Fly4free.pl

Kto ostatnio był w Indiach i może odpowiedzieć mi :
czy pieniądze lepiej wymienić na lotnisku czy w mieście? jaki jest przelicznik?
Czy jadąc w inny rejon Indii środki na komary brać już z domu czy lepiej kupić na miejscu? i jakie?
Może ktoś ma jakieś uwagi z podróży i może mi podpowiedzieć.

Pieniądze możesz wymienić w wielu miejscach. Jak coś bankomaty są na każdym kroku.
Ja nie wymieniałem w kantorach tylko wypłacałem z karty.
Co do komarów to niezawodny jest indyjski Odomos, który kupisz w każdym sklepie

ja niczego na komary nie używałem, z tego co wiem to nei jest tak źle, ale na noc miałem jakie spirale do zapalanie, nie pamiętam nazwy

Na lotnisku nie warto wymieniać waluty. Z tego co pamiętam za 100 USD dawali niewiele ponad 5600 INR. Dużo lepszy kurs był w mieście – ok 6150 INR. Lepszy kurs jest dla banknotów o wyższym nominale.
Co do bankomatów to większość pobiera prowizję ok. 10 zł od każdej wypłaty .
Na lotnisku w Bombaju taxi prepaid kosztuje zwykle więcej niż normalny kurs.
Co do środka na komary na Goa dobrze działał Autan kupiony w Polsce.

_________________

Jest bankomat Citibank, zaraz przy wyjściu z hali przylotów.
Warto od razu tam pieniądze pobrać bo wejścia na lotnisko pilnuje wojsko/policja i bez biletu ponownie nie wejdziesz.
Nie kojarzę aby pobrał ode mnie jakąś prowizję ...
Max. pojedyncza wypłata była 4000INR.

Kursów kantorowych nie pamiętam, w Delhi wymieniałem i w hotelu kurs 60INR/USD czyli wg mnie dość dobrze.


Przez 2 tyg w Indiach widziałem może 1-2 razy komary, na dworcu w Aurangabadzie.
Na Goa żadnego. Może teraz jakieś się pojawiają ale październik był spokojny.


Jeśli chodzi o taxi to prepaid bez rewelacji, spokojnie za tyle weźmiesz z okolic lotniska.
Minusem prepaid jest to, że taksiarz i tak będzie sępił napiwek od Ciebie. No i ta zabawa z karteczkami, że musisz się zatrzymać, gdzieś pójść i oddać. Nawet kilka minut może to trwać.

Ja brałem rikszę/taxi i jechałem do najbliższej stacji kolejowej - chyba Andheri. Cena 150-200 INR - bez problemu, prepaid 200INR. Tylko ważne aby uzgodnić przed jazdą cenę ostateczną.
A potem za 10INR dojedziesz koleją na sam koniec Bombaju. W pociągach miejskich nie spotkałem żadnego turysty ale też nie miałem żadnych problemów i podróż była szybka ...
Taxi w godzinach szczytu może być masakra. Z lotniska na samo południe to ponad 20km. Ja taxi po południowym Bombaju 10km w godzinach szczytu w 45min zrobiłem.
Tak więc opcja oszczędna i dość szybka to taxi na stację i dalej koleją ...

ani jeden bankomat nie pobrał mi żadnej prowizji, ten na lotnisku też nie
taxi prepaid jest wygodniejsze, bez użerania, ale droższe - można na lotnisku jednak zgadać się z innymi turystami jeśli podróżujesz mniejszą ekipą i wziąć w 4 osoby taxę, i tak wszyscy prawie jadą do tej samej dzielnicy, wychodzi wtedy ok 150/os za kurs do Colaba
komarów trochę jest, ale nie w Bombaju - jak dotrzesz do np backwaters to repelanty będą niezbędne, ja zawsze stosuję muggę

_________________