Fly4free.pl

Hej!

W najbliższą środę lecę z Gdańska do Brukseli i tak wyszło, że lot SASem z przesiadką w Oslo wyszedł najtaniej. Znajomi poprosili mnie o przywiezienie polskich specjałów (czyt. wódki). Chciałam ją nabyć w sklepie wolnocłowym na lotnisku (tak się składa, że np. Goldwasser właśnie w Baltonie jest najtańszy) i tak się teraz zastanawiam, czy po lipcowym ataku nie ma w tej dziedzinie jakichś restrykcji...
Wprawdzie mam w cenie biletu bagaż rejestrowany, ale ze względu na przeprowadzkę mam zamiar wypełnić go innymi rzeczami. Kupując alkohol na lotnisku w Gdańsku zaoszczędziłabym miejsce w walizce, ale obawiam się, że w Oslo wódeczka nie zostanie wpuszczona do samolotu do Brukseli...
Wiem, że w normalnych sytuacjach nie ma problemu, ale po tym ataku mam pewne obawy.

Co myślicie?

Jeśli masz lot przesiadkowy to możesz spokojnie kupić coś w Pl

Leciałem ostatnio z Wrocławia do Pescary z przesiadką w Brukseli. Alkohol zakupiłem we Wrocku i poinformowałem, że mam międzylądowanie i oni zapakowali alko w woreczek i wydrukowali paragon na którym było napisane ze start jest we Wrocku a portem docelowym jest Pescara. Musisz pokazać im bilet/kartę pokładowa na 2-goi lot.
Czas ważności zapakowanych zakupów wynosi 24h, tzn. że w ciągu 24h musisz dolecieć do portu docelowego.

_________________

No rozumiem, bo tak już latałam. Chodzi mi konkretnie o Oslo w perspektywie lipcowego ataku terrorystycznego...

W Oslo tylko nas Pan celnik pytał po co się przyjeżdżało. Ktoś powiedział, że na ryby, ktoś, ze do ciotki i tyle.
Zero większych kontroli, więc myślę, że na alkohol nikt nie będzie zwracał uwagi. Spałem dzień po zamachu na lotnisku i nie zauważyłem nic szczególnego.

Lotnisko w Rygge.

Świetnie, wielkie dzięki!!!