Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 345 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18  Następna
Autor Wiadomość
Offline
#41 PostWysłany: 25 Sie 2015 00:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Lis 2014
Posty: 315
Loty: 146
Kilometry: 347 466
@opo-tak, kupilismy rzezbiona figurke zolwia morskiego :)

@namteH - nie, nie mowisz po prostu nic :) Po co strzepic jezyk, skoro jestes zmeczony..? A jesli juz, to chyba wystarczy "nie" lub "no"..?

Ciezko wyciagnac z tej historyjki jakis pozytywny wniosek. Bo albo koles slyszal zwrot "nie mam pieniedzy" tyle razy, ze zapadl mu w pamiec, albo ktos go tego nauczyl celowo-tylko po co? Ani to zabawne, ani oryginalne.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Odwiedź Wietnam ✈️🧳 Loty do Hanoi z dużym bagażem od 2489 PLN 🇻🇳 🍛 Odwiedź Wietnam ✈️🧳 Loty do Hanoi z dużym bagażem od 2489 PLN 🇻🇳 🍛
City break na Sycylii 🌋🍝 Przedłużony weekend w 4⭐️ hotelu nad morzem za 859 PLN 😎 City break na Sycylii 🌋🍝 Przedłużony weekend w 4⭐️ hotelu nad morzem za 859 PLN 😎
Offline
#42 PostWysłany: 25 Sie 2015 00:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Lis 2012
Posty: 5178
Zbanowany
srebrny
No właśnie czasem jak się jest zmęczonym to się mówi cokolwiek a "nie mam pieniędzy" w przypadku pod to podchodzi.

A co to ma wspólnego z tematem wątku...? :roll:
_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#43 PostWysłany: 25 Sie 2015 01:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Lut 2012
Posty: 5445
srebrny
@namteH - bo nie dać zarobić namolnemu sprzedawcy to też cebulactwo. Wszyscy jesteśmy cebulakami (poza autorką tematu) nie wstydźmy się tego ;)

Ja osobiście poza wcześniej przytoczonymi przykładami, przez 2 lata zbierałem punkty w 2 różnych programach lojalnościowych, żeby w przyszłym miesiącu móc polecieć za 42zł na Hawaje. To dopiero Cebula. Sami 'bogole' tam będą i ja polaczek-cebulaczek z biletem za 42zł :D Do tego w szczycie sezonu. Już rozglądam się za jakimś przytulnym placem zabaw na street view ;) ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
9 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#44 PostWysłany: 25 Sie 2015 01:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Lis 2014
Posty: 315
Loty: 146
Kilometry: 347 466
Wlasnie @namteH mi sie nie wydaje, ze to podchodzi o haslo na odczepnego, no ale kazdy bedzie to interpretowal na swoj sposob.

@szymonpoznan1 - w wielu krajach wszyscy sprzedawcy sa namolni, bo to jest czesc ich kultury i sposobu bycia. Dla nas to jest cos negatywnego, dla innych nacji juz niekoniecznie. Nie widze nic zlego w tym, by dac zarobic "namolnemu" sprzedawcy o ile u niego nie przeplace... Po prostu trzeba umiec sobie radzic z takimi typami ;)

Swoja droga-pochwaliles sie biletem za 42 zl i w moim odczuciu to jest rzeczywiscie cos, czym fajnie sie dzielic z innymi, bo pewnie wlozyles w to troche wysilku i czasu, wiec chwala Ci za to! Moze kogos tym zainspirujesz do programow lojalnosciowych, na pewno jest to cos wartego nasladowania. Sa jednak ludzie opisujacy dzialania budzace niesmak, a czasem wrecz zalosne...

