Fly4free.pl

Dzis jechalem Blacklanem w Pradze. Slabooo...Skoda Suberb. Kierowca bardzo mily. Z ukrainy. Przyjechal do Czech i tak sobie dorabia. Rozmawialismy po polsku. Kod nie pamietam ktory, jeden z pierwszych na 20 euro. Czyli przejazd za free.

chcialem zmienic na krótszą, ale kierowca chciał dopłaty. To powiedziałem, żeby w ustalone miejsce mnie zawiózł, pojechał dłuższą drogą do okoła i przez to spóźniłem się na pociąg, nie wiem czy specjalnie to zrobił czy po prostu łatwiej mu było na około jechać.

Mialem wrecz komiczna sytuacje na lotnisku Chopina. Taksiarz stwierdzil, ze pojedzie ze mna jeszcze jeden pasazer, bo jego kolega niestety nie dotarl na lotnisko i ze nic sie nie stanie, bo to 'po drodze'. Samochod to zdezelowany, stary Vito. Napisalem reklaamcje do blacklane.
W Krakowie wiozl mnie elegancki kierowca mercedesem klasy S z 2013 roku

Rosjanin w Vito wymiata. Odniosłem wrażenie, że zanim zaczął jeździć dla blackline, zabierał pasażerów z Okęcia na "cenę umowną" lub na taksometr wiózł nic nie świadomych turystów przez pół miasta i tak mu już zostało

W dalszą podróż zawiózł nas również Vito, tyle że nowy, z klimą, butelką wody i przemiłym, inteligentnym kierowcą, i takiego standardu od Blackline oczekuję.

Przed chwila dzwonil do mnie Pan od przejazdu i zamiast skulic ogon i przeprosic - upieral sie przy swoich konfabulacjach.
Chyba dostal po dupie od Blacklane i jego cwaniakowanie w Warszawie, mam nadzieje, dobiegnie konca.

Jeśli dostaniecie SMSa ,że Waszym kierowcą będzie Pan Marek R.( Volvo S80 - full opcja ) lub Grzegorz G. ( nówka Mercedes S klasy wersja LONG, Mercedes S klasy - poprzednia wersja, Mercedes Viano ) możecie być pewni ,że pojedzie w mega komfortowych warunkach.

Jakie miasto dobrze by wiedzieć...

wysłane via tapatalk

_________________

Prawda, ale Grzegorz G. to niezły buc, który nie myśli zbyt ciepło o F4F

Tylko ciekawe co zrobią z jego rezerwacjami, których pewnie miał nie mało

Sytuacje, ktora opisalem wyzej, mialem wlasnie z panem Grzegorzem G.

Warszawa



Wrzucą ponownie na "giełdę" ogłoszeń i w myk znajdzie się następca.


To może ja od siebie dodam przygodę w Gdańsku - bodajże Paweł Cz. Stary MB "beczka" lub Vito, nie liczcie na limuzynę. Ktoś zamawiał first class w Gdańsku?

Uff.. Obawiałem się zwrotu wpłaconej kwoty tzn voucherow
Poza wspomnianym Pawłem, czasem Grzegorz weźmie kurs i jeździ S-ką, bodajże w212 albo coś podobnego
Więc może tym też jeździ do kursów first class, ale to tylko przypuszczenia.

tak, żona jechała z lotniska wymuskanym Mercedesem S na tablicach z Pr. Gdańskiego

Ja jechałem z nim w piątek, koledzy jechali z jego pracownikiem - w niedzielę wracaliśmy również z pracownikiem Pana Grzegorza i nie było żadnych kłopotów / problemów. Odebrali nas z lotniska, na lotnisko odwieźli, rozmowa w drodze do hotelu jak najbardziej się kleiła. Wcześniej - ok 2 tyg temu również jechaliśmy w dwie strony z pracownikiem Pana Grzegorza i również bez problemu.

Bus to był srebrny Mercedes Viano z przyciemnionymi szybami, bardzo komfortowa jazda. Mercedes S klasa w wersji long to już klasa sama w sobie. Do starszej S klasy również się nie mogę przyczepić, chociaż raz nie działała klimatyzacja.

A zamawialiście busa, czy zamiennie do podstawili ?

Przy okazji Benek przy wymianie maili proponował za 5 w pełni opłaconych przejazdów, jakiś/jakieś potem za darmo

Wlasnie przyjechał po mnie pan Grzegorz G. W warszawie Niestety jak ktos wczesniej pisal stary mercedes vito srebrny. Ufajdane siedzenia w srodku. Nie jest to ani limuzyna ani busness class niestety . Szkoda bo ten pan najwyraźniej posiada kilka aut a ostatnio faktycznie jechałem u niego mercedesem s class

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

_________________

Dlatego wlasnie pisalem ze na terenie polski to raczej nalezy traktowac jako prywatna linie taxi, ktos wynajmowal cos jeszcze poza terenem polski niz to co tutaj opisano (Hamburg, Praga) ??
W niemczech Sixt ma usluge transportu limuzynami i tam to zupelnie inaczej wyglada i tez kosztuje

Nie zgodze sie. W niektorych miastach w PL podstawiaja takie limuzyny, ze szczeka opada, a kierowcy sa ubrani w elegancki garnitur, sa pod krawatem i otwieraja drzwi od samochodu. Natomiast chamstwo, ktore przedstawia Grzegorz G z Warszawy nalezy tepic. Im wiecej reklamacji zlozonych do Blacklane, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze serwis zrezygnuje z jego uslug. Tak jak opisywalem wyzej, Pan Grzegorz G podstawil mi na lotnisko stary, zdezelowany i smierdzacy VAN, kierowca byl jakis mlody oprych, ktory oznajmil mi, ze pojedziemy razem z innym pasazerem, bo to po drodze. Po zlozonej reklamacji w Blacklane Pan Grzegorz G wydzwanial do mnie, ze niby na to wszystko sie zgodzilem. Byl chamski i niemiły. Reklamacja w blacklane oczywiscie zostala uznana.

Tak się wtrącę z pytaniem... ten Grzegorz to... "cały" po niemiecku, trochę spolszczony?

Tak.

Na waszym miejscu bym pisał reklamację bo on nie widzi czy z kuponu czy opłacone, a gdybym zapłacił 100 zł za e czy s klase a by mi podjechał vito to bym się wk****