Fly4free.pl

Prawie mnie przekonały te zastygłe pola lawy. Żeby jednak pójść tamtędy.

Oczywiście tak się nie stanie.
Bardzo chciałbym żeby córka (10 lat) mogła pójść ze mną.
Nie ma problemu z wejściem z Karpacza na Śnieżkę. Szczyt jej możliwości to z pico Areiro na pico Ruivo w szybkim tempie (powrót). Martwię się o różnicę wysokości zwłaszcza w jakimś tam zmęczeniu organizmu.

Może na pył wulkaniczny dobre by były jabłuszka do zjeżdżania. Taka namiastka Siam Parku.

@‌mahalnet‌

Byłam w grudniu zeszłego roku i potwierdzam, że trasa którą pokazał @‌pemat‌ jest najsensowniejszą opcją. Najpierw jak ścieżka parkowa, potem trochę ciężej ale szlak jest dobrze oznakowany. Od Altavisty do kolejki jest niecała godzina marszu. Może trochę krócej, ale my byliśmy z dużymi plecakami (czyt. całym dobytkiem potrzebnym na 5 dniowy pobyt na Teneryfie) więc zajęło nam to nieco dłużej .

Wybieram się na Teide w lutym,mam parę pytań,czy 342 z Adeje z rana jedzie dopiero o 9.15 ? o której (i czy w ogóle) są późniejsze/wcześniejsze kursy? Przystanek na którym trzeba wysiąść żeby dawać z buta do góry (szlak 7) to MONTAÑA BLANKA ? Czy jeszcze coś jedzie w stronę Teide z okolic TFS ? I jak wygląda sprawa z transportem z pod Teide ? (bez różnicy w jaka stronę,byle bliżej cywilizacji )

Tak, 342 wyjeżdża z Costa Adeje dopiero o 9.15 - http://titsa.com/index.php/tus-guaguas/ ... /linea-342
Innego autobusu nie ma, ten jeździ tylko 1 raz dziennie i wraca o 15 z groszami (o 15.40 spod Teleferico w kierunku Adeje).

Żeby pójść w górę szlakiem nr 7 trzeba wysiąść na Montana Blanca.

Oprócz 342 (Costa Adeje - Teide) oraz 348 (Puerto de la Cruz - Teide) - http://www.titsa.com/index.php/en/tener ... n-tenerife w stronę Teide nie jeździ nic.

W zeszłym roku robiliśmy tą trasę następująco: 348 z Puerto de la Cruz do Montana Blanca, dojście do schroniska Altavista, następnego dnia szczyt Teide, zejście do kolejki i zjazd na dół, 342 spod Teide do Los Cristianos (Costa Adeje).

Wychodzimy szlakiem nr 7 z noclegiem w schronisku, a pytanie mam o powrót. Nie lubimy chodzić tą samą drogą, więc pytanie czy schodził ktoś przez Pico Viejo i pozniej szlakiem 23 - https://www.reservasparquesnacionales.e ... etwork.pdf ? Ile czasu zajmuje zejscie ta droga? Szlak jest dobrze oznaczony? Poziom trudności?

@‌Clementiaa‌ ja tak samo planuje ale odwrotnie, zaczynam w Adeje z 342 noc Altavista powrót do Puerto de la Cruz 348,czy ja dobrze doczytałem że 348 od Teleferico odjeżdża o 16.05 ( plus minus jasne ) i jak wygląda sprawa z biletami, trzeba zawczasu kupować żeby być pewnym że mnie zabiorą ,czy w tych autobusach zawszę wolne miejsca?

-- 04 Gru 2016 12:20 --

@‌PawelGa‌ tu jest trek http://pl.wikiloc.com/wikiloc/view.do?id=1185714 ,jest opis po hiszpańsku, trudność średnia,są foto.

@‌BradPitt‌

Dobrze doczytałeś. Z zakupem biletów nie było najmniejszego problemu, my kupowaliśmy je w autobusie bezpośrednio u kierowcy.
Mała ciekawostka: w Puerto de la Cruz razem z nami wsiadała para niemieckich emerytów, którzy chcieli kupić bilet pod Teide na kartę Bono Via (czy jak to tam się nazywa), kierowca ich poinformował że na tej trasie zniżki nie obowiązują. Warto wziąć to pod uwagę .

Byliśmy w zeszłym tygodniu na Teneryfie i udało się nam zdobyć Teide Tylko pogodę mieliśmy strasznie wietrzną. Planowaliśmy szczyt zdobyć w piątek, ale niestety tego dnia kolejka nie działała. W informacji turystycznej w okolicach Roques de García dowiedzieliśmy się, że pozwolenia przechodzą na kolejny dzień, a jeżeli i następnego dnia nie ma pogody to można wchodzić jeszcze kolejnego dnia, czyli w naszym przypadku w niedzielę. Potem pozwolenie przepada. Ważne jest, że pomimo zmiany dnia pozwolenie działa na te same godziny co się wybrało.
Jako, że prognozy pogody mówiły od samego początku, że pogoda będzie mocno zmienna to nie kupowaliśmy biletów online. Zresztą w okresie niższego sezonu bilety online są dostępne nawet tego samego dnia (minimalne wyprzedzenie przed odjazdem to 1h). My nie zdążyliśmy złapać wifi, a przy zakupie online jest 10% zniżki z kodem "wyspy-szczesliwe10"

Cześć,
kilka dni temu wróciłem z Teneryfy i również miałem ten sam problem przy kupowaniu biletu na kolejkę, natomiast udało mi się go obejść. Wystarczy przy metodzie płatności wybrać płatność przez PayPal i tam już bezproblemowo można zmienić walutę na Euro.