Wracajac z tej Dominikany uslyszelismy na lotnisku rozmowe dwoch par (nie dalo sie nie slyszec...) - i jeden Polak opowiadal jak to w srodku nocy na jakims pustkowiu lapal stopa... Oczywiscie rzadko co przejezdzalo, a jesli juz, to nikt nie chcial sie zatrzymac... W koncu jakis kierowca zlitowal sie i przystanal, ale odprawili go z kwitkiem, bo nie chcial spuscic z ceny o jakies 7 zlotych (chcial za podwozke pieniadze). A parka byla na tych wakacjach z malutkim dzieckiem..! Kiedy znajomi sie zapytali z niedowierzaniem czy 7 zlotych robilo mu az taka roznice w cenie odpowiedzial, ze nie, ale licytowal sie DLA ZASADY i skoro kierowca nie chcial zejsc z ceny, to on postanowil nie jechac... I w moim odczuciu wlasnie to jest prawdziwym cebulactwem- bedac w nocy gdzies na Dominikanie, majac pod opieka zone i potomka, za to nie majac jedzenia ani picia koles wolal blakac sie, bo zal mu bylo tych drobniakow... I jeszcze byl z tego dumny, ze nie dal sie temu pazernemu kierowcy... Rece opadaja jak sie slyszy takie historie...
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#45 PostWysłany: 25 Sie 2015 06:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Lut 2014
Posty: 3191
Loty: 518
Kilometry: 999 626
złoty
elwirka napisał(a):
...Chociażby koleś, który jechał do
Norwegii pod namiot i szukał osoby, która by mu nożyk przewiozła w rejestrowanym i schowała w umówionym miejscu, bo go nie stać na kupno takich rzeczy. Jak się okazało nożyk w norweskim markecie kosztował 7 złotych;-)
dasz mi 7 złotych? podam Ci numer konta i mi prześlesz, ok?


Nie, nie. Ten gość chciał kupić ten nożyk w Polsce (za 8-10 zł) i przesłać pocztą (1,5-2 zł) do kogoś, kto podróżuje z rejestrowanym. Nie chciało mu się sprawdzić ile kosztuje taki nożyk w Norwegii, za to przez 3 strony na forum udowadniał nam, że go nie stać na taki zakup. I dlatego też przestrzegam przed popadaniem w skrajności i obsesyjnym cięciem kosztów, bo wtedy podróż budżetowa zamienia się w zwykłe dziadowanie.

Jeszcze przypomniał mi się jeden kwiatek z tego forum. Koleś nie chciał wydać 10 czy 15 euro na taksówkę na lotnisko. Na google maps sprawdził, że idąc w linii prostej ma do lotniska tylko kilka kilometrów. Okazało się, że całe lotnisko z pasem startowym jest ogrodzone. Na dużym obszarze. I nie da się iść na skróty. Koleś na samolot się spóźnił i musiał zapłacić za nowy bilet wielokrotność opłaty, którą chciał zaoszczędzić na taksówce. Skąpstwo zostało ukarane;-)

I żeby nie było. Też korzystam z promocji, kuponów, kodów dla oszczędności. Ale uważam to za zaradność. Na forum każdy wie, że niższa cena (biletu, hotelu, atrakcji) okupiona jest wysiłkiem intelektualnym i wymaga czasu. Tak więc opowieści o Hawajach za 42 złote z przyjemnością posłucham;-)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#46 PostWysłany: 25 Sie 2015 07:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sie 2010
Posty: 5104
HON fly4free
zbyt doslownie biora niektorzy forumowicze nazwe fly4free z naciskiem na free,
mam za soba tez sytuacje, ktorych z perspektywy czasu sie wstydze np. /debiut w saloniku lotniskowym i alkohol za free/
mysle, ze niejeden z Was ma podobne epizody - troche wiecej dystansu.

