Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 155 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
Offline
#101 PostWysłany: 15 Wrz 2016 00:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
srebrny
michcioj napisał(a):
...to inny temat gadamy o Wloszech :)

Już chyba wszyscy sobie zdali sprawę, że ty to nie koniecznie... ;)
Ale kontynuuj! Może będzie to miało marne walory praktyczne ale humorystyczne to pierwsza klasa!
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Relaks w Szarm el-Szejk 🏝️🎄 All inclusive w 4* hotelu za 1799 PLN Relaks w Szarm el-Szejk 🏝️🎄 All inclusive w 4* hotelu za 1799 PLN
Portugalia w pigułce za 518 PLN 🇵🇹 Lizbona, Azory i Porto w jednej podróży ✈️ Portugalia w pigułce za 518 PLN 🇵🇹 Lizbona, Azory i Porto w jednej podróży ✈️
Offline
#102 PostWysłany: 15 Wrz 2016 00:28 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5494
srebrny
namthe
skup sie na temacie oraz daruj sobie trolowanie.
kiedys jak dorosniesz to zrozumiesz ze nie kazdy musi patrzec na swiat tak jak ty :)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#103 PostWysłany: 15 Wrz 2016 00:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2985
niebieski
We Włoszech espresso to po prostu 'caffe'. Domyślnie jest to espresso. Caffé solo tez funkcjonuje, z racji że jest również caffe doppio. Ale panuje minimalizm domyslny. Po co mówic caffe solo, skoro caffe wystarczy. A espresso z mlekiem (raczej z pianką) to macchiato, caffe macciato lub espresso macchiato. Z ostatnim trzeba uważać bo słysząć espresso nie słuchają dalej - jakbyś chciał z mlekiem to byś zamawiał przecież macchiato, a nie espresso ;-) Na dodatek po 2 dniach pani już cię rozpoznaje i robi kawę zanim zamówisz.

A lody są po prostu fenomenalne, nakładane łopatkami a nie kulko-łyżkami, olbrzymie porcje a przede wszystkim super smaczne w niezliczonej ilości smaków, bardzo często robione lokalnie, a nie tak jak u nas grycan czy inna zielona budka. Od takich z okienka w lokalnym sklepikui, do takich miejsc:
http://www.giolitti.it/photogallery-vicario/
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#104 PostWysłany: 15 Wrz 2016 00:45 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5494
srebrny
oby bruno, kiedys przy okazji bardzo chetnie te lody sprobuje :)
ba idac tym tematem kulinarnym chcialbym sprobowac czego takiego
bardzo lokalnego. podobno, sa nielegalne tratorie dla miejscowych na poludniu,
polega to na tym, ze ludzie gotuja i sprzedaje zarcie w swoich domach tj. wydzielonej czesci
bez licencji, zarcie dosc tanie i bardzo dobre domowe :) taka poprostu nielegalna restauracja :)

-- 15 Wrz 2016 00:46 --

namteH napisał(a):
michciojku, mam nadzieję, że nie dożyję momentu żeby patrzeć na świat twoimi oczami ;)

no comments.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#105 PostWysłany: 15 Wrz 2016 01:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2985
niebieski
No to coś dla dla potomnych - przepis na makaron w sosie z kalmarów z twarogiem.

1. po tym jak rozgrzalismy już oliwe z kilkoma kawałkami rozduszonego czosnku (wyrzucić przed dodaniem kolejnym składników), wrzucamy oczyszczone i pokrojone w listki kalmary, a następnie dodajemy twarożek podobny do mascarpone (wcześniej rozmieszany i lekko ubity trzepaczką).

