Fly4free.pl

W tym roku chodzi po głowie wyjazd gdzieś dalej - gdzie będą fajne plaże i coś ciekawego do zobaczenia.
Myślę min. o Kubie Seszelach Tajlandia ewentualnie..... no właśnie gdzie?
Niestety najbardziej pasuje nam sierpień ( mamy 5 latka i wtedy przedszkole jest zamknięte)
Wszędzie tam o tej porze niby jest pora deszczowa - pytanie do tych,którzy już byli czy warto w tym okresie tam jechać czy jednak wilgotność powietrza i opady skutecznie utrudnią nam wypoczynek.
Ceny w Europie w tym okresie są horrendalne ( +/- 500zł sam przelot) a noclegi też tanie nie są - stąd pomysł aby wypalić gdzieś dalej gdzie mniej więcej wydamy na lot ale mniej za noclegi.
W grę wchodzi wyjazd około 2-tygodniowy.
Co radzicie?

Tu jest fajna relacja:
http://spolecznosc.fly4free.pl/blog/169 ... -w-dubaju/
Autor wlasnie podrozowal na przelomie sierpnia i pazdziernika. W tresci na pogode nie narzeka, a zdjecia zdaja sie to potwierdzac.

Bylem w Tajlandii, z pamiętnego błędu CSA właśnie w sierpniu. Powiem tak, trzeba mieć szczęście i wybrać rejon, gdzie szansa na dobrą pogodę jest największa. Czyli w przypadku Tajlandii, zwłaszcza, że pociecha pewnie zmniejsza trochę mobilność, nie pchać się na Wybrzeże Andamańskie, a np na Ko Samui/Phangan. My wylądowaliśmy w Krabi i był dramat. Potężna burza, a prognowa mówiła - 4 dni 90% szans na opady. I po godzinie w Krabi szybko do "biura podróży" i jazda do Surat Thani. Dalej prom na Ko Samui. I tam było znośnie - tzn przez 3 dni raz padało, ale nie o uciążliwej porze. Nie było pięknego nieba, ale słońca trochę tak, ciepło też. Spalić się zdążyłem

Generalnie wiele zależy od szczęścia, ale jak mówię można mu pomóc:) Plusem sierpnia będą niższe ceny.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

no właśnie feralna data na tamte rejony i niższe ceny ( lot do BKK można dostać za 350E ) i noclegów powodują,że mocno się zastanawiam czy nie zaryzykować - choć wizja nachalności tubylców w BKK mając na karku żonę i synka nie napawa optymizmem

P.S. To Koh Samui wygląda super - mogłbym chyba tam siedzieć całe 2 tygodnie

Popatrz na Indonezję, np. Bali. Akurat w sierpniu tam jest dobra pogoda, tylko pewnie wyjdzie trochę drożej niż Tajlandia.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

Mówisz o BKK? Bangkok zobaczycie w 2 dni i potem wyspy:) Zresztą byłem dwa razy, to nie jest dużo, ale już jakieś zdanie można sobie wyrobić. I jest ono takie, że nie uważam by tam tubylcy byli jacyś natarczywi. Ja nachalności nie lubię, a tam ani razu nie bylem wnerwiony. Pewnie, że a to ktoś chce podwieźć tuk tukiem czy sprzedać długie spodnie do wejścia do Pałacu, ale wszystko grzecznie. "Nie, dziękuję" i idziesz dalej. To nie "arabowo", że ciężko będzie przejść a maj friend będzie szukał każdego podstępu żebyś wszedł obejrzeć dywany.

Ko Samui ładne, ale podobno Ko Phangan, położone obok jeszcze ładniejsze i spokojniejsze. W każdym razie ze swoich doświadczeń polecam Tajlandię.

_________________
Azory => Egzotyka tuż za rogiem, czyli azorski "double decker" :)

Bali albo północna Dominikana

czyli:
1. Tajlandia
2. Bali
3. ........ ?

poza błędami cenowymi rozumiem,że za takie kierunki w sierpniu trzeba liczyć ok 2 tyś/os - przynajmniej takie znalazłem teraz na szybko.