Fly4free.pl

Analogicznie do tematu "Sławne osoby na pokładzie", pomyślałem o temacie "Sławne osoby w hotelach". Forma może być podobna. Data, hotel, nazwisko celebryty, plus ewentualnie anegdota.

Może ktoś ćwiczył na siłowni w Marriotcie z Obamą, jadł w Bristolu śniadanie stolik obok Rihanny, albo spotkał Popka na holu, gdzieś w hotelu pod Giewontem

Kto pierwszy się pochwali?

kogo?

serio ??

_________________

Serio idzie pod kątem popka czy sławnych osób?

Ibis Wrocław Południe,koniec sierpnia ubiegłego roku Sławomir KILLER Orzechowski

_________________

Nie wytrzymałem sprawdziłem... chodzi o rapera (i chyba zawodnika MMA) Pawła Popka? Czy może Annę Popek,dziennikarkę (choć wtedy byłoby raczej Popek, a nie Popka)? Więcej znanych Popków nie znalazłem...

serio było skierowane do tego tematu czy serio chcemy aby kolejny takowy powstał na forum?

_________________

@‌jasiub‌
slawne-osoby-na-pokladzie,18,10865&p=774174&hilit=popek#p774174

Kandydaturę Popka podałem dla żartu

Celebryta dla każdego może oznaczać kogoś innego. Jedna osoba wie kim jest dany gwiazdor, inna w ogóle nie ma pojęcia.



Jeśli administracja nie chce, aby taki temat powstał proszę go usunąć

Czas: marzec 2012

Miejsce: hotel Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej

Celebryta: Krzysztof Ibisz

Anegdota: było to podczas firmowego wyjazdu integracyjnego, będąc na basenach w stanie mocno sfatygowanym podróżą autokarem (wiadomo jak to wygląda podczas wyjazdów integracyjnych ) poszedłem do zamkniętej stefy VIP - są tam bramki z kołowrotkami ale zrobiłem jak wejście do metra w amerykańskim filmie i już byłem VIP-em. Udałem się do sauny, zdjąłem hotelowy szlafroczek i wszedłem. Posiedziałem 10 minut, stwierdziłem że za gorąco, wyszedłem i zacząłem zakładać szlafrok - jak się okazało nie swój (bo w tym stanie o pomyłkę nietrudno ). Z sauny wyszedł właściciel szlafroka i chciał mi wytłumaczyć, że to jego ale byłem nieugięty i nie dałem się rozebrać ze szlafroka. W końcu przyszedł pan z obsługi i dał temu panu (czyli Krzysztofowi Ibiszowi) nowy szlafrok a mnie tylko poprosił, żeby oddał z kieszeni kartę do pokoju.

Całą historię opowiedział mi następnego dnia ten pan z obsługi, bo moja pamięć niestety się zresetowała i tego nie pamiętałem

_________________


"Podróżować to żyć..."

Sprzedałeś szlafrok na Alledrogo ?

_________________

@piotrek_ temat na razie zostaje, a co będzie potem to się zobaczy

Kolejnych wrzucających proszę o anegdoty, chwalenie się, że widziało się jak @jacek96 będziemy wywalać

Powyższe zostawiamy dla przykładu jak tego nie robić

_________________
Dancehall Masak-Rah
Junior Stress - Za Mało Cichej Wody W Rzece

Proszę bardzo. Jest anegdota.
Dawno to było. W czasach gdy na ekrany wszedł film "Psy", a Bogusława Lindę znało każde dziecko.
Wchodzimy, lekko zawiani z kumplem do nocnego baru w katowickim hotelu "Silesia"[ dziś już nie istnieje].

przy barze siedzi centralnie, z drinkiem w dłoni, najbardziej wtedy znany aktor Boguś Linda.
A kumpel drze się na cały bar. " Te , Jaca !!! Ja pierdzielę !! Patrz !! Leszek z "Daleko od szosy" tu siedzi !!"

Ogólny rechot. Boguś Linda również.
Musiałem kumplowi wytłumaczyć na boku , że coś pomylił.
Tak to jest z celebrytami. Jedni ich poznają. Inni niekoniecznie...

DT Łódź podczas weekendu Ligi Światowej. Reprezentacje Polski, Rosji, Francji i Argentyny. Najlepsi byli dwaj Francuzi, przyszli jakoś popołudniu na basen poszwendali się bo przy ich wzroście i głębokości basenu 1,20 m mowy o pływaniu nie mogło być. Znaleźli jednak piłkę i zaczęli grać w siatkę. To się nazywa lubić swój zawód

_________________
SZCZĘŚĆ BOŻE !

Grudzien 2011.

Hotel Great Fosters w Eggham Surrey, niedaleko Heathrow.

Nicolas Cage z dzieckiem i owczesna zona.

Hotelowa restauracja byla pusta w porze sniadania, jakis duzy gosc przeszedl kolo naszego stolika, ale nie zwrocilam na niego uwagi. Kolega z drugiej strony stolika szepcze cos, ale nie moge zupelnie doslyszec/zrozumiec, w koncu za 3 razem dotarlo: Nicolas Cage. Spojrzalam dyskretnie, no faktycznie. Ale duzy chlop.

Problem ze sluchem tlumacze duzym zmeczeniem w zwiazku z tym, ze bylo to Chrismas Party i rozne alkohole laly sie poprzedniego wieczora, a snu nie bylo zbyt duzo.

Mielismy nawet potem dowcip, ze jak Great Fosters jest dobry dla Cage'a, to jest i dobry dla nas.

_________________
Carpe Diem.

Miejsce akcji: parking koło hotelu Hollywood Roosevelt,LA.
Czas akcji: listopad 2014.

Pakujemy się spokojnie z dziećmi do samochodu ... składania wózka, ustawianie fotelików, bijaktyka które dziecko siedzi z której strony itd. gdy za nami staje jakiś bardzo duży SUV. Po chwili wysiada z niego jeszcze większy Murzyn i otwiera drzwi małemu Azjacie. Myślę sobie ... "co jest k...."? Ten podchodzi i pyta się czy zwalniamy to miejsce. Uff... Twarz jakaś znajoma. Odpowiadam mu,że chwila bo dzieci itp. On zaczyna robić do moich dzieci głupie miny,a te uciekają do samochodu, co znacznie przyśpiesza proces pakowania. Sprawa nie dawała nam spokoju przez całą drogę na lotnisko. Dzięki intensywnemu przeszukiwaniu zakamarków pamięci i googla udało nam się powiązać osobę z nazwiskiem -> małym Azjatą był Ken Jeong, który nie jest zapewne pierwszoplanową hollywodzką gwiazd(k)ą, ale jedyną z jaką rozmawiałem