Fly4free.pl

Mam pytanie - może ktoś miał taki problem. Szukam pokrowca na narty, który byłby dość dobry, aby nic nie stało się sprzętowi w samolocie. Mój niestety chyba nie nadaje się za bardzo... boję się, że obsługa na lotniskach może rzucać bagażem i coś się uszkodzi...

Ktoś orientuje się jak wygląda "obchodzenie się" z bagażem na lotnisku?

Względnie może ktoś polecić sprawdzoną firmę (jestem początkującym narciarzem )

ps. wiem, że jest lato i pytanie nie najbardziej na czasie

Kup gruby pokrowiec, np heada, dodatkowo jeśli bardzo się denerwujesz o sprzęt to możesz narty zawinąć w karton lub folię bąbelkową i dopiero do pokrowca lub dokleić puste butelki pet.
Na lotniskach standardowo sprzęt jest rzucany, ale na to nie masz wpływu.

Leciałem dziesiąt razy z nartami i nigdy nic się nie uszkodziło (w nartach), w pokrowcu niestety mam wiele przeciąć obecnie.

Pamiętaj, że na lotniskach nadajesz i odbierasz narty w niestandardowych punktach, w Wa-wie jest to miejsce na granicy między starym i nowym terminalem (na wylocie) i pierwszy, mało rzucająca się w oczy podajnik po prawej stronie, jak zejdziesz na dół (na przylocie)

Miłych skrętów.

Jeśli interesują Cię jakieś konkretne miejscówki to dawaj śmiało na priv. One life, ski it.