Fly4free.pl

Witam!

Bardzo chciałabym usłyszeć o waszych ekstrymalnych doświadczeniach z podróży. Chodzi mi tu o skoki na spadochronie, bungy, loty balonami, pływanie z rekinami... ale nie tylko gdyż ekstrymalnie może być jadąc pociągiem, autobusem czy nawet na rowerze!

Wiadomo że Nowa Zelandia jest mekką jezeli chodzi o ektrymalne przeżycia ale myślę ze nie musimy sie wybierać tak daleko żeby poczuć uderzenie adrenaliny. Szukam inspiracji na lokalne - bliższe ale i też dalsze miejsca.

Chcę żeby się działo

Czekam!
kangaroo1983

_________________

Ekstremalne?

_________________

jest już watek o nieprzewidzianych zdarzeniach w podróży, które ze swojej natury mogą być ekstremalne...

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Też kiedyś założyłem temat, gdzie kilka ekstremalnych pomysłów się znajdzie:

niezwykle-miejsca-wydarzenia-inspiracje-do-podrozy,135,34287

Osobiście za kilka miesięcy wybieram się na Filipiny, żeby zobaczyć na żywo tamtejszą Drogę Krzyżową.

No nie wiem... pływanie w styczniu w Bałtyku w Finlandii jest już dosyć ekstremalne?

Wypicie herbatki, w koszarach Hezbolahu w Tyrze

Nurkowanie z 2-3 metrowymi Bull sharks na Fiji podczas ich karmienia. Bez zadnej klatki:) Mozna bylo poczuc na 20 metrach wlasne przyspieszone tetno.

Koszt ok 200 zl od osoby - wymagany certyfikat nurkowy.
Gdzie? Fiji, wyspy Yasawas, konkretnie wysepka Nacula (blue lagoon resort).

Na Fiji najlepiej doleciec z Nowej Zelandii lub Australii.

Myślę, że wykupienie w Indiach biletu na pociąg na klasę generalną i późniejsza podróż mogą jak najbardziej spełnić te warunki

Co do rekinów to na pewno w RPA m.in. w Cape Town jest mnóstwo agencji oferujących pływanie z rekinami - ale tu już akurat w klatce.

Skakałem na bungee z tamy w Szwajcarii. Na YT bez trudu znajdziesz filmiki. Koszt to około 700 - 750 zł + transport i hotele. My lecieliśmy w taki sposób:
1. WAW - BGY
2. Terravision do Mediolanu
3. Pociąg do Bellinzona
4. Pociąg do Ticino
5. Autobus na tamę

trasa powrotna analogiczna.

Do tego dolicz koszt GoPro jeśli życzysz sobie bycie nagraną. Niestety nie pozwalają założyć własnej kamery, natomiast z góry ktoś może Cię kamerować.

Jeśli chodzi o wrażenia to cóż mogę powiedzieć... nie byłem świadom, że posiadam tyle połączeń nerwowych w moim ciele. Sam skok wykonujesz, jakby to ująć, równolegle do tamy. Tama jest troszkę wklęsła i nie dolatujesz do samego dołu, tylko do tego miejsca gdzie jest na tyle wklęsła by nie było ryzyko uderzenia w mur. Widoki fantastyczne pomimo tego, że po prawej stronie jest ściana. Po skoku, gdy uspokoisz się na linie wisząc, musisz przypiąć się do takiego czegoś czym Cię wciągają na górę. Szkolenie z tego jak się zachować i poprzypinać przechodzisz przed skokiem.
Jeśli chodzi o wysokość to jest to największe bungee w Europie ale też światowa czołówka. Kolejne ciekawe to z mostu w Insbrucku i w okolicy Turynu, pewnie będę montował na to ekipę w 2015 r. W Polsce dream jump w Gorzowie ma dłuższy czas swobodnego lotu, ale widoki takie sobie (kolega skakał, ja pewnie skoczę niedługo).
Jeśli masz jakieś pytania to pisz PW bo nie śledzę tego wątku. Pozdr.

Co do Bungee.

Ja mam do tej pory, tylko 2 skoki zaliczone, i to w Grecji. Jeden to skok w Aridenie, na Krecie (138m) http://www.chania-crete-greece.com/bung ... crete.html

a drugi, według mnie najładniejszy, to skok na Kanale Korynckim
http://www.zulubungy.com/index.php

Na Kanale, pracownicy cię pytają, czy chciałbyś dotknąć wodę czy nie.
Cena, na 2008 było 70 euro plus 10 euro wideo. Do tego certyfikat i koszulka

dla każdego ekstremum może być różnie zdefiniowane Lubię jak się dzieje, więc bungee, spadochron zaliczony. To ostatnie szczególnie polecam, ale nie w tandemie, tylko po kursie, samodzielnie

Nagromadzenie ciekawych rzeczy znajdziesz w Dubaju - polecam w ferrari world Formula Rossa tj. najszybszy roller coster na świecie gdzie 240km/h osiaga w 4,9s. Zobacz na YT jakie wrazenie robi start na kierowcach F1 - Fernando Alonso i Felipe Massa. Oczywiscie najlepiej w pierwszym rzedzie

Pozniej mozesz sie udac do Aquaparku i zjechac na fajnej slizgawce - wchodzi sie na dosc wysoka wieze, dalej na slizgawke gdzie stoi sie na podlodze, ktora znika i leci sie w dol - calkiem fajne, ale roller coster lepszy

No i na koniec skok na spadochronie i bezcenne fotki z Palma w tle

Zipline Monteverde (Kostaryka)- osma co do dlugosci lina na swiecie 1320m. Wisi sie brzuchem w dol, wysokosc + predkosc zrobilo ogromne wrazenie. Przykladowy film

Podobne wrazenia mozna doswiadczyc w miare blisko bo w Snowdonii (zachodnia Wielka Brytania), dlugosc liny 1600m. Predkosc jaka tam sie uzyskuje to okolo 160km/h. Prykladowy film ze snowdonii

Tu mozna poszukac innych dlugich lin http://www.ziplinerider.com/Longest_Ziplines.html

uczestnictwo(przypadkowe) w demonstracjach antyrządowych pacyfikowanych gazem łzawiącym,gumowymi kulkami i armatkami wodnymi dobrze że jedyne obrażenia to pierzące oczy i duszności

Stambuł, plac Taksim

_________________

no i zapomnialbym o swingu w RPA - jest moc

Dla mnie poranne wstawanie z lozka jest ekstremalne

Ciekawe, czy ktoś z forum bujał się na tej słynnej huśtawce w Ekwadorze ?



Też swego rodzaju ekstremum no i fota za milion $

Dla mnie ekstremalną atrakcją było postawienie stopy na Skydecku, szklany balkon na Willis Tower w Chicago-438 metrów nad ziemią samochody na dole wielkości mrówek, nogi trzęsły mi się jak galaretka

Pływanie z rekinami w New Jersey

ja polecam... skocznię narciarską w Rovaniemi i zjeżdzanie z ,,buli" na sankach (bez płóz), czy nawet po prostu na pupie xD cały tydzień chodziliśmy zjeżdzać, ekstra i za darmo:)

_________________
http://podrozenaluzie.net/ - Birma, Kirgistan, Iran, Maroko, Tajwan, Izrael, Jordania, samolotem dookoła świata.

Wygląda jak marzenie...
Ona jest w ogóle ogólnodostępna?