Załącznik:
Makaron_sos_octopus.jpg
Makaron_sos_octopus.jpg [ 226.73 KiB | Obejrzany 1544 razy ]


To wszystko mieszamy grawitacyjnie - przez podrzucanie, żadnych widelców czy łyżek, uzyskując po chwili taki efekt

Załącznik:
Sos_wymieszany.jpg
Sos_wymieszany.jpg [ 224.69 KiB | Obejrzany 1544 razy ]


W międzyczasie gotujemy wodę w garze do wrzenia, wrzucamy makaron (rodzaj odpowiednio dobrany) i po odpowiednim, dość precyzyjnie odmierzonym czasie wyjmujemy sitkiem, dokładając do sosu

Załącznik:
Makaron_do_sosu.jpg
Makaron_do_sosu.jpg [ 185 KiB | Obejrzany 1544 razy ]


Następnie ponownie wykonujemu operacje mieszania przez podrzucanie, biorąc pod uwagę że mamy sporo więcej na patelni i całość troche waży

Załącznik:
Makaron_mieszanie.jpg
Makaron_mieszanie.jpg [ 217.54 KiB | Obejrzany 1544 razy ]


Ostateczny product wygląda mniej więcej tak jak niżej, nie musi być dokładnie, ponieważ przed podaniem i tak będziemy jeszcze z raz czy dwa mieszać, bo sos spływa w dól.

Załącznik:
Makaron_wymieszany.jpg
Makaron_wymieszany.jpg [ 225.84 KiB | Obejrzany 1544 razy ]


Makaron w końcu ląduje na talerzu, jako dodatek do ryby ze skwarkami na smażonej marchewce, oraz rollo z nadzieniem krewetkowo-warzywnym, na pomidorach. Pozwolę sobie pominąc szczególy przygotowania tychże. Do tego oczywiście białe wytrawne.

Załącznik:
cale danie.jpg
cale danie.jpg [ 247.51 KiB | Obejrzany 1544 razy ]


Smacznego :)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#106 PostWysłany: 15 Wrz 2016 07:56 

Rejestracja: 10 Lip 2016
Posty: 64
@jacakatowice Zgadzam się z Tobą całkowicie, mi się Neapol subiektywnie nie podobał, bo lubię czystość, ale wiem, że inni mogą być nim zachwyceni.

@dziabulek W takim razie modowie zrobili więcej bałaganu niż porządku. Miałem Cię za kolejną osobę z cyklu "nie byłem, ale się wypowiem", a okazuje się, że wypowiadałeś się w temacie. Życzę Ci, abyś zwiedził wszystkie bardziej dla Ciebie interesujące kraje, abyś w końcu mógł spróbować Japonii (z braku laku). Mam nadzieję, że miło Cię zaskoczy!

P.S. Nie wiem czy jesteś kobietą czy mężczyzną, więc jeśli reprezentujesz płeć piękną, przepraszam, za formę męską.
Góra
 Profil Relacje PM off
dziabulek lubi ten post.
 
      
Offline
#107 PostWysłany: 15 Wrz 2016 08:13 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 484
Loty: 207
Kilometry: 431 453
niebieski
BrunoJ napisał(a):
To sfrajerzyłeś. Jak na osobę tak obeznaną i dobrze wyliczoną - jestem troche zaskoczony tym co piszesz. Kawałki na wynos sa dla turystów, zazwyczaj drogo, i na dodatek najcześciej nie są prosto z pieca. Pizze kupuje się w całości i zjada od razu gdy jeszcze skwierczy.

Rzym - pizza 5-8EUR w zależności od rodzaju zasmażki. Praktycznie wszędzie, również kroków od Watykanu przy głównej ulicy.

W sierpniu, czyli szczycie sezonu na wczasach w przyplażowej półturystycznej miejscowości na północy - 5-8 EUR (w zależności od dodatków) za 30cm, do wyboru rodzaj ciasta bez zmiany ceny (cienkie, grube, otrębowe, czarne niby z dodatkiem węgla). Kamienny piec, palone węglem. 2.7EUR za jeden kawałek z powyższej pizzy pociętej na 8. Ok, bywa drożej - 11EUR za pizze... Nutellową z M&M-sami. W tym samym miejscu piwo 2-3EUR w zależności od rodzaju Faktycznie zdzierstwo, chociaż chociaz w zasadzie typowy narzut restauracyjny. Ale w sklepiku w ciągu dnia można kupić takie samo za 0.9EUR (0.66l). Nawet to jest zdzierstwo, w dużym markecie w pobliskim dużym mieście można kupić za 0,7Eur. Wlaściciel sklepiku dorzuca swój narzut, za to turysta może przyjść prosto z plaży. Nawet w 4* hotelu w Rzymie płaciłem za piwo 3Eur.

