Fly4free.pl

Od niedawna posiadacze kart kredytowych MasterCard mogą skorzystać z darmowej usługi monitorowania ich danych:

https://mastercardeurope.idprotectionon ... nroll/home

Usługę świadczy globalnie dla MC firma Iris z siedzibą w @Washington’ie, należąca do Generali.

Jeszcze się nie rejestrowałem, więc nie wiem jakie dane można monitorować. Podczas szybkiego przeglądu informacji na ww. stronie znalazłem, że monitoring mamy na rok, a później się on odnawia, a także podobno jest możliwość monitorowania wszystkich adresów e-mail w posiadanej własnej domenie (z pewnością wymaga to jakiejś weryfikacji).

Wg opisu trzeba mieć kartę kredytową, ale raczej zadziała dowolny nr z generatora😉.

Nikt się nie odważył, więc sam spróbowałem i jest to bardzo ciekawa usługa. Można monitorować do 10 adresów email, do 10 numerów telefonów, 1 PESEL, 1 domenę, a także takie dane jak numery dokumentów i kart płatniczych, numery kont bankowych, numery polis czy adresy pocztowe.

Numer karty podawany przy pierwszym kroku rejestracji nie jest nigdzie zapisywany, a jedynie służy skierowaniu nas do właściwej wersji formularza rejestracyjnego (karta Curve skierowała mnie do polskiej formatki, ale karta N26 wpuściła mnie w maliny kierując do jakiejś azjatyckiej, a od tego zależy regulamin i zakres monitorowanych danych).

Powiadomienia o znanych mi z przeszłości wyciekach przyszły szybko, a nawet zawierały więcej danych niż znałem z HaveIBeenPwned oraz Nortona, bo była też nazwa użytkownika i numer telefonu (częściowo zamaskowane).

Usługa jako darmowa jest warta polecenia.

Niby fajne, ale:
- zastosowanie w przetwarzaniu danych ma prawo USA, wiec bez unijnej ochrony RODO,
- w celu monitorowania zgadzamy sie na udostepnianie danych firmom zewnetrzym,
- strona mastercardeurope.idprotectiononline.com, ale juz email kontaktowy jest w domenie @europ-assistance.at, a listownie pisac to mozna sobie tylko do Waszyngtonu
Jakos nie budzi to u mnie nadmiernego zaufania do wysylania im moich danych...

_________________

Usługa jest jedna na cały świat, więc gdzieś siedziba musiała być. Korzystając z ochrony tożsamości w np. Nortonie lub Avaście też mamy prawo amerykańskie. Zapisując te same dane w najpopularniejszym Have I Been Pwned powierzamy je prawu australiskiemu. Usług unijnych wcale nie ma tak dużo, a nie wiadomo jak z ich skutecznością.


Gdybyś miał unijne RODO, tobyś nawet nie wiedział, że dane mogą być przekazywane podwykonawcom. RODO pozwala na outsourcing i nawet nie wymaga by o tym informować. Dane są zahashowane, tak przynajmniej mówi FAQ.