Fly4free.pl

Ot, luźna gadka. Na dachu zagnieździły mi się 4 wiewiórki :p. Sęk w tym, że uwielbiają pchać się do domu, albo wisieć nad drzwiami, przez co wyjście z domu lub wywietrzenie mieszkania jest nie możliwe, bo wchodzi wiewiórka, czasem dwie. Wiem, że są pod ochroną, jak się ich pozbyć?

_________________
Pytania o Warszawę? Pisz w wiadomości prywatnej :)

Zasięgnęłabym porady w ZOO czy jakimś parku dla zwierząt a jak nie to może coś takiego:

http://www.odstraszacze.net/odstraszacz ... p-716.html

Możesz mi je przywieźć. Lubię Twoje wiewiórki.

_________________

Sprowadzić kuny, znikną wiewiórki, ale nie pozbędziesz się wtedy kun
Z tego co się orientuję, nikt z wiewiórami nie wygrał.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Ja wolę wiewiórki od kun, czyli jest 1:0 dla wiewiórek.

Prosimy o następne głosy.

_________________

nie gadajcie
jak się zaczną rozmnażać to się zrobi wylęgarnia... Będę w Warszawie to podlecę do ZOO. Dzięki.
@Sudoku daj spokój... Nie da się z nimi żyć

_________________
Pytania o Warszawę? Pisz w wiadomości prywatnej :)

Myślę, że od ZOO lepsze będzie nadleśnictwo i jakiś leśniczy.

_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie

Jutro zadzwonię, jak nic nie zdziałam to w czwartek się przejdę do tego ZOO. Dzięki za wszystkie porady

_________________
Pytania o Warszawę? Pisz w wiadomości prywatnej :)

Można użyć repelentu, czyli środka odstraszającego. Ponoć są dostępne w sklepach ogrodniczych. Można też zrobić samemu. Ugotować cebulę, dwie papryczki jalapeño, chili czy inne dowolne, ale ostre, dodać do tego opakowanie pieprzu cayenne lub chili, gotować przez 20 minut. Ostudzić, przelać przez gęste sito lub gazę, wlać do spryskiwacza i spryskać miejsca, gdzie bywają.
Można im też puszczać niesłyszalną dla nas muzykę. Nie cierpią ultradźwięków. Można ściągnąć z internetu taką niesłyszalną muzykę i dać im koncert. Wychodzi taniej niż zakup odstraszacza ultradźwiękowego. Co do infradźwięków nie wiem, ale prawdopodobnie są jeszcze skuteczniejsze. Tylko upewnij się, czy Twoje głośniki je przeniosą, bo to bardzo niska częstotliwość. I gdy dasz im koncert, to się ewakuuj na ten czas, bo na ludzi infradźwięki wpływają bardzo negatywnie (według niektórych teorii napotkane na morzu statki widma to efekt fali infradźwiękowej powstającej w okolicy sztormu; ludzie nie są w stanie ich znieść i w szale skaczą za burtę).
Możesz też wypożyczyć kota. Wiewiórki – delikatnie mówiąc – nie przepadają za nim.

zainwestuj w kota
-znikna wiewiorki
-rano budzenie gratis
-w zimie dodatkowe ogrzewanie gratis

_________________


kliknij pomógł

@Gollum dzięki. A kota to już mam co prawda dopiero tydzień i biedak dwa miesiące ma, no ale jeszcze trochę i będzie chodził na łowy w końcu mysz/szczur = wiewiórka, no bo co to za różnica

_________________
Pytania o Warszawę? Pisz w wiadomości prywatnej :)

do tych zalet dodał bym też i pewne wady... kupa kłaków, odchody tak śmierdzące, że hej... co ten mój kot je oraz od czasu do czasu wniesienia do domu żywej nornicy, myszy czy dwukrotnie nietoperza....

co do kłaków prawda, moje koty produkują kg dziennie
ale w kuwecie stosuje catsbest i nic mi nie śmierdzi

_________________


kliknij pomógł

no chyba, że ktoś nauczy kota załatwiać się na zewnątrz, mój tak umie
ale koniec, bo offtop się robi o kotach

_________________
Pytania o Warszawę? Pisz w wiadomości prywatnej :)

masz coś do kotów?

_________________


kliknij pomógł

Absolutnie nic nie mam do kotów, sam mam w domu Borysa

_________________
Pytania o Warszawę? Pisz w wiadomości prywatnej :)

Mam, wolę psy

becek@
Twoje koty nawet do Ciebie podobne

_________________
I have a dream: Poland free people's country!
Andora*Austria*Belgia*Białoruś*Bułgaria*Chorwacja*Czechy*Dania*Estonia*Francja*Irlandia*Niderlandy*Niemcy*Grecja*Gruzja*Hiszpania*Mołdawia*Norwegia*Litwa*Łotwa*Portugalia*Rosja*Rumunia*Słowacja*Szwajcaria*Szwecja*Ukraina*Węgry*Wielka Brytania*Włochy

Mysz, szczur i wiewiórka to gryzonie, dla kota jedyna różnica to fakt, że mysz na jeden większy kęs, a szczur i wiewiórka to cały obiad

Ej, luźne gatki, ale zróbmy i z tego temat polityczny.

Prawdziwi Polacy, dawajcie
Te wiewiórki to unijne? Też są rybami jak te ślimaki?

[do wykasowania za jakiś czas]

Pięknego weekendu, w tej zgniłej Szwecji dziś raczej pochmurno ale mają za swoje..............................