Co do Bergamo to nie wiem, nie byłem. Może tam jest jakoś drożej. Pewnie wychodzą z założenia że Ci co tam przylatują są dziani, bo oszczędzili na biletach.

Warto chyba też zaznaczyć jedną rzecz - we Włoszech jest sporo innych, dużo lepszych niż pizza potraw, niekoniecznie droższych. Jeśli nie chcesz być turystą i wczuć sie w prawdziwe Włochy to może warto spróbować czegoś innego.
Są też lody. A konkretniej LODY. Tylko dla samych lodów warto do Włoch pojechać.


Ale bądźmy poważni i rozmawiajmy o cenach uśrednionych, a nie jakichś ekstremalnych i wyjątkowych. Ja nie pisałem, że na Costa Blanca czy Costa del Sol popijałem w wielu barach Amstela za 1 EUR, mimo że to nie były pojedyncze knajpy.
A swoją drogą mógłbyś zdradzić co to za miejscowość we Włoszech, gdzie za piwo płaci się 2 EUR? I ten hotel 4* w Rzymie z piwem za 3 EUR. Naprawdę trudno w to uwierzyć, nigdy nie spotkałem się z takimi cenami w Italii. Chyba, że za jakieś birra piccola... ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#108 PostWysłany: 15 Wrz 2016 08:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Sty 2015
Posty: 2174
Loty: 380
Kilometry: 672 334
HON fly4free
BrunoJ napisał(a):
We Włoszech espresso to po prostu 'caffe'. Domyślnie jest to espresso. Caffé solo tez funkcjonuje, z racji że jest również caffe doppio. Ale panuje minimalizm domyslny.


Minimalizm domyślny nie działa w drugą stronę. Jeśli zamówimy latte - często dostaniemy wyłącznie mleko ;)
Włoska kuchnia jest niesamowita - prosta, smaczna i zróżnicowana. Ale nie będę więcej pisał, bo robię się głodny :)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#109 PostWysłany: 15 Wrz 2016 12:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2985
niebieski
cavani napisał(a):
BrunoJ napisał(a):
Rzym - pizza 5-8EUR w zależności od rodzaju zasmażki. Praktycznie wszędzie, również kroków od Watykanu przy głównej ulicy.


Ale bądźmy poważni i rozmawiajmy o cenach uśrednionych, a nie jakichś ekstremalnych i wyjątkowych. Ja nie pisałem, że na Costa Blanca czy Costa del Sol popijałem w wielu barach Amstela za 1 EUR, mimo że to nie były pojedyncze knajpy.
A swoją drogą mógłbyś zdradzić co to za miejscowość we Włoszech, gdzie za piwo płaci się 2 EUR? I ten hotel 4* w Rzymie z piwem za 3 EUR. Naprawdę trudno w to uwierzyć, nigdy nie spotkałem się z takimi cenami w Italii. Chyba, że za jakieś birra piccola... ;)