Co do połączeń autobusowych pod Teide to ostatni (i jedyny) autobus powrotny o godz. 15:40 spod kolejki (na południe wyspy) stanowi spory problem dla chcących odbyć dłuższy trekking po okolicy, ale tutaj ze swojej strony mogę polecić stopa, gdyż na tej trasie bardzo łatwo jest złapać transport powrotny.

Wchodziłem jak większość tutaj szlakiem nr 7 z noclegiem w schronisku. Schodziłem nr 23 i bardzo go polecam, a chyba nie był przez forumowiczów zbyt często wykorzystywany. Niby jest oznaczony extreme, 7 to stopień trudności high, ale jak ktoś wyszedł 7, to bez trudu zejdzie 23. Dlaczego warto zejść 23? Bo według mnie są zdecydowanie ładniejsze widoki, szlak jest bardziej urozmaicony (np. nie idzie się jednej trzeciej trasy drogą jak przy 7), cały czas ma się różne perspektywy na szczyt, przed sobą przez dużą część drogi szczyt Pico Viejo, na który też można wyjść. Ze szczytu Teide zejście zajęło nam w średnim tempie 6,5h (bez wejścia na Pico Viejo). Uwaga szlak może być dużo bardziej męczący niż 7 jeśli chodzi o wejście. Przy Pico Viejo, kiedy do szczytu Teide jeszcze 2-3h spotykaliśmy już bardzo bardzo zmęczone osoby. Trasę robiliśmy z noclegiem w schronisku. Wejście 7 i zejście 23 przypuszczam, że możliwe w jeden dzień, ale już dla bardzo mocno zaprawionych osób ze startem bardzo wcześnie rano.

Rozpiska szlaków - https://www.reservasparquesnacionales.e ... etwork.pdf

Parę fot z 23:

@‌PawelGa‌ wracaliście autobusem do Adeje czy do Puerto? jak tak to rozumiem że szlak 23 kończy się przy Parador del Teide?

Mieliśmy samochód i wracaliśmy do bazy w El Medano (które też serdecznie polecam, jak ktoś nie lubi kurortów).
Szlak nr 23 kończy się przy Roques de Garcia. To skały, które mijasz jadąc od strony Costa Adeje do kolejki czy początku szlaku nr 7, przy których jest duży parking.
Widzieliśmy sporo autostopowiczów, jeśli miałbyś problem ze zdążeniem na autobus.

Z tego co widzę to Parador del Teide to krańcowy przystanek, jaka odległość go dzieli od Roques de Garcia?

Ok. 30 minut szliśmy od rozwidlenia szlaku 23 przed skałami do parkingu/drogi. Patrz na rozpiskę szlaków, którą wrzuciłem wcześniej. Wybraliśmy najkrótszą trasę do drogi, bo jest jeszcze opcja 3 i 26.

Wchodziłem na Pico Viejo szlakiem nr 23 i od siebie mogę dodać, że dla osoby w miarę zaznajomionej z górami nie powinien być bardzo męczący. Schodząc z Teide szlakiem nr 7 (wjeżdżałem kolejką) wydawał mi się on trudniejszy do podejścia niż 23, ale może to złudne wrażenie, gdyż miałem okazję iść nim tylko w dół. W każdym razie wg mnie zdecydowanie trudniejszy do podejścia na Viejo jest szlak nr 28 (oznaczony "tylko" jako hard), którym miałem okazję schodzić, bo jego górna część jest bardzo stroma i prowadzi po sypkim piasku wulkanicznym, który obsypuje się spod stóp.

To, że "kto pyta, nie błądzi" to wie każdy, ale chciałam napisać jak się to ma w praktyce przy wchodzeniu na szczyt Teide z zezwoleniem. Na wulkan wjechaliśmy kolejką popołudniu, auto zostało na parkingu przy dolnej stacji. Plan był taki, że nocujemy w schronisku Refugio Altavista (wysokość 3270m n.p.m.; https://goo.gl/maps/X51X93ZzMUq) a rano wychodzimy na Teide (wys. 3718m n.p.m.). Czyli pokonujemy różnicę wysokości = 450m. Ja wiem już z doświadczenia, że nienajlepiej się czuję powyżej 3500m n.p.m., więc średnio uśmiechało nam się to wchodzenie nad ranem na szczyt, ale innej opcji oficjalnie nie było, przepustkę mieliśmy zarezerwowaną nazajutrz na godziny poranne i do tego dostosowaliśmy całą resztę.