W piatek odchodza na emeryture pracownicy mojej firmy, chcemy kupic kwiaty, upominek etc
składka jest raptem 5PLN i jest klopot nawet taka kwote zebrac od ludzi - zmienili sie ludzie, zmienily sie czasy
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#47 PostWysłany: 25 Sie 2015 07:21 

Rejestracja: 22 Gru 2013
Posty: 3215
srebrny
A co powiecie na dojazd z lotniska normalną komunikacją? W większości miast linie lotniskowe mają kosmiczne ceny, ale też w większości, jak się wie jak, to można dojechać czymś normalnym. Ot, choćby w Nicei, gdzie po wyjściu jest "nasz wspaniały, jedyny, specjalnie dla ciebie", a kawałek dalej, na takim celowo słabo widocznym stanowisku, stoi sobie zwykła linia, nie mówiąc o tym, że przy trasie kawałek dalej staje ich więcej. Korzystanie ze zwykłych linii to dowód, że ktoś cwaniakuje, czy po prostu nie daje się naciągać na tanie chwyty pod lemingi? Dodam, że temat nie jest prosty, bo komunikacja generalnie jest finansowana z podatków tubylców i dlatego modna jest ostatnio segregacja pasażerów pod kątem ceny biletów. Ot, choćby w naszej stolicy.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#48 PostWysłany: 25 Sie 2015 08:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 Lis 2014
Posty: 315
Loty: 146
Kilometry: 347 466
Na moje oko to w tym wypadku poruszanie sie komunikacja miejska jest po prostu zdrowym rozsadkiem ;) Dlaczego masz placic wiecej tylko i wylacznie dlatego, ze odbywasz podroz samolotem..? Jest roznica miedzy tym, zeby nie dawac sie oskubac, a zwyklym skapstwem. ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#49 PostWysłany: 25 Sie 2015 08:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 Lip 2012
Posty: 3763
srebrny
A jak się moi drodzy zapatrujecie na ewidentne wyzyskanie błędu OTA, linii lotniczych itp.
Buractwo, cwaniactwo, spryt czy przedsiębiorczość ?
_________________
"Ten, kto znalazł się za drzwiami, pokonał najtrudniejszy etap podróży" - przysłowie duńskie
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
4 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#50 PostWysłany: 25 Sie 2015 08:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 Sie 2010
Posty: 5104
HON fly4free
wsadzasz kij w mrowisko :D
Góra
 Profil Relacje PM off
7 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#51 PostWysłany: 25 Sie 2015 08:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 Sie 2014
Posty: 1629
Zbanowany
cypel napisał(a):
A jak się moi drodzy zapatrujecie na ewidentne wyzyskanie błędu OTA, linii lotniczych itp.
Buractwo, cwaniactwo, spryt czy przedsiębiorczość ?


Jeżeli wszystko działa w ramach prawa to moim zdaniem jest ok. To nie przestępstwo kupić tani bilet ;)

Trochę zeszliśmy z tematu a ja tym razem zgadzam się z @singielka_1976
Też nie lubię przepłacać ale nie raz jakoś dziwnie mi się robi jak widzę wpisy w niektórych tematach.
Zachęcanie ludzi do jeżdżenia bez biletu i to jeszcze w krajach gdzie ten bilet kosztuję naprawdę niewiele.
Albo raz nawet pamiętam, że pisano żeby pochodzić na koniec dnia po knajpach bo do śmietnika wywalają żarcie i można się załapać na tanią kolację. :oops:
Ja rozumiem oszczędność oszczędnością ale niektórzy jak dla mnie wyraźnie przeginają.
No ale różni ludzie są na forum. Dlatego z pewnością kązdy inaczej pojmuje skąpstwo/cebulactwo
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#52 PostWysłany: 25 Sie 2015 08:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Sie 2012
Posty: 1198
Loty: 436
Kilometry: 496 738
srebrny
Kazdy ma swoje granice, gdzie zaczyna czuc sie niekomfortowo z oszczedzaniem. Dla mnie te granice wyznacza prawo i szeroko pojeta moralnosc, ale dla niektorych granica jest prestiz (albo lans) :)