Cena pizzy jak najbardziej uśrednione i niewyjątkowe, w normalnych miejscach 5-8eur, w jakichś bardziej wyuzdanych 7-10. Na kawałki nie jadam , bo nie lubie odgrzewanej, ale tam gdzie patrzyłem to było poniżej 3 Eur za sztukę. Nie, nie wyszukuje specjalnie miejsc, żeby było taniej. Jem gdzie mi wygodnie, a jedzenie wygląda dobrze. I jest więcej lokalnych niż turystów. I pierwszy rzut oka na cennik nie odstrasza, jakieś granice zdrowego rozsądku oczywiście są. Piwo za 3Eur w Novotelu, oczywiście że małe. Dalej uważam że jak na hotel to zupełnie po ludzku -3-4 EUR. 4EUR płaciłem niedawno w belgii w Ibisie. W okolicach Neapolu pizza 50x30 za 6Eur, a jakimś lokalnym barze, ale smakowo taka że szczęka opada. Jedna z najlepszych jakie jadłem w życiu (a jadłem niemało ;-)
Ale przyznaje sie bez bicia że piłem szczochy (bez cydzysłowia, bo to piwo nie było) za 5EUR bodajże na Campi di Fiori. Jedzenie też cienkie, a pizza chyba ze 12 EUR kosztowała (nie jadłem). Ale pewnie w sąsiedniej uliczce dałoby się znaleść coś w zupełnie normalnej cenie. Albo lody na Piazza Navona za 13EUR (3 małe kulki, śmientana i to zalane mrozoną kawą). Ale to są miejsca dla przysłowiowych amerykanów, własnie extremalne i jeśli myślimy o tanim podróżowaniu to w takich miejscach się nie jada po prostu. Chyba że - jak to ktoś inny napisał chyba w tym drugim wydzielonym wątku - chce się poczuć klimat miejsca bez względu na cenę (albo jest tak cholernie gorąco że musisz zjeść lody bo inaczej padniesz). Ale już np lodziarnia do której linka podałem wyżej jest bardzo w centrum (i nie jest jedyna), a wielka kulka lodów ciągle kosztuje ok 1.5EUR, i 50 smaków do wyboru.

Z tym Campi de Fiori było zresztą śmiesznie, bo okazało sie że obok na rogu jest fajny pub, serwujący różne piwa z Europy. Więc sie przesiedliśmy, grzecznie ale stanowczo tłumacząc panu w pierwszej restauracji, że piwo nie smakowało. Kelner z rozbrajającym uśmiechem stwierdził, że to dlatego sycylijskie :D taaa, akurat.....
W pubie też chyba 5EUR, albo coś podobnego, ale to ciągle bardzo turystyczne miejsce.

A miejsc z takimi cenami jak pisałem jest dużo, trzeba troche wyjść poza centrum turystyczne, czasem wystarczy wyjść z głównego traktu z atrakcjami gdzieś w bok. Na północy wzdłuż wybrzeża w zasadzie dowolna wioska nie będąca lunaparkiem dla turystów. Nawet te w pierwszej linii morza, ale sporo fajnych knajpek jest gdy się wjedzie pare km głębiej do sąsiednich miejscowości nie leżących bezpośrednio przy morzu. Bardziej na południe a ciągle turystycznie i plażowo np Nettuno czy Sabaudia, czy inne miejsca pomiędzy Rzymem a Neapolem, tam już po mału więcej Włochów niż turystów, wiec może ogólnie ceny normalniejsze.

Podsumowując (żeby w kółko nie pisać tego samego), da sie zjeść dobrze i w rozsądnych cenach. Drogo jest tylko w typowych turystycznych pułapkach, ale to chyba w każdym kraju, więc nie powinien to być argument w dyskusji. W miastach takich jak Rzym trzeba się naprawdę chcieć zjeść drogo, a już na pewno jeśli mówimy o pizzy i lodach, bo oczywiście jest cały sort droższego jedzenia, jak wszędzie
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#110 PostWysłany: 15 Wrz 2016 12:35 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 484
Loty: 207
Kilometry: 431 453
niebieski
BrunoJ napisał(a):
Piwo za 3Eur w Novotelu, oczywiście że małe.