Po wjeździe kolejką na 3540m n.p.m. trochę się pokręciliśmy po punktach widokowych i mijając budkę strażnika przy odnodze szlaku na szczyt stożka zapytaliśmy o to (przedstawiając bezsens sytuacji, że musimy zejść do schroniska by jutro tu z powrotem wejść), czy nie możemy wejść na szczyt jeszcze dziś. Tu ukłony do pytającego nie ja na to wpadłam. I nie było w ogóle problemu!

Tylko mieliśmy zrobić to w miarę szybko, bo zbliżał się zachód. Wchodząc na górę byliśmy jedyni. Widoki oszałamiające (już obnażyłam na forum swoje zamiłowanie do terenów wulkanicznych). Sam krater nieduży, ale widać, że "żywy". Szlak nie jest trudny, ale buty zawsze trzeba mieć w takich miejscach solidne. Uwaga, wyziewy siarki potrafią podpiec łydkę . Cień wulkanu wydłużał się wraz z zachodem słońca i sięgał po horyzont. Magia. Jak schodziliśmy to jeszcze dwie osoby wchodziły na górę. Odcinek niedługi, ale na 3700m nie oddycha się wybornie i było to dość męczące.

Do schroniska doszliśmy już po ciemku (co za gwiazdy!) i następnego dnia o wschodzie słońca ruszyliśmy pieszo w dół. Widoki super, pod nami pierzynka chmur, bomby wulkaniczne po drodze, jęzory zastygłej lawy. Uważam, że naprawdę warto zaplanować sobie właśnie taki schemat. A w razie czego warto pytać .

@‌kb_poland‌, jeśli nie masz w planach (choć zazwyczaj się ma) wjechać teleférico na Teide, to koniecznie wjedźcie, sam dojazd pod stożek wulkanu jest malowniczy (drogi TF-38 i TF-21) i jest kilka punktów widokowych.

@‌BetUla‌ jak złe się czujesz powyżej 3500 to wjazd z poziomu morza Od Razu na wysokość nie jest najlepszym rozwiązaniem,kolega był świadkiem jak jednego z turystów właśnie na górnej stacji musieli prawie reanimować bo po nagłej zmianie ciśnienia miał problemy z sercem. Według mnie o wiele bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie spacer z Montana Blanka,sen ( i aklimatyzacja ) w Refugio Altavista a dopiero potem szczyt

Podzielam zdanie @‌BradPitt‌. Lepiej wolniej (z aklimatyzacją) ale dojść na szczyt w dobrej kondycji niż paść po drodze. Niestety wysokość już niejednego powaliła. Również widziałam jak jednej kobiecie musieli udzielać pomocy zaraz po wjeździe kolejką (gwałtowna różnica wysokości).

Macie oboje racje, naszego sposobu wjazdu+wejścia na Teide nie polecałabym wszystkim. Przede wszystkim chciałam zwrócić uwagę na to, że można dogadać się ze strażnikiem i w naszym akurat przypadku bardzo ułatwiło to całą logistykę. Ja swój organizm przetestowałam w Boliwii na większych wysokościach i jadąc na Teide wiedziałam czego się spodziewać. Będąc przy górnej stacji po prostu wiedziałam, że będę wchodzić kroczek za kroczkiem (ale nie weszłabym za wszelką cenę). Każdy reaguje inaczej. Także racja, takie "hop" na górę to absolutnie NIE jest złoty sposób i trzeba to podkreślić. Zdrowie ma się jedno!

My od zera wchodzilismy/wjezdzalismy od 19. Samo wejscie z parkingu po2 w nocy. Bylismy po zejsciu z Masci na plaze. Tam auto zostalo obrabowane. Spalismy niecale dwie godziny.
Kuzyn spokojnie wszedl od 2400 mnpm na Teide. Mi pompka wysiadala ale dalej radę.
Strasznie dlugo dochodzilem do siebie przy schronisku i gdy doszlismy do strażnika okazalo się że bramka prowadząca na parking jest zamknięta. Wystarczylo się zapytać czy jednak moglibyśmy przejść, wprawdzie kilka godzin wczesniej wchodzilismy tamtędy.

@‌kb_poland‌ na wiosne przed wyjazdem na Kretę zlamalem jedna z kości nadgarstka, kilka dni przed urlop em skrecilem stopę w st. skokowym. Dla porównania ruchomości moglem maks. godzinę siedzieć za kierownicą, przelot byl udreka. Malo zwiedzilismy ale na Balos doszedlem. Gorzej ze schodzeniem niż wchodzeniem.
Wszystko to mialem po prawej stronie, mialem ortezy na staw i na nadgarstek.
Jeśli masz gips to bierz papier od lekarza że jest ok.Masca i Teide odpada ale na Caldere wulkanu wyciągiem pojedziesz, po schodach też dasz radę wiec polecam miasteczka polnocy. Autem zjechać Anage może?