdzie.


Świetny pomysł.
W tym wcieleniu osiągnąłeś ponad 5 postów, więc możesz rozkręcać akcję prawniczą przez PW.

Rommek - ja chętnie. Co zamierzasz zrobić?