No więc właśnie- jest tak jak myślałem. Używanie do porównania ceny za małe piwo dla udowodnienia karkołomnej tezy jak to w Italii jest tanio jest chwytem poniżej pasa. No niepoważne wręcz. :roll:
Co do pizzy- zgoda. Akurat we Włoszech wychodzi w miarę przyzwoicie, oczywiście jak na Italię, ale ile można pizzy w siebie ładować? Zresztą w Hiszpanii pizza to też jest najtańsze żarcie. Jak praktycznie wszędzie.
Podawałem wcześniej uśrednione ceny Alicante i Rimini. Biorąc pod uwagę główne koszty turystyczne - Italia jest mniej więcej o 40-50% droższa od Hiszpanii. Sporo.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#111 PostWysłany: 15 Wrz 2016 12:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2985
niebieski
Miejsca typu Rimini mało mnie interesują pod katem zwiedzania Włoch. Porównaj ceny w Madrycie i Rzymie, w centrum i poza. 40%? Bardzo wątpię.

Podałem wyżej - piwo w Ibisie w Belgii i nie w Brukseli kosztowało 4eur. Tez małe. W Warszawie w Nowotelu płaciłem chyba 12PLN za zwykłego żywca (małego). W Madrycie 3 eur płaciłem za piwko 0.2 (pomysł sam w sobie na takiego "shota" fajny). Piwa w knajpach wioskowych o których pisałem były 0.66. W centrum 0,4 lub 0,5.
Myśle ze zaczynamy sie wgłębiać w niepotrzebne detale.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
namteH lubi ten post.
 
      
Offline
#112 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:08 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 484
Loty: 207
Kilometry: 431 453
niebieski
Mnie picie piwa po Novotelach również nie interesuje. Co najwyżej drink powitalny i idę w miasto. Porównywanie tam jakichkolwiek cen zupełnie mija się z celem.
Różnice w największych miastach być może będą trochę mniejsze niż te 40-50%, ale ja porównuję kraje a nie stolice.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#113 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 979
niebieski
Temat już jakiś czas jest absurdalny. Miłośnicy Włoch (zgodnie z tematem "dlaczego warto") używają różnych argumentów, żeby zachęcić do odwiedzenia kraju; sztuka, zabytki, pyszne jedzenie, piękne krajobrazy, zróżnicowanie atrakcji....
Adwersarze (dlaczego nie warto) podnoszą tylko jeden argument: drogo. A konkretniej: drożej niż w Hiszpanii i Grecji.
Zastanawia, czy w związku z tym eliminują wszystkie inne kraje, w których jest drożej niż w Hiszpanii i Grecji. Bo w przeciwnym razie argument nie ma mocy.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#114 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Wrz 2015
Posty: 135
Loty: 36
Kilometry: 64 407
BrunoJ napisał(a):
A lody są po prostu fenomenalne, nakładane łopatkami a nie kulko-łyżkami, olbrzymie porcje a przede wszystkim super smaczne w niezliczonej ilości smaków, bardzo często robione lokalnie, a nie tak jak u nas grycan czy inna zielona budka.

No tak, pińcet lotów w podpisie to się własnego kraju nie zna. ;) Zapewniam cię, że jest całe mnóstwo lokalnych cukierni serwujących wyśmienite lody, w tym również nakładane łopatką chociaż dalibóg nie mam pojęcia gdzie tu wyższość?
Akurat dzisiaj w TV pani socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska bardzo ciekawie mówiła o odzyskiwaniu przez Polaków poczucia własnej wartości i wyzbywania się kompleksów w stosunku do Europy Zachodniej, czego sobie i wam życzę.

Zielona Budka to były Grycan 8-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#115 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:33 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Kwi 2014
Posty: 4198
Lubię Włochy. Byłam tam wiele razy i z pewnością wrócę jeszcze nie raz. Wole południe od północy. Przemysłowa północ Włoch jest droższa, ludzie są bardziej zamknięci, ale widok Alp zapiera dech. Południe jest bardziej otwarte, zdecydowanie tańsze. Rzym mnie nie zachwycił, za to Neapol zauroczył. Najbardziej jednak urzekła mnie Sycylia. Podobało mi się tam wszystko.
Natomiast moje największe rozczarowanie to Wenecja. Miało być miasto piękna i miłości. A ja widziałam tylko tłumy, bród i smród, grzyb na ścianach i śmieci pływające w kanałach.
_________________
Ιαπόνκα76
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#116 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:36 