Chociazby w sobote, znajomi chcieli cos zjesc, poszlismy do Bobby Burger, nawet nie wiedzialem ze to taka siec. Na scianie wielki napis, ze za oznaczenie sie na "fejsie" lemoniada gratis. Nie ma problemu, ani nie mam na FB zadnych dokladnych danych z imieniem na czele ani tez udostepnienie nie przetrwalo przed skasowaniem dluzej niz 3 minuty. Ale dla kolezanki to juz powod do robienia min. No wiec zamowila do burgera dodatkowo platne pieczywo bezglutenowe (bulka prawie dwa razy mniejsza) i mogla byc dumna, ze nie dziadowala :) Moze poczula sie z tym lepiej, ja poczulem sie lepiej z pieniedzmi w kieszeni i z lemoniada w brzuchu ;)

Czesto w ogole sobie nie zdajemy sprawy (albo nie chcemy), ze np. tacy Wlosi zamiast zrobic w centrach swoich miast kilka sklepow spozywczych lub wybrac sie do takiego oddalonego o pol kilometra, wola zawsze kupowac wode, kanapke czy piwo w barze piec razy drozej, a pozniej kombinowac jak tu sprytnie oskubac turystow zeby miec na te swoje przeplacone przyjemnosci. I wtedy takiego czesto naginajacego prawo czy zwykla ludzka uczciwosc kombinatora nazwiemy fascynujacym "lokalesem", a Polaka z kanapkami w plecaku "cebulakiem".
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
8 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#53 PostWysłany: 25 Sie 2015 08:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 Sty 2012
Posty: 1332
Loty: 225
Kilometry: 260 138
niebieski
Tak jak w wielu kwestiach nie ma jednej granicy, wszystko zależy od kontekstu kulturowego... zupełnie inaczej będzie widział tą granicę mieszkaniec Bliskiego Wschodu, inaczej Rosjanin inaczej Japończyk inaczej Amerykanin inaczej Szwed... I nie chodzi to o różnicę w zarobkach, ale o zupełnie różną socjalizację...

Mając ns uwadze, że polskie społeczeństwo jest pozornie jednorodne nie wypracujemy tutaj jasnego rozgraniczenia nawet w zakresie naszej nacji... Więc pozostaje tylko wskazanie jaskrawych przykładów zarówno pozytywnych jak i negatywnych oraz całe morze szarości... Więc nie ma co się oszukiwać, że dyskusja o tej szarości będzie maiła miałki charakter, co dodatkowo potęgować będzie zjawisko psychologiczne opisane w przysłowiu o belce i drzazdze, czy też ujmują inaczej taka nie do końca świadoma mentalność Kalego...
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
luki lubi ten post.
 
      
Offline
#54 PostWysłany: 25 Sie 2015 09:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3601
srebrny
u mnie za postój płaci się w oponach
zazwyczaj lecą 2 a jak samochód zostaje na dłużej to i cztery lecą
sorry taki mamy klimat
a co dzidowania jest taki slazak Miecio Bieniek
powiem szczerze czytając jego książkę czułem mega zażenowanie
tam jest wszystko-cfaniactwo/dziadostwo/cebulactwo itp itd
_________________
Image

kliknij pomógł
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#55 PostWysłany: 25 Sie 2015 09:11 

Rejestracja: 22 Gru 2013
Posty: 3215
srebrny
Djorkaeff napisał(a):
Kazdy ma swoje granice, gdzie zaczyna czuc sie niekomfortowo z oszczedzaniem. Dla mnie te granice wyznacza prawo i szeroko pojeta moralnosc, ale dla niektorych granica jest prestiz (albo lans) :)

Toteż kopara mi opadła, jak kilkanaście wpisów wcześniej ktoś się przechwalał, że okrada swojego chlebodawcę. Ale w sumie... czy w dzisiejszym społeczeństwie powinno nas to dziwić?
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#56 PostWysłany: 25 Sie 2015 09:36 

Rejestracja: 15 Lis 2014
Posty: 1479
Loty: 252
Kilometry: 481 610
niebieski
Powinno nas to dziwić, bo kiedy przestanie to coś będzie bardzo nie tak z tym światem.