Rejestracja: 19 Wrz 2012
Posty: 484
Loty: 207
Kilometry: 431 453
niebieski
gosiagosia napisał(a):
Temat już jakiś czas jest absurdalny. Miłośnicy Włoch (zgodnie z tematem "dlaczego warto") używają różnych argumentów, żeby zachęcić do odwiedzenia kraju; sztuka, zabytki, pyszne jedzenie, piękne krajobrazy, zróżnicowanie atrakcji....
Adwersarze (dlaczego nie warto) podnoszą tylko jeden argument: drogo. A konkretniej: drożej niż w Hiszpanii i Grecji.
Zastanawia, czy w związku z tym eliminują wszystkie inne kraje, w których jest drożej niż w Hiszpanii i Grecji. Bo w przeciwnym razie argument nie ma mocy.


Tak. Pod warunkiem oczywiście, gdy to jest ta sama półka i cel wypoczynkowy. Nie pojadę przecież do Tunezji czy Maroka, bo taniej niż w Italii.
Jeśli jadę na wypoczynek po słońce do krajów śródziemnomorskich, to właśnie unikam Francji i Włoch. Po co przepłacać, gdy taniej i lepiej jest w Grecji czy w Hiszpanii. A i słońce też pewniejsze. ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#117 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3591
srebrny
grens napisał(a):
BrunoJ napisał(a):
A lody są po prostu fenomenalne, nakładane łopatkami a nie kulko-łyżkami, olbrzymie porcje a przede wszystkim super smaczne w niezliczonej ilości smaków, bardzo często robione lokalnie, a nie tak jak u nas grycan czy inna zielona budka.

No tak, pińcet lotów w podpisie to się własnego kraju nie zna. ;) Zapewniam cię, że jest całe mnóstwo lokalnych cukierni serwujących wyśmienite lody, w tym również nakładane łopatką chociaż dalibóg nie mam pojęcia gdzie tu wyższość?
Akurat dzisiaj w TV pani socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska bardzo ciekawie mówiła o odzyskiwaniu przez Polaków poczucia własnej wartości i wyzbywania się kompleksów w stosunku do Europy Zachodniej, czego sobie i wam życzę.

Zielona Budka to były Grycan 8-)






W TVP chyba
W innych sie na to nie zwraca uwagi wszak M. . Rej podsumował temat np. języka
_________________
Image

kliknij pomógł
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#118 PostWysłany: 15 Wrz 2016 13:59 

Rejestracja: 20 Lut 2012
Posty: 5494
srebrny
cavani napisał(a):
Jeśli jadę na wypoczynek po słońce do krajów śródziemnomorskich, to właśnie unikam Francji i Włoch. Po co przepłacać, gdy taniej i lepiej jest w Grecji czy w Hiszpanii. A i słońce też pewniejsze. ;)
dokladnie, po co przeplacac ? w Grecji i Hiszpanii jest taniej, moim zdaniem mimo wszystko ladniej no i jest wiekszy luz.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#119 PostWysłany: 15 Wrz 2016 14:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
srebrny
cavani napisał(a):
...
Jeśli jadę na wypoczynek po słońce do krajów śródziemnomorskich, to właśnie unikam Francji i Włoch. Po co przepłacać, gdy taniej i lepiej jest w Grecji czy w Hiszpanii. A i słońce też pewniejsze. ;)

No! To już znaleźliśmy źródło nieporozumień!
Najwyraźniej porównujesz ceny w nadmorskich miejscowościach, turystycznych, z ofertami dla mniej lub bardziej przyjezdnych.
Ja morskie wybrzeże Italii widziałem raz - z Wezuwiusza.
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#120 PostWysłany: 15 Wrz 2016 14:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 979
niebieski
Aaaaa - to przepraszam chlopaki ;) Nie zrozumiałam tematu. Nie wiedziałam, że kontekst ogólny to gdzie najtaniej poplażować.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
Japonka76 lubi ten post.
 
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 155 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 77 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group