Co do parkowania na osiedlu w okolicy lotniska - nie rozumiem jak można komuś zostawić samochód na kilka dni/tydzień pod domem. Skoro stać nas na podróż samolotem i dojazd do lotniska samochodem, mamy pieniądze na wszystkie opłaty z nim związane, to chyba opłata za parking nas nie zbawi? Zupełnie nie trafiają do mnie argumenty, że skoro teren nie jest ogrodzony to nie ma problemu. Chcecie żyć w miastach, w których wszystko będzie ogrodzone? W tej iluzji bezpieczeństwa i zamknięcia na wszelkie zagrożenia ze świata zewnętrznego? Jeśli parking jest faktycznie pusty to taki proceder jeszcze mogę zrozumieć, chociaż z drugiej strony nie wiadomo czy w tym czasie ludzie tam mieszkający nie są w pracy/na zakupach/działce/nie spodziewają się gości.
Góra
 Profil Relacje PM off
9 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#57 PostWysłany: 25 Sie 2015 09:54 

Rejestracja: 28 Lip 2012
Posty: 7532
HON fly4free
obibok napisał(a):
kilkanaście wpisów wcześniej ktoś się przechwalał, że okrada swojego chlebodawcę. Ale w sumie... czy w dzisiejszym społeczeństwie powinno nas to dziwić?
akurat "okradanie swego chlebodawcy" to nie jest wynalazek "dzisiejszego społeczeństwa", w naszym przypadku to raczej akceptacja kombinatorstwa głęboko zakorzeniona w "minionym społeczeństwie"
ale fakt, że występuje chyba wszędzie na świecie, również tam, gdzie nie mają takiego dziedzictwa

-- 25 Sie 2015 10:37 --

becek napisał(a):
a co dzidowania jest taki slazak Miecio Bieniek
powiem szczerze czytając jego książkę czułem mega zażenowanie
tam jest wszystko-cfaniactwo/dziadostwo/cebulactwo itp itd
od razu przyznam, że żadnej jego książki nie czytałem, ale z materiałów w necie (np http://podroze.onet.pl/ciekawe/hajer-ni ... ania/l009r) wyłaniał się raczej pozytywny obraz człowieka, może trochę szalonego, spontanicznego, ale "na plus"
w sumie to zachęciłeś mnie do sięgnięcia po książkę/książki (wydał chyba 4 do tej pory)
Góra
 Profil Relacje PM off
2 ludzi lubi ten post.
 
      
Offline
#58 PostWysłany: 25 Sie 2015 10:45 

Rejestracja: 20 Gru 2011
Posty: 3220
złoty
Widzę wielki pozytyw tego wątku - info o Mieciu Bieńku,czyli Hajerze. Nie wiedziałem, że napisał książkę/książki i chętnie przeczytam żeby wyrobić sobie opinię. Dlatego, że Hajera znałem jako bardzo pomocnego, sympatycznego człowieka z ogromną wiedzą o Indiach. Długo zanim powstało to forum na innym forum podróżniczym (nigdy nie wiem czy mogę podawać nazwę) Hajer był postacią legendarną, a jego relacje pisane śląską gwarą były rewelacyjne.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#59 PostWysłany: 25 Sie 2015 10:49 

Rejestracja: 08 Sie 2013
Posty: 1913
niebieski
Niestety, jak prawie wszystko, rowniez buractwo nie jest tylko biale albo czarne. Wydaje mi sie za to, ze to jedyne dwie barwy w ktorych autorka watku ocenia swiat :).
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Offline
#60 PostWysłany: 25 Sie 2015 10:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 Lis 2012
Posty: 1098
Loty: 139
Kilometry: 164 580
niebieski
Że zacytuję klasyka:

"ale Wam się nudzi w robocie"

;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 345 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 18  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] oraz 